W ostatnim tygodniu, z przyczyn technicznych, zostały rozegrane tylko trzy spotkania. W tym tygodniu mamy zaplanowanych aż piętnaście pojedynków, w których na pewno nie zabraknie emocji. Bieżąca kolejka upłynie pod znakiem debiutów i powrotów. Swoje pierwsze mecze w sezonie Jesień’19 rozegrają: Bombardierzy, Thunder Team, Prometheus oraz znani z poprzedniej edycji SL3 Team Spontan. Obstawiamy, że meczem tygodnia będzie pojedynek Team Spontan z Omidą. Zapraszamy na zapowiedź trzeciego tygodnia gier!
MATCHDAY #4 (Czwartek)
Omida Team – Scandic
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Spotkanie pomiędzy Omidą a Scandicem będzie jednym z dziewięciu pojedynków drugoligowych w trzecim tygodniu rozgrywek. Będzie to rywalizacja drużyn, które są ukierunkowane na zupełnie inne cele. Zdecydowanym faworytem spotkania jest drużyna Logistyków, która w przypadku wygranej przywdzieje żółtą koszulkę lidera. Będzie to możliwe, bowiem obecny lider – Port Gdańsk, gra swój mecz z bardzo wymagającym rywalem. Przed spotkaniem zastanawiamy się jak do sprawy podejdą gracze Omidy. Mecz z Hotelarzami, dla których ten piękny sport jest nowym rozdziałem w życiu, będzie bardzo dobrą okazją do wystawienia graczy, którzy w poprzednich dwóch spotkaniach nie mieli okazji zadebiutować. Z drugiej strony, chcąc walczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, przy równej liczbie punktów i stosunku setów, mogą mieć znaczenie małe punkty. Nie ma jednak co dzielić skóry na żywym niedźwiedziu… Wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane chwilę po godzinie 20.
Typ Redakcji: Omida Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Omida Team
Seargin – DNV GL S*M*A*S*H
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Gdy zsumujemy 26 ostatnich spotkań obu drużyn, to okaże się, że ekipy nie wygrały w tym czasie ani razu. Czwartkowe spotkanie będzie zatem doskonałą okazją na przerwanie tej niechlubnej statystyki dla jednej z nich. Można powiedzieć, że na boisku spotkają się starzy znajomi. Obie drużyny rywalizowały ze sobą na inauguracje poprzedniego sezonu. 3 kwietnia górą była ekipa DNV GL S*M*A*S*H. Najlepszym graczem tego meczu został wybrany kapitan drużyny Stanisław Paszkowski, który w pierwszych dwóch spotkaniach edycji Jesień’19 był nieobecny. Jak to się mówi – do trzech razy sztuka. Okazja do przełamania sprawi, że prawdopodobnie obie drużyny nie będą miały problemu z frekwencją. Wyjątkiem od poprzedniego zdania będzie zapewne Zofia Bajerska, która z powodów zawodowych nie będzie mogła wziąć udziału w spotkaniu. Faworytem będzie ekipa z Łużyckiej, która już podczas ostatniego spotkania z Trójmiejską Strefą Szkód 2 pokazała, że posiada umiejętności, które pozwolą jej na zdobycie kilkunastu punktów w lidze.
Typ Redakcji: DNV GL S*M*A*S*H
Typ Eksperta (Maciej Kot): DNV GL S*M*A*S*H
Straż Pożarna – Prometheus
Godz.: 19:35, boisko nr 3
Pojedynek pomiędzy Strażą Pożarną a Prometheus będzie jednym z trzech spotkań pierwszoligowych, zaplanowanych na czwartkowy wieczór. Drużyna Prometheus jest to ekipa, która zgłosiła się do ligi jako ostatnia z całej stawki. W ich skład wchodzi dziewięciu graczy pochodzących z Ukrainy oraz jeden Białorusin. Można powiedzieć, że drużyna narodziła się na facebooku. Regularne wspólne treningi, a następnie szybka decyzja o wzięciu udziału w lidze. Co ciekawe, Prometheus rywalizował kilkanaście dni temu z inną ekipą z SL3. Mowa tu o Trójmiejskiej Strefie Szkód 2, z którą to gładko wygrali. Po tym fakcie można wnioskować, że są naprawdę solidną drużyną i Strażacy będą mieli ciężkie zadanie. Trudno na tę chwile wyciągać wnioski, aczkolwiek wydaje nam się, że faworytem są Strażacy. Już w meczu ze Stężycą zaprezentowali się bardzo solidnie i poniekąd ich przegrana była trochę pechowa. Można powiedzieć, że pech towarzyszy im dalej, bowiem rywalizować z drużyną, której się kompletnie nie zna, jest dodatkowym utrudnieniem. Każda kolejna ekipa będzie miała pod tym kątem ułatwione zadanie.
Typ Redakcji: Straż Pożarna Gdańsk
Typ Eksperta (Maciej Kot): Straż Pożarna Gdańsk
Nasz-Dach Stężyca – Prototype Volleyball
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Zamykająca ligową stawkę, po pierwszej kolejce, drużynę Prototype Volleyball, czeka kolejne ciężkie zadanie. Po przegranym meczu z Tiande Tufi Team przyjdzie im stawić czoła ekipie ze Stężycy, która w przeciwieństwie do rywali, wygrała swoje pierwsze spotkanie z mocną drużyna Strażaków. Po pierwszym spotkaniu z Tiande, ekipa Tomasza Nurzyńskiego, została przez niektórych ligowców okrzyknięta jako główny faworyt do spadku z pierwszej klasy rozgrywkowej. Redakcja uważa jednak, że to nie ekipa Prototype była taka słaba. To Tiande było piekielnie mocne, co udowodniło także w kolejnym spotkaniu. Zostawmy jednak Tuffików. Obie drużyny, których dotyczy ta zapowiedź, od ostatniego spotkania miały prawie dwa tygodnie, w których doskonaliły swoje umiejętności. Zastanawiamy się jak przełoży się to na wynik w trakcie najbliższego spotkania. Podczas ostatniego meczu Kaszubów, w ich gronie brakowało podobno kilku graczy, którzy są etatowymi zawodnikami pierwszego składu. To z kolei pozwala sądzić, że z meczu na mecz będą prezentowali się coraz lepiej. Czy uda im się wygrać kolejne spotkanie?
Typ Redakcji: Nasz-Dach Stężyca
Typ Eksperta (Maciej Kot): Nasz-Dach Stężyca
Team Spontan – Port Gdańsk
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Przez dłuższy okres wydawało się, że nie zobaczymy w rozgrywkach Jesień’19 ekipy Piotra Raczyńskiego – Team Spontan. Drużyna, w wakacje, mierzyła się z perturbacjami dużego kalibru. Z ekipy odeszli między innymi Michał Przekop (obecnie Tufi Team) oraz Mariusz Skierkowski (Intermarine). Ponadto, nie można już dłużej pisać o nich jak o drużynie z Gdyńskiego Mordoru. W składzie Spontanicznych znajdziemy jednak dobrze znane twarze. Poza wspomnianym już kapitanem, będzie to między innymi Izabela Narwojsz – MVP ostatnich Mistrzostw Świata Masters, które odbyły się w Pucku. W drużynie znajdzie się również Kuba Szymankiewicz, Bartek Dyjak, Joanna Kożuch, Michał Komorek oraz transfer z Ex Wstrząśniętych nie Zmieszanych – Piotr Skierkowski. Ekipę uzupełni kilka nowych twarzy, które bez wątpienia wzmocnią team. Z całą dozą odpowiedzialności można powiedzieć, że Spontaniczni będą jednym z głównych faworytów do awansu. Co ciekawe, przeszkodą numer jeden będzie obecny lider rozgrywek – Port Gdańsk, który notuje ostatnio bardzo dobry okres. Faworytem tego starcia są Spontaniczni, ale aby wygrać muszą powstrzymać trzymającego od długiego czasu doskonałą formę Piotra Baja. Skoro jesteśmy przy Porcie, to musimy wspomnieć o jednej rzeczy – nigdy nie wiemy w jakim składzie wystąpią Portowcy. W drużynie jest trzon 4-5 graczy i spora rotacja na pozostałych miejscach. To z kolei sprawia, że nigdy nie wiadomo czego można się po nich można spodziewać.
Typ Redakcji: Team Spontan
Typ Eksperta (Maciej Kot): Team Spontan
Mental Block – Port Gdańsk
Godz.: 19:35, boisko nr 1
Kolejne ciekawe spotkanie na szczycie drugoligowych zmagań. W meczu zmierzą się Portowcy, którzy jako jedni z nielicznych, nie stracili do tej pory choćby seta. Zagrają z ekipą Mental Block, która przystąpi do spotkania po porażce, której doznali z Trójmiejską Strefą Szkód 2. Trzeba przyznać, że czwartkowy wieczór będzie niemałym wyzwaniem dla Portowców. Jak do tej pory rywalizowali z dwoma drużynami i to oni byli zdecydowanym faworytem obydwu starć. Tym razem będzie inaczej. Mimo świetnej passy Portowców, to właśnie ich rywale na papierze wydają się mocniejszą drużyną. Mentaliści muszą pamiętać jednak o tym, że ekipa Portu Gdańskiego zalicza się do drużyn totalnie nieobliczalnych. Potrafią przegrać, kiedy nikt się tego nie spodziewa, by za chwilę stać się jedyną drużyną w lidze, która zdołała wygrać seta z Volley Gdańsk. Ciekawe jak na tle mocniejszego rywala, na zagrywce, będzie sprawował się Kamil Sołomin. W ostatnim meczu zdobył w ten sposób… 9 punktów.
Typ Redakcji: Mental Block
Typ Eksperta (Maciej Kot): Mental Block
Bombardierzy – Wirtualna Polska
Godz.: 19:35, boisko nr 2
Bombardierzy są kolejną drużyną, która w czwartkowy wieczór zadebiutuje w lidze. Na tę chwilę, drużyna zgłosiła do rozgrywek dziewięciu graczy, a wśród nich dwie kobiety. Spoiwem łączącym zawodników była…. piłka nożna. Panowie z drużyny, od kilku lat, z powodzeniem rywalizowali w Piłkarskiej Lidze Trójmiasta. Pamiętacie jak to było kilkanaście lat temu? Pamiętacie tych gości na w-f, którzy byli dobrzy w każdym sporcie? Odnosimy wrażenie, że mówimy tu właśnie o zawodnikach Bombardierów. Co ciekawe, ekipa nadal ma logo z przedrostkiem FC (football club). Ich pierwszym rywalem będzie drużyna Wirtualnej Polski. Po pierwszym spotkaniu, biało-czerwoni mają na swoim koncie jeden punkt. Wszystko za sprawą przegranej z Omidą Team w stosunku 1-2. To właśnie mecz z Logistykami pokazał, że Wirtualni są w stanie powalczyć z każdą drużyną z ligowej stawki. Która z drużyn po spotkaniu będzie cieszyła się z pierwszej wygranej w sezonie? Z tego co zdążyliśmy się zorientować, Bombardierzy dołączyli do ekip, które mają apetyt na awans.
Typ Redakcji: Bombardierzy
Typ Eksperta (Maciej Kot): Wirtualna Polska
Prometheus – Tiande Tufi Team
Godz.: 20:35, boisko 3
Spotkanie przeciwko obecnemu liderowi rozgrywek – ekipie Tiande Tufi Team, będzie środkowym etapem maratonu, który ma do pokonania ekipa Prometheus, w przeciągu dwóch dni. W tym czasie rozegrają aż trzy spotkania i na papierze, wydaje się, że środkowy mecz będzie najtrudniejszym zadaniem. Z drugiej strony, gracze Prometheus, na pewno nie będą narzekać na terminarz. Ich jeden z czołowych graczy – Dima Morozyuk, pod koniec września wyjeżdża na kilka tygodni i gracze chcą wykorzystać fakt, że póki co jest obecny i bez wątpienia będzie wzmocnieniem swojej drużyny. Tufi Team jest to drużyna, która kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. W ostatnim wygranym meczu przeciwko Asom, byliśmy świadkami demonstracji siły drużyny. W najbliższym spotkaniu, prawdopodobnie ponownie zabraknie kapitana ekipy – Mateusza Woźniaka. Nie będzie również Kamila Romańskiego, więc już drugi raz w tym sezonie na ‘sypie’ zobaczymy Marcina Dylowicza. Inna kwestia, że gracze Prototype, po meczu z Tufi twierdzili, że nie widzieli żadnej różnicy. Marcin w nowej roli odnalazł się na tyle dobrze, że z powodzeniem może się ‘przekwalifikować’.
Typ Redakcji: Tiande Tufi Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Tiande Tufi Team
Team Spontan – Omida Team
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Nadrabiając ligowe zaległości, drużyna Spontanicznych rozegra w czwartkowy wieczór aż dwa spotkania. Pierwszym z nich będzie mecz przeciwko Portowcom. W drugim Team Nuggets zmierzy się z Omidą dla, której będzie to również drugie spotkanie, które rozegrają tego dnia. Skład Nuggetsów będzie okrojony. Zabraknie kilku wartościowych graczy. Co ciekawe, w poprzednim sezonie Spontaniczni na rozpoczęcie ligi również mierzyli się z drużynami zajmującymi wysokie lokaty. Na ‘dzień dobry’ wygrali z późniejszym wicemistrzem rozgrywek – Trójmiejską Strefą Szkód, a w kolejnym spotkaniu przegrali z Volley Gdańsk. Można przekornie powiedzieć, że nowy sezon – stare rozdanie. Ponownie zmierzą się z dwoma czołowymi drużynami. Przeprawa zapowiada się bardzo ciężka. Omida również jest stawiana w roli faworytów i wydaje nam się, że będzie to jedno z ciekawszych spotkań, które odbędą się w tej serii gier. W drużynie zabraknie lidera – Konrada Gawrewicza, który boryka się z kontuzją i jego dalszy udział w sezonie Jesień’19 stoi pod dużym znakiem zapytania. W poprzednim tygodniu, okazję do przyjrzenia się jakości drużyny Team Spontan miał Michał Jasnoch. Cała grupa spotkała się przypadkowo na treningowej gierce. Zastanawiamy się czy Spontaniczni odkryli wszystkie karty?
Typ Redakcji: Team Spontan
Typ Eksperta (Maciej Kot): Omida Team
Zapowiedź – MATCHDAY #5 (Piątek)
Allsix by Decathlon – Zmieszani
Godz.: 20:35, boisko nr 2
Dla obu drużyn, które przystąpią do rywalizacji, piątkowe spotkanie będzie pierwszym, które rozegrają w tym tygodniu. Naprzeciw siebie staną dwie ekipy, które wygrały swoje pierwsze spotkanie. Jasne zatem jest, że grono niepokonanych drużyn zostanie uszczuplone. Podobnie jak w pierwszym meczu, w kadrze meczowej Zmieszanych, znajdzie się dziewięciu z dwunastu graczy zgłoszonych do rozgrywek. W Siatkarskiej Lidze Trójmiasta zadebiutuje między innymi Radosław Pacyński – doświadczony przyjmujący, który występował już ze Zmieszanymi wielokrotnie w różnych turniejach. Ponadto ciekawostką jest fakt, że zawodniczka Decathlonu – Daria Kwiatkowska kilka lat temu grywała w jednej drużynie ze… Zmieszanymi. Czy Daria spróbuje wziąć na swoje barki odpowiedzialność za rozpracowanie rywala? Na życzenie Zmieszanych, mecz rozpocznie się o godzinie 20:35. Po skończonym spotkaniu gracze tej drużyny będą ponownie (podobnie jak w meczu przeciwko Tiande Tufi Team) ściskać kciuki za Asów B Klasy. Dla niewtajemniczonych szybkie wyjaśnienie – w Asach gra kilku byłych graczy Zmieszanych. Redakcja zastanawia się jak będzie wyglądał ewentualny mecz przyjaźni, do którego być może dojdzie w przyszłym sezonie, w przypadku awansu Zmieszanych do pierwszej ligi. Do tego jednak jeszcze bardzo daleka i wyboista droga.
Typ Redakcji: Zmieszani
Typ Eksperta (Maciej Kot): Zmieszani
Speednet 2 – Thunder Team
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Ostatnim debiutantem spośród dwudziestu sześciu drużyn będzie ekipa, która zawiązała się na potrzebę ligi – Thunder Team. W pewnym stopniu przypominają nam Oni ekipę Mikstury z poprzedniego sezonu. Trzeba przyznać, że proces zakładania drużyny był dosyć spontaniczny. Po kilku godzinach na pytanie kapitana i założyciela drużyny, chęć udziału w lidze zgłosiło kilkanaście osób. Następnie kilka treningów, selekcja i mamy gotową drużynę. Co ciekawe, początkowo kapitan drużyny chciał nazwać drużynę Spontaniczni. Z uwagi na fakt, że mieliśmy już jednych Spontanicznych (Team Spontan) ostatecznie stanęło na Thunder Team. Plany na sezon są mocarne. Jako jedna z kilku ekip, gracze marzą o awansie i walka o ten cel zapowiada się pasjonująco. Jeśli chodzi o Speednet 2, to należy dostrzec, że drugie spotkanie przynosi kolejnego trudnego rywala. W pierwszych dwóch kolejkach trafiają na dwie drużyny, które otwarcie mówią o swoich odważnych planach. Z drugiej strony, Speednet 2 jest już dosyć zgraną ekipą. Treningi, udział w dwóch edycjach SL3, Trener. To prędzej czy później musi zaprocentować. Pytanie tylko czy już teraz?
Typ Redakcji: Thunder Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Thunder Team
Trójmiejska Strefa Szkód – Prometheus
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Mecz pomiędzy Trójmiejską Strefą Szkód, a ekipą Prometheus będzie zwieńczeniem dwudniowego maratonu dla ekipy sąsiadów zza wschodniej granicy. W zasadzie, na tę chwilę, ciężko przewidzieć jak poradzą sobie gracze drużyny, w której kapitanem jest Max Moskalenko. Jako ciekawostkę możemy Wam zdradzić, że w lidze mieliśmy już małżeństwa oraz rodzeństwo. W drużynie Prometheus zagrają bliźniacy. Mowa tu o Vadumie i Vladyslavie Mahera. Zastanawiamy się jak w spotkaniu poradzą sobie nasi protokolanci. Nie dość, że będzie istniała bariera językowa to jeszcze wizualnie Panowie prezentują się identycznie. Ciekawe czy umiejętności również mają na tym samym poziomie. Jeśli chodzi o Trójmiejską Strefę Szkód to przypomniał nam się słynny Ice Bucket challenge. Pierwszy mecz to nie był zimny prysznic. To kubeł lodowatej wody wylany prosto na głowy. Zastanawiamy się jak podziałała na nich terapia wstrząsowa i czy będą w stanie wygrać spotkanie z nową drużyną w lidze? Jeśli wygrają i zmażą plamę po pierwszym spotkaniu, to mają szanse wrócić na właściwe tory. Ewentualna porażka sprawi, że w drużynie prawdopodobnie wkradną się nerwy.
Typ Redakcji: Trójmiejska Strefa Szkód
Typ Eksperta (Maciej Kot): Trójmiejska Strefa Szkód
Speednet – Kraken Team
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Pierwszy tydzień nie należał do ekip firmowch Speednetu. Speednet 2 uległ ze Zmieszanymi, natomiast Speednet musiał uznać wyższość Volley Gdańsk. Patrząc na rozkład gier w tym tygodniu, wydaje się, że większą szanse na odniesienie zwycięstwa ma ‘Jedynka’. Łatwiejsze nie oznacza, że łatwe. O wygraną w pojedynku z Kraken Team będzie niezwykle ciężko. Można powiedzieć, że ekipa Bankowców była największym pozytywnym zaskoczeniem pierwszego tygodnia rozgrywek. Rywalizowali z faworyzowaną drużyną Intermarine i trzeba przyznać, że zagrali na bardzo wysokim poziomie. Ciężko wyrokować po pierwszym meczu, ale wydaje się, że największą siłą drużyny jest wyrównany i wysoki poziom wszystkich zawodników. Jeśli chodzi o Speednet to przystąpią do spotkania tuż po meczu Speednetu 2. Zastanawiamy się jak wpłynie na nich gra kolegów oraz czy nadal rozpamiętują porażkę z Volley. Mimo, że różowi przegrali pierwsze spotkanie to trzeba przyznać, że mało kto spodziewał się innego obrotu spraw. W drugim spotkaniu, bez wątpienia będą chcieli powalczyć o pierwsze punkty.
Typ Redakcji: Kraken Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Kraken Team
Allsix by Decathlon – Trójmiejska Strefa Szkód 2
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Na świecie są takie rzeczy, które rozkręcają się wraz z upływem czasu. Mamy tu na myśli, między innymi, film o facecie w łódce, imprezę studniówkową czy grę Trójmiejskiej Strefy Szkód 2. Dla niebieskich spotkanie przeciwko ekipie Decathlonu będzie już trzecim, które rozegrają w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Trzeba przyznać, że pierwszy mecz był w ich wykonaniu poniekąd rozczarowujący. Z kolei rywalizacja z Mental Block była na bardzo wysokim poziomie. Zastanawiamy się co zaprezentują przeciwko graczom Decathlonu. Mamy nieodparte wrażenie, że swoją grą wjadą na tak wysoki poziom, który może być bardzo ciężki do osiągnięcia dla ich piątkowych rywali. Z drugiej strony, przedstawiciele największego sklepu sportowego w kraju, mają na swoim pokładzie Dawida Zdzuja, który w pierwszym meczu pokazał niesamowity kunszt zdobywając aż szesnaście punktów. Co więcej, z tego co zdążyliśmy się dowiedzieć, gdy pozostali gracze wejdą na swój optymalny poziom, to dostaniemy prawdziwą mieszankę wybuchową. Czy ta mieszanka będzie w stanie zaszkodzić TSS2?
Typ Redakcji: Trójmiejska Strefa Szkód 2
Typ Eksperta (Maciej Kot): Trójmiejska Strefa Szkód 2
Volley Gdańsk – Asy B Klasy
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Ostatnim spotkaniem, w zapowiedziach trzeciego tygodnia rozgrywek, będzie mecz broniących tytułu – graczy Volley Gdańsk, z przeżywającymi podróż z nieba do piekła, graczami Asów B Klasy. Ostatnie słowa niech posłużą jako preludium do skupienia się na Asach, którzy wygrali pierwsze spotkanie jesiennej edycji z Trójmiejską Strefą Szkód i wydawało się, że wzmocnieni kilkoma wartościowymi transferami, zdali niejako test dojrzałości. Cukierkowy obraz zamazało, w sposób dość brutalny, Tiande Tufi Team. Przed Asami kolejny arcytrudny pojedynek. Zagrają bowiem z Volley Gdańsk i jeśli przypomnimy sobie poprzednie spotkanie obu drużyn, to śmiało można powiedzieć, że był to zdecydowanie najgorszy mecz Asów w całym sezonie. Asy liczą na to, że najgorszy mecz obecnego sezonu już za nimi. Ciekawe jak zaprezentują się na tle utytułowanego rywala. Kapitan drużyny Volley Gdańsk – Dariusz Kuna, wystąpił w poprzednim sezonie tylko w czterech spotkaniach. Jednym z nich był mecz z Asami. Co więcej, w spotkaniu z Bordowymi środkowy VG wykręcił swój najlepszy indywidualny wynik, we wszystkich meczach SL3, w których wystąpił. Zastanawiające jest czy zagra tym razem?
Typ Redakcji: Volley Gdańsk
Typ Eksperta (Maciej Kot): Volley Gdańsk