Zapowiedź – MATCHDAY #4

Przed nami czwarty dzień meczowy. Swoje pierwsze spotkania w sezonie Wiosna’22 rozegrają beniaminek pierwszej ligi – MPS Volley oraz trzy trzecioligowe ekipy. Pierwszą z nich jest jedna z pięciu drużyn występująca w SL3 od samego początku – Port Gdańsk. Kolejne dwie drużyny, które rozpoczną sezon to debiutanci  – Tiger Team oraz Husaria Gdańsk. Zapraszamy na zapowiedź poniedziałkowej serii gier!

Port Gdańsk – Husaria Gdańsk

Godz.: 19:00, boisko nr 3

Drużyny Port Gdańsk oraz Husaria, zmagania w sezonie Wiosna’22 rozpoczną od drugiego tygodnia rozgrywek. Zestawiając ze sobą obie ekipy mamy do czynienia z prawdziwą przepaścią jeśli chodzi o doświadczenie w ligowych bojach. Dla ‘Portowców’ spotkanie z Husarią będzie…81 spotkaniem w ramach rozgrywek Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Przypomnijmy, że drużyna Arkadiusza Sojko jest jedną z pięciu drużyn, które występowały w SL3 od samego początku. Mimo rozegrania tak imponującej liczby spotkań, przed ekipą z doków element powiewu świeżości. O godzinie 19:00 zmierzą się bowiem z Husarią Gdańsk, dla których będzie to absolutny debiut w SL3. Co ciekawe, w dziesięciosobowym składzie nowej drużyny nie znajdziemy ani jednego gracza, który występował wcześniej w SL3. Pod tym kątem z siedmiu drużyn debiutujących w SL3 w sezonie Wiosna’22 podobną sytuacje mogliśmy zaobserwować tylko w drużynie Bayer Gdańsk. Przypomnijmy, że ‘Aptekarze’ mają już pierwsze mecze za sobą. Jak na inaugurację poradzą sobie gracze Grzegorza Żyły-Stawarskiego? Wydaje się, że faworytem spotkania będzie ekipa ‘Portowców’. Przypomnijmy, że w historii występów w SL3, drużyna ta odnosiła już sukcesy a swego czasu była bliska tego by awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. Kto wie, być może sztuka ta uda się w tym sezonie?

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

BH Rent MiszMasz – Oliwa Team

Godz.: 19:00, boisko nr 2

Czy ‘Hotelarze’ mogli wymyślić sobie lepszy początek sezonu? Pewnie gdyby na ich kontach był komplet – sześciu oczek zamiast pięciu, humory graczy Tomka Walaskowskiego byłyby lepsze. Strata punktu z BES Boys BLUM z pewnością boli, ale do cholery. Pięć oczek w dwóch meczach to powód do wypinania klaty. To co obecnie może niepokoić ‘Hotelarzy’ to historia z poprzedniego sezonu. Przypominamy, że po świetnym początku nic nie wskazywało na to, że gracze w czarnych strojach mogą mieć problemy z utrzymaniem. MiszMasz wygrał wówczas trzy z czterech spotkań i nie przejawiał symptomów kłopotów, które czyhały za rogiem. Jako, że historia uwielbia się powtarzać zastanawiamy się czy obecnie nie będzie przypadkiem podobnie? Trzecim rywalem ‘Hotelarzy’ będzie ekipa Oliwy Team. Drużyna z ‘serca Gdańska’ przegrała na inaugurację sezonu z drużyną Dream Volley 0-3. Na obronę ‘Oliwiaków’ napiszemy, że przegrać z będącą w kapitalnej formie drużyną Dream Volley to obecnie żaden wstyd. Gdy dodamy do tego, że w meczu przeciwko ‘Marzycielom’ na parkiecie zabrakło lidera drużyny – Macieja Pochyluka to przepis na przegraną mieliśmy w zasadzie gotowy. Czy Oliwa poprawi sobie humory już w poniedziałkowy wieczór? Dla obu drużyn będzie to trzecia konfrontacja w historii SL3. Dotychczasowy bilans spotkań to 1-1. W naszym mniemaniu nieco większe szansę na zwycięstwo ma Oliwa. Trzeba przy tym zauważyć, że dużo będzie tu zależało od dyspozycji dnia obu drużyn. Czy zdziwimy się kiedy to MiszMasz a nie Oliwa wygra? Absolutnie nie.

Typ Redakcji: 1-2

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Chilli Amigos – DNV

Godz.: 19:00, boisko nr 1

Sezony mijają, na świecie zaczynają i kończą się pandemie. To co się nie zmienia to fakt, że ‘Amigos’ golą kolejne trzecioligowe drużyny. Początek sezonu w wykonaniu ekipy Grzegorza Walukiewicza to odprawienie z kwitkiem Craftveny oraz Bayer Gdańsk. Kolejnym – trzecim już rywalem ‘Papryczek’ w sezonie Wiosna’22 będzie ekipa DNV. Dla obu drużyn poniedziałkowa konfrontacja będzie dopiero drugim pojedynkiem w historii SL3. Wszystko za sprawą tego, że kiedy DNV grało w drugiej lidze – Chilli grało w trzeciej. W kolejnym sezonie nastąpiła zamiana i obie ekipy miały okazję do spotkania dopiero w sezonie Jesień’21. W meczu rozegranym 22 września 2021 r., górą byli późniejsi brązowi medaliści, ale trzeba przyznać, że w jednym z setów DNV zdołało postraszyć swojego rywala ugrywając 19 punktów. Jeśli chodzi o poniedziałkowy pojedynek to nie ma się co łudzić, dość wyraźnym faworytem będą ‘Papryczki’. Z drugiej strony gołym okiem widać, że obecna drużyna DNV jest zdecydowanie lepszą wersją samej siebie niż miało to miejsce kilka miesięcy temu. O tym, że dla ‘Amigos’ wcale nie musi to być zwykły spacerek niech świadczy fakt, że w swoim drugim meczu obecnego sezonu, ekipa DNV była o włos od tego by urwać punkt drużynie Bayer Gdańsk. Przypomnijmy, że tym drugim sztuka ta udała się w meczu z Amigos. Jeśli połączymy zatem kropki to kto wie  – być może w poniedziałkowy wieczór będziemy świadkiem dobrego widowiska.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

MPS Volley – AVOCADO friends

Godz.: 20:00, boisko nr 1

Jedną z ostatnich drużyn pierwszoligowych dołączających do rywalizacji będzie beniaminek rozgrywek – MPS Volley. Poprzedni sezon dla MPS-u można rozpatrywać w kategorii sukcesu. Jakby nie patrzeć wywalczyli oni awans do wyższej klasy rozgrywkowej co umówmy się – w drugiej lidze z sezonu Jesień’21 formalnością nie było. Ponadto ekipa Jakuba Nowaka pozostaje obecnie jedyną drużyną w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta, która zdołała pokonać CTO Volley. Czy na tym krystalicznym wizerunku można znaleźć zatem rysę? Owszem. Jak to w życiu. Piątkowa epicka impreza najczęściej kończy się sobotnim kacem. Poderwana ‘dziesiąteczka’ po wyparowaniu alkoholu okazuje się ‘szósteczką’. Przykładów można mnożyć bez liku. Nawet księżyc ma swoją ciemną stronę. Nie inaczej jest z MPS-em, który potrafi grać z wielkimi drużynami. Problem zaczyna się wtedy kiedy to oni wychodzą na parkiet w roli faworyta. Kto wie, być może to co było ich największą zmorą w drugiej lidze, w pierwszej okażę się największą siłą? Z której strony nie spojrzeć, ekipy pierwszoligowe są zdecydowanie mocniejsze niż wówczas w drugiej.  Pierwszym rywalem MPS-u będzie AVOCADO friends. Na inaugurację ‘Weganie’ przegrali z brązowymi medalistami poprzedniego sezonu – Szach-Matem. Mimo przegranej, drużyna Arkadiusza Kozłowskiego pokazała się z bardzo dobrej strony. Ze strony, która pozwala sądzić, że przed MPS-em jeden z najtrudniejszych pojedynków w ramach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta od początku ich występów w SL3. Uważamy, że najbardziej prawdopodobnym wynikiem będzie podział punktów ze wskazaniem na Miłośników Piłki Siatkowej.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Dziki Wejherowo – Gonito Volley

Godz.: 20:00, boisko nr 2

Nie wszyscy wiedzą, ale Dziki z Tygrysami mają wiele wspólnego. Nie chodzi tu wyłącznie o liczbę łap. Mało kto pamięta, ale przygoda Dzików w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta rozpoczęła się od spotkania z Gonito. Wówczas jako Redakcja nie wiedzieliśmy, która z dwóch drużyn ma wystąpić w drugiej a która w trzeciej lidze. Po wyrównanym boju, spotkanie wygrała ekipa Gonito Volley, która finalnie zagrała w drugiej lidze. Dziki Wejherowo z kolei, po przegranym spotkaniu musiały zadowolić się grą w trzeciej klasie rozgrywkowej z której notabene po sezonie awansowali. Rewanż za szalenie istotne spotkanie dla obu drużyn przyszedł już w drugiej lidze. W spotkaniu rozegranym 8 listopada, Dziki po bardzo dobrym i wyrównanym spotkaniu wygrały 3-0. To z kolei pośrednio przyczyniło się do tego, że Gonito do samego końca musiało drżeć o to aby ponownie nie wystąpić w barażowym spotkaniu. Jeśli chodzi o obecny sezon to lepiej rozpoczęła go drużyna z Wejherowa. Mimo dwóch potężnych rywali na początku sezonu (BEemka Volley oraz Hydra Volleyball Team), Dzikom udało się zdobyć trzy punkty. Gorzej na inaugurację radziła sobie ekipa Gonito, która musiała uznać wyższość BH Rent MiszMasz oraz Hydry Volleyball Team. O ile to drugie spotkanie było w przypadku ‘Tygrysów’ całkiem niezłe tak inauguracja z MiszMaszem chluby drużynie Wojtka Strychalskiego nie przynosi. Przed poniedziałkowym starciem wydaje się, że aby Gonito mogło pokusić się o wygraną, drużyna musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Do niedawana wydawało się, że obie drużyny dysponują podobnym potencjałem sportowym. Obecnie wiele wskazuje na to, że Dziki są już o półkę wyżej. Czy potwierdzi się to w poniedziałkowy wieczór?

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1

Port Gdańsk – Volley Kiełpino

Godz.: 20:00, boisko nr 3

Prawdziwym koszmarem drużyny Volley Kiełpino nie była przegrana z Niepokonanymi PKO Bank Polski. Większym problemem była przerwa w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Gdyby jej nie było i gracze z Kiełpina wygraliby szybko kolejne spotkanie to mecz z inauguracji nie ciążyłby im tak mocno. Poniedziałkowa konfrontacja z Portem Gdańsk pokaże czy mecz z pierwszej kolejki był jedynie wypadkiem przy pracy czy może jednak mamy do z czynienia z większym problemem. Jak to się mówi? Dopiero odpływ pokazuje, kto pływa bez majtek. Czy Volley Kiełpino jest drużyną, którą stać na powrót do wyższej klasy rozgrywkowej? W pierwszym spotkaniu uwydatniły się pewne problemy z którymi boryka się drużyna. Jednym z nich jest to, że z konieczności na ‘sypie’ gra Fabian Polit, który w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta zdobył  359 punktów. Wystawiając tego zawodnika na rozegraniu siłą rzeczy rezygnuje się z jego innych – potrzebniejszych atutów. Ponadto zastanawiamy się w jakim zestawieniu wyjdą gracze z Kiełpina. Przypomnijmy, że w ostatnim spotkaniu kontuzji nabawił się libero – Mikołaj Nowak. Od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się również inny libero – Miłosz Szymczak. To wszystko złożone do kupy sprawia, że wynik meczu z Portem pozostaje kwestią otwartą. Skoro z Volley Kiełpino potrafią wygrać ‘Bankowcy’ to czemu ‘Portowcy’ mieliby być gorsi? Przypomnijmy, że drużyna Arkadiusza Sojko (Port Gdańsk) w przeszłości ogrywała ekipę PKO. Czy w związku z tym, w poniedziałkowy wieczór ogra również Volley Kiełpino?

Typ Redakcji: 1-2

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3

Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2

Prometheus – Hydra Volleyball Team

Godz.: 21:00, boisko nr 3

Na inaugurację czwartego sezonu w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta, drużyna Prometheus musiała uznać wyższość ekipy Team Spontan. Cóż, przed drużyną składającą się z graczy zza wschodniej granicy kolejne trudne wyzwanie. Rywalem ekipy Mykoli Pocheniuka będzie ekipa Hydry Volleyball Team. Co ciekawe, w przerwie pomiędzy sezonami to właśnie na linii Prometheus – Hydra doszło do jednego z najciekawszych transferów w SL3. Do ekipy Hydry dołączył bowiem atakujący Igor Kazello. To stworzyło z kolei lukę na ‘bombie’ w drużynie Prometheus. Do ekipy dołączył powracający z Eko-Hurt – Dmytro Moroziuk. W tym miejscu warto przypomnieć, że gracz ten był swego czasu kapitanem Prometheusa. Z czasem ‘Dima’ przeszedł jednak do Eko-Hurt a drużyna Prometheus się rozpadła. Po reaktywacji drużyny minęły dwa sezony i zawodnik ten wrócił na ‘stare śmieci’. Co ciekawe, w pierwszym meczu ze Spontanem wystąpił on na środku. Przed poniedziałkowym starciem ciekawi nas zestawienie personalne obu drużyn. Wydaje się, że obie ekipy mają obecnie pewne problemy kadrowe. Wynikają one z wielu względów. Od wojny po kontuzje. W lepszej sytuacji zdają się być gracze Hydry, którzy mają szerszą kadrę i brak jednego czy drugiego zawodnika nie sprawi, że drużyna będzie miała problem ze skompletowaniem zawodników na mecz. Ponadto na korzyść Hydry działa to, że przystąpią oni do spotkania po wygranej w meczu z Gonito Volley. Kiedy zbierzemy to wszystko do kupy wychodzi na to, że to Hydra będzie cieszyła się z wygranej.

Typ Redakcji: 1-2

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2

Tiger Team – Niepokonani PKO Bank Polski

Godz.: 21:00, boisko nr 1

O tym, że w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta zagra drużyna Tiger Team przez bardzo długi czas wiedziało niewielu. Żartobliwie można by wręcz napisać, że była to tajemnica, która była strzeżona pilniej niż receptura coca-coli. Ostatecznie  gdy ‘Tygrysy’ odkryły karty okazało się, że w składzie znajduje się kilka osób, które są dobrze znane w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Tak się bowiem składa, że spośród ośmiu zgłoszonych graczy, aż pięciu (Krzysztof Śliwiński, Dawid Białek, Krzysztof Mądry, Jarosław Szmigielski oraz Mateusz Sokołowski) występowali wcześniej w innych drużynach. Patrząc na skład personalny można było wysnuć wnioski, że z ‘Tygrysami’ pozostałe drużyny w SL3 będą musiały się liczyć. Z drugiej strony, kilka dni przed pierwszym meczem w SL3 kontuzji nabawił się Jarosław Szmigielski co bardzo mocno komplikuje i tak zagmatwaną sytuację kadrową Tiger Team. Z ośmioosobowego łańcucha wypada bowiem bardzo ważne ogniwo. Czy mimo tych trudności Tiger Team zdoła wygrać na inaugurację? Nie będzie to takie łatwe. Rywalem ‘Tygrysów’ będą ‘Bankowcy’, którzy stali się sprawcą jednej z największych niespodzianek pierwszego tygodnia rozgrywek. Przypomnijmy, że Niepokonani PKO Bank Polski ograli Volley Kiełpino, które z kolei uznawane było za jednego z pewniaków do awansu. Skoro udało się z Kiełpinem to czemu w poniedziałek miałoby być inaczej?

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3

BEemka Volley – BES Boys BLUM

Godz.: 21:00, boisko nr 2

Dla BEemki spotkanie z BES Boys BLUM będzie trzecim spotkaniem w sezonie Wiosna’22. W dotychczasowych spotkaniach gracze Daniela Podgórskiego zgarnęli pięć z sześciu możliwych punktów. Na rozkładzie mają Dziki Wejherowo oraz Team Looz. Patrząc na potencjał ich dotychczasowych rywali imponować może wygrana z drużyną z Wejherowa. W ostatnim czasie pojawiło się bowiem wiele głosów, że Dziki mogą namieszać w ligowej tabeli. O tym, że nie są to puste słowa świadczy chociażby ich wygrana z Hydrą Volleyball Team. Wracając jednak do BEemki – w poniedziałkowy wieczór to właśnie oni będą zdecydowanym faworytem konfrontacji z BES Boys BLUM. Przypomnijmy, że ‘Chłopcy’ przystąpią do spotkania po porażce, którą drużyna zanotowała na inaugurację w meczu z BH Rent MiszMasz. Jako, że Redakcja potrafi walić prosto z mostu to i tym razem tak będzie. Po przegranym spotkaniu z MiszMaszem trudno sobie wyobrazić, że BES Boys BLUM mógłby pokusić się o zwycięstwo akurat z BEemką Volley. Wydaje się bowiem, że to właśnie oni są kandydatem numer 1 do wygrania drugiej ligi. Inną kwestią pozostaje to w jaki sposób BEemka będzie radziła sobie w meczach, w których będą zdecydowanym faworytem. W historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta widzieliśmy już mnóstwo pojedynków, w których to Dawid był górą nad Goliatem. Czy tym razem może być podobnie? Z pewnością byłaby to niespodzianka.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.