Zaczynamy ósmy dzień meczowy w sezonie Wiosna’25. We wtorek po dwa mecze rozegrają Flota TGD Team, Dream Volley, ADS Volley oraz Port Gdańsk. Dodatkowo o fotel lidera trzeciej ligi powalczy dziś ekipa Maritexu, która zmierzy się z ADS Volley. Zapraszamy na zapowiedź!
Flota TGD Team – Kraken Team
Godz.: 20:30, boisko nr: 1
Flota TGD Team jest jedną z ostatnich drużyn, która jak do tej pory nie zdążyła rozegrać spotkania w sezonie Wiosna’25. Nadganiając ligowe zaległości, ex-drugoligowiec rozegra dwa spotkania. Poza meczem z Kraken Team, rywalem Floty we wtorkowy wieczór będzie także ekipa Portu Gdańsk. Nie mamy co do tego najmniejszych wątpliwości. W obu tych przypadkach, Flota będzie faworytem spotkania i już we wtorek będą chcieli zrobić krok w kierunku powrotu do drugiej ligi. Przypomnijmy, że w minionym sezonie team Karoliny Kirszensztein zajął dwunaste miejsce w drugiej lidze i o utrzymaniu w lidze, zadecydował mecz barażowy. Choć po bardzo udanej końcówce sezonu wydawało się, że to właśnie oni będą faworytem konfrontacji z Inter Marine Masters to w najważniejszym meczu sezonu, zaprezentowali się słabo i w taki oto sposób, Flota spadła do trzeciej ligi. W przerwie pomiędzy sezonami, team postawił raczej na stabilizację składu. Niestety dla nich z zespołu odszedł przyjmujący Kamil Gmyr (do pierwszoligowego Volleya Gdańsk). Najważniejszym transferem i jednocześnie wzmocnieniem wydaje się jednak sprawienie, że mimo wielu ofert, w drużynie pozostał środkowy Sebastian Sołtys. Wracając do wtorkowego starcia, Flotę powinna uważać na lekceważenie rywali. W ostatnim czasie przekonali się o tym gracze Osady Truso, którzy dość zaskakująco stracili punkt z Krakenem. Jak będzie dziś wieczorem? Kraken z pewnością będzie chciał zmazać plamę po bardzo słabym występie, w którym przegrali z Maritexem 0-3. Jakby złych informacji było mało, w pierwszym secie rywalizacji, Kraken Team przegrał do 6 i był to najwyższy wynik w tym sezonie w trzeciej lidze. Choć dziś wieczorem z pewnością będzie trudno to team Roberta Skwiercza liczy na poprawę nastrojów.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
ADS Volley – Maritex
Godz.: 20:30, boisko nr: 2
Po dwóch pierwszych spotkaniach sezonu, Maritex ma PR dobry jak nigdy dotąd w Inter Marine SL3. Wszystko za sprawą kapitalnego otwarcia sezonu w ich wydaniu. Wiecie – w ostatnim czasie byliśmy bowiem przyzwyczajeni do niezbyt dobrych wyników czy gry. Aktualnie towarzyszy nam uczucie podobne do tego, gdy rodzic idzie na wywiadówkę i po latach niezbyt dobrych rokowań swojego dziecka, dostaje informację od nauczyciela, że ni stąd ni zowąd stał się on szkolnym prymusem i w przyszłym miesiącu jedzie na matematyczny konkurs ‘Kangura’. Początek obecnej kampanii to zwycięstwa w wielkim stylu z MiszMaszem oraz Kraken Team, po których Maritex stał się wiceliderem rozgrywek. W swoim trzecim meczu, team Michała Pietrasika będzie miał szansę by założyć żółtą koszulkę lidera. Aby tak się jednak stało, muszą ograć innego z beniaminków – ADS Volley. Osoby, które śledzą rozgrywki SL3 wiedzą, że nie będzie to tak łatwe zadanie jak mogłoby się wydawać. W pierwszym tygodniu rozgrywek, team Jakuba Florczaka sensacyjnie ograł Trefla Gdańsk i po kapitalnym meczu zapatrują się na przyszłość pełni optymizmu. W dzisiejszym meczu nie są oni faworytem. Tym i to zdecydowanym będzie ekipa w fioletowych barwach, a to jak wiadomo – idealny scenariusz dla beniaminka trzeciej ligi. Już ostatnio informowaliśmy, że ADS Volley jest ekipą, która wielokrotnie udowadniała, że nie pęka. Naszym zdaniem grają oni paradoksalnie najlepiej wtedy kiedy ich rywale są w teorii o wiele mocniejsi. Czy podobnie będzie dziś wieczorem?
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Dream Volley – Port Gdańsk
Godz.: 20:30, boisko nr: 3
Początek sezonu w wykonaniu Dream Volley mógł im dać złudne poczucie, że w trzeciej lidze będą się nudzić. W swoim pierwszym spotkaniu w sezonie Wiosna’25, ‘Marzyciele’ rozbili innego z ex-drugoligowców – MiszMasz i w kapitalnych nastrojach przystąpią do wtorkowego starcia. Co ciekawe, w osiągnięciu zwycięstwa za komplet punktów, drużynie w niebieskich barwach nie przeszkodziła nawet nieciekawa sytuacja kadrowa. Przypomnijmy, że we wspomnianym meczu, team musiał radzić sobie bez kilku zawodników i finalnie do gry przeciwko MiszMaszowi desygnowano zaledwie sześciu graczy. Poza gorszym fragmentem w trzecim secie, Dream Volley miał spotkanie pod kontrolą i ich wygrana ani przez chwilę nie była zagrożona. Należy ich pochwalić również za to, że choć dużo wskazywało na to, że mecz zakończy się podziałem punktów to pokazali oni charakter i zdołali odwrócić losy rywalizacji. W swoim pierwszym wtorkowym spotkaniu, Dream Volley zmierzy się z Portem Gdańsk, który na inauguracje musiał przełknąć gorycz dwóch porażek. Mimo, że team ‘z doków’ nie zaprezentował wówczas ‘złej siatkówki’ to w konfrontacji z rozpędzonym Bayerem Gdańsk czy jednym z głównych pretendentów do awansu – Osadą Truso, ‘Portowcom’ zabrakło sportowych argumentów. Z całą pewnością drużyna Arkadiusza Sojko nie jest przez nas przesadnie rozpieszczona. Na początku przyszło im bowiem rywalizować albo z pretendentami, albo z uznanymi markami, które chcą odzyskać dawny blask. Jaki będzie wynik? Stawiamy na drugi komplet oczek w wykonaniu Dream Volley.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
Flota TGD Team – Port Gdańsk
Godz.: 21:30, boisko nr: 1
We wtorkowy wieczór po dwa spotkania rozegra kilka ekip. Mowa tu o Dream Volley, ADS Volley oraz Flocie i Porcie Gdańsk, które o godzinie 21:30 zmierzą się w bezpośrednim starciu. O ile dla tych drugich rozgrywanie dwóch spotkań jednego dnia jest czymś normalnym tak w przypadku Floty TGD Team już niekoniecznie. Tak jak wspomnieliśmy przy okazji zapowiedzi ich pierwszego meczu, team Karoliny Kirszensztein musi nadrabiać ligowe zaległości. W ostatnim czasie część zespołu przygotowywała się na obozie drużyny, który podobnie jak w poprzednim roku miał miejsce w Człuchowie. Trzeba przyznać, że pod tym kątem team jest w SL3 absolutnie białym krukiem. Choć zdarzają się w SL3 drużyny, które podobnie jak Flota prowadzą regularne treningi to jednak nie słyszeliśmy, by inne zespoły miały zgrupowanie, w czasie którego odbywaliby kilka jednostek treningowych w ciągu dnia. Czy to przełoży się na wynik? Bez wątpienia ex-drugoligowiec jest faworytem dzisiejszego starcia. Dla obu drużyn będzie to trzecie spotkanie w historii Inter Marine SL3. Dotychczasowe starcia lepiej wspominają gracze FAT, którzy wygrali oba pojedynki. Powtórkę podobnego scenariusza obstawiają Typerzy w aplikacji SL3. Ponad 80% z nich stawia na wygraną ex-drugoligowca. Cóż, jesteśmy podobnego zdania. Czy ‘Portowcy’ zdołają pokrzyżować plany rywalom?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
ADS Volley – Dream Volley
Godz.: 21:30, boisko nr: 2
Nie wiemy czy graliście w przeszłości w jedną z najprostszych gry w karty – w ‘wojnę’. Jeśli tak to załapiecie o co nam chodzi. W czasie gdy ADS Volley ma w rękach same dziewiątki, dyszki oraz walety – Dream Volley ma króle, asy oraz nawet jokery. Precyzując – mając tak silne karty tej potyczki nie da się przegrać. Przenosząc to na grunt Inter Marine SL3 warto wspomnieć o tym, że jeszcze kilka miesięcy temu, Dream Volley rywalizował w drugiej lidze z drużynami, które dziś radzą sobie świetnie w elicie. Jeśli chodzi o ich rywali – ADS Volley to w analogicznym okresie, walczyli oni z Hapag-Lloyd, Siatkersami oraz Only Spikes. Nie piszemy tego teraz by wyśmiewać trzy wspomniane ekipy. Chodzi nam o pokazanie dysproporcji i przepaści, która jeszcze do niedawana była pomiędzy ekipami. Biorąc to pod uwagę oraz gigantyczne doświadczenie drużyny Mateusza Dobrzyńskiego w grze w wyższej klasie rozgrywkowej i ogólnie w SL3, trudno wyobrazić nam sobie scenariusz, w którym ADS mogłoby uszczknąć wieczorem choćby punkt. Z drugiej strony czytając zapowiedź, sympatycy Dream Volley mogliby być zdumieni wiarą Redakcji w drużynę. Ostatnie miesiące a nawet sezony to konsekwentny regres i kurczowe trzymanie się krzywej spadkowej. Tak jak wspomnieliśmy jednak w ostatnim czasie – trzecia liga może okazać się dla Dream Volley zbawieniem. Trzeba bowiem podkreślić, że będą oni faworytem większości spotkań, do których podejdą. To z kolei idealna okazja do podbudowania własnego ego i potencjalnego powrotu ‘na salony’.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Flota Active Team – Speednet 2
Godz.: 21:30, boisko nr: 3
O jakim początku sezonu mówimy w przypadku obu drużyn? Cóż. Nie boimy się tego powiedzieć – nieciekawym. Na pierwszy ogień idzie Flota, która od pewnego czasu stara się wrócić do tego co grała w swoim ‘prime’. Póki co na staraniach się kończy, bo team Karoliny Kirszensztein zaliczył spektakularny falstart sezonu Wiosna’25. Wiemy, że nie możemy wiecznie wracać do meczu z Krakenem, ale jednak wynik 0-3 z beniaminkiem drugiej ligi zapisał się czarnymi zgłoskami w historii ex-pierwszoligowca. W kolejnym spotkaniu Flota rywalizowała z MPS-em Volley i wspomniane spotkanie skończyło się wynikiem 2-1. Choć wygrana to wygrana to jednak styl w jakim osiągnęła to drużyna pozostawia bardzo wiele do życzenia. Mimo, że w trzecim secie Flota miała wszystkie karty w swoich rękach to dość niespodziewanie postanowiła wyciągnąć do swoich rywali pomocną dłoń. Ostatecznie skończyło się happy-endem, ale co by nie mówić – smród pozostał. W jeszcze gorszej sytuacji niż team Karoliny Kirszensztein znajduje się ekipa Speednetu 2. Na inaugurację sezonu Wiosna’25, Speednet przegrał dwa spotkania w stosunku 0-3. Na początek ‘Programiści’ przegrali z Tufi Team 0-3, a następnie zostali zdemolowani przez Czerepachy Volley. Z drugiej strony na ich obronę trzeba powiedzieć o tym, że ich ówcześni rywale są uznawani jako jeden z najpoważniejszych kandydatów do gry w pierwszej lidze. Dużo wskazuje na to, że spotkanie z Flotą również może być trudną przeprawą dla Speednetu. Jak do tej pory obie drużyny spotkały się dwukrotnie i w obu tych przypadkach Flota wygrywała za komplet punktów. Czy tym razem będzie podobnie?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0