Zaczynamy trzeci dzień ligowych zmagań. W środowy wieczór dwa pierwsze kroki w kierunku awansu do drugiej ligi postara się zrobić Speednet 2. Dodatkowo w drugiej lidze dojdzie do pojedynku drużyn, które zawiodły w pierwszym meczu (Maritex vs Szach-Mat). Zapraszamy na zapowiedź!
Maritex – Szach-Mat
Godz.: 20:30, boisko nr 3
Z pewnością inaczej wyobrażały sobie początek sezonu obie drużyny. Przypomnijmy, że zarówno Maritex, jak i Szach-Mat grały swoje inauguracyjne spotkania już w poniedziałek. To co łączy obie ekipy to fakt, że dały one ciała po całości. Zacznijmy od Maritexu, który liczył na pierwszoplanowe role w hollywoodzkiej produkcji, a tymczasem odpadł z castingu na postać drzewa w spektaklu ‘Księga Dżungli’, wystawianej w gminnej świetlicy w Bukowcu. Oczywiście narracja ta choć trochę przekoloryzowana to jednak dość dobrze oddaje stosunek pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością. Ta była w poniedziałek bezlitosna. Jeśli ‘Szachistom’ na pierwsze kilka zdań drgnęły kąciki ust w uśmiechu to mamy kiepskie wiadomości. Co to w ogóle do cholery było? Czy przypadkiem nie słyszeliśmy od Was, że zamiarem Szach-Matu jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej? Skoro w pierwszej części tekstu byliśmy w tematach okołoszkolnych to i tym razem nie może być inaczej. Szach-Mat przypominał niegdyś zdolnego dzieciaka, w którym rodzice pokładali pewne nadzieje. Te okazały się zbyt przesadzone i rodzice z czasem musieli przenieść go do innej szkoły. Tam miało nastąpić nowe rozdanie, w którym mały Szachista miał być najlepszym uczniem w szkole. Rzeczywistość jest taka, że w dużo gorszej szkole, ‘Szachista’ został po pierwszym dniu meczowym uznany za największego głąba w szkole i dzieciaki wytykają go palcami. Oj tak, wiemy, że było mocno, ale czasami lepiej powiedzieć komuś wprost by ten szybciej otrzeźwiał. Pytanie przed środową kolejką jest takie, która z drużyn wzniesie się na wyższy poziom. Zdecydowanie więcej argumentów jest po stronie Szach-Matu, ale czy przypadkiem nie było tak również w poniedziałkowy wieczór?
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Chilli Amigos – BES Boys BLUM
Godz.: 20:30, boisko nr 1
Dla obu drużyn środowa konfrontacja będzie początkiem sezonu Wiosna’24. Jeśli drużyny w obecnej edycji powtórzyłyby wynik z jesiennej kampanii to w kolejnej edycji musiałyby rywalizować w czwartej klasie rozgrywkowej. Obecne zasady awansów i spadków stanowią bowiem, że drużyny z miejsc 10 oraz 11 zagrają w przyszłym sezonie w nowoutworzonej czwartej lidze. To sprawia, że obie drużyny muszą w obecnej edycji spisać się znacznie lepiej. Dużo większe szanse ma na to ekipa BES Boys BLUM, która w przerwie pomiędzy sezonami dokonała bardzo konkretnych wzmocnień. W obecnym składzie graczy w siwych strojach znajdziemy bowiem kilku zawodników z przeszłością drugo, a nawet pierwszoligową. Ba, w kuluarach coraz częściej mówi się o tym, że BES Boys BLUM wyrastają na jednego z głównych kandydatów do awansu. Cóż, o tym czy nie są to puste słowa przekonamy się już niebawem. Na początek, ekipa Ryszarda Nowaka zmierzy się z Chilli Amigos, dla których będzie to inauguracja dziewiątego sezonu w SL3. Przez ten czas, gracze Grzegorza Walukiewicza przeżywali wzloty i upadki, ale w ostatnim czasie byli ewidentnie w dołku. Sądzimy, że spory wpływ na ten stan rzeczy miał fakt, że drużyna od dawna borykała się z problemami kadrowymi, które eliminowały ważne ogniwa drużyny. Sezon Wiosna’24 jest wreszcie tym, w którym kapitan będzie mógł wreszcie skorzystać z całej talii kart Amigos. Czy przełoży się to na wynik i Chilli uniknie równie niskiego miejsca co ostatnio? Cóż, przekonamy się niebawem!
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Drużyna A – Speednet 2
Godz.: 20:30, boisko nr 2
Gracze oraz sympatycy drużyny Speednet 2 zadają sobie obecnie pytanie. Jeśli nie teraz to kiedy? Powiedzmy sobie wprost, ‘Programiści’ do drugiej ligi mieli awansować już w tamtym sezonie. Niestety dla nich plan, który przez długi czas zdawał się realizować ‘spalił na panewce’. Na taki stan rzeczy wpływ miało wiele aspektów i odpowiedź z pewnością nie jest jednoznaczna. Nie jest tak, że drużynie brakowało umiejętności. Czy Speednet wyciągnął z tej lekcji nauczkę i teraz zrealizuje swój cel? Na ‘dzień dobry’, gracze Marka Ogonowskiego rozegrają dwa spotkania. Co ciekawe zmierzą się oni z ostatnią drużyną poprzedniego sezonu – Drużyną A oraz dużą grupą zawodników, którzy w poprzednim sezonie bronili barw przedostatniej drużyny w ligowej tabeli – Husarią Gdańsk (obecnie APV Gdańsk). Jest zatem bardzo prawdopodobne, że w środowy wieczór Speednet sięgnie po dwa komplety oczek. Trudno bowiem wyobrazić sobie scenariusz, w którym Speednet już na początku komplikowałby sobie sytuację. Czy znajdziemy choć jeden kontrargument? Z informacji, które udało nam się uzyskać, ‘Różowi’ będą mieli w środowy wieczór spore problemy kadrowe. Jeśli chodzi o ich przeciwników – Drużynę A to w przerwie pomiędzy sezonami doszło w ekipie do pewnych perturbacji. Z nowych rzeczy na pewno warto zauważyć o zmianie kapitana drużyny. Od środowej konfrontacji ‘stery’ w drużynie przejmuje libero – Karol Majkowski. To rzecz jasna nie wszystkie zmiany. Do Drużyny A dołączyło kilku graczy, dla których będzie to debiut w rozgrywkach SL3. O tym czy zawodnicy ci będą w stali wynieść drużynę na nowy poziom, przekonamy się niebawem.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
DNV – BL Volley
Godz.: 21:30, boisko nr 3
Do środowej konfrontacji w lepszych nastrojach przystępuje team DNV. Przypomnijmy, że na inaugurację, zespół Stanisława Paszkowskiego dość gładko rozprawił się z Pekabexem. Jeśli spojrzymy na wyniki poszczególnych setów to można wysnuć wniosek, że DNV na tle drużyny z północy Gdańska wypadł gorzej niż Inter Marine Masters. Owszem, jest to po części racja, ale trzeba zauważyć, że DNV w pełni kontrolowało tamto spotkanie i można było odnieść wrażenie, że gdyby sytuacja ich do tego zmusiła to bez większego problemu zdołaliby wrzucić wyższy bieg. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że w spotkaniu z ‘biało-zielonymi’ zabrakło kilku graczy, którzy będą stanowili o sile drużyny w obecnym sezonie. Jeśli chodzi o środowy wieczór to z całą pewnością, zespół z Gdyni czeka o wiele trudniejszy rywal. Ba, w naszych oczach BL Volley pozostaje faworytem i sytuacji nie zmienia tu fakt, że BL Volley podejdzie do spotkania po dotkliwej porażce z ekipą Challengers, której ci doświadczyli we wtorkowy wieczór. Patrząc na początek sezonu w wydaniu BL zastanawiamy się czy przypadkiem nie dojdzie do powtórki z edycji Jesień’23, kiedy BL wypadł z walki już na samym początku. Przypomnijmy, że wówczas na inaugurację przegrali oni z Tigerem oraz Craftveną. Aby uniknąć podobnego scenariusza, ‘Tygrysy’ muszą powalczyć dziś o zwycięstwo. Na papierze są faworytem.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Złomowiec Gdańsk – MiszMasz
Godz.: 21:30, boisko nr 1
Wow, to było naprawdę mocne otwarcie sezonu w wykonaniu Złomowca. Podkreślaliśmy to w naszej historii wielokrotnie, ale często problemem ekipy Witolda Klimasa było to, że w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami było u nich trudno o mobilizację. To sprawiało z kolei, że Złomowiec był kimś w rodzaju Robin Hooda, który rozdawał punkty tym najbardziej potrzebującym. Kto wie, czy w trakcie nowego rozdania, które możemy obecnie obserwować, Złomowiec nie porzucił starej tradycji i teraz, w meczach, które należy wygrać team z Wejherowa Gdańska zgarnia pełną pulę. Nie ma co ukrywać, że przed środowym spotkaniem to właśnie byli gracze Stoczniowca Gdańsk są faworytem spotkania. Z drugiej strony MiszMasz na początku sezonu pokazał się z bardzo dobrej strony i ku zaskoczeniu niemal wszystkich, ograł Dream Volley w stosunku 2-1. Zaskoczenie było tym większe, że we wcześniejszych aż pięciu pojedynkach z Dream Volley to ‘Marzyciele’ za każdym razem wygrywali i na dodatek, robili to za komplet oczek. Dodatkowo nie bez znaczenia pozostawał również fakt, że w przerwie pomiędzy sezonami drużynę Złomowca opuściło kilku zawodników, na których barkach spoczywał ciężar zdobywania punktów. Mimo tej z pozoru nieciekawej sytuacji, MiszMasz zagrał dobre zawody i ograł faworyta. Czy podobnie będzie w środowy wieczór?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Speednet 2 – Kruk Volley
Godz.: 21:30, boisko nr 2
Kiedy ściągniemy maskę z kruczej głowy ujrzymy, że co dla zasady, barw nowopowstałej drużyny bronić będą zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie bronili barw Husarii Gdańsk. W pewnym momencie poprzedniej edycji w zbroi ‘Rycerzy’ coś zaczęło ewidentnie strzykać i finał był taki, że doszło do klasycznego podziału. Ze starej Husarii zrodziły się dwie nowe ekipy. APV Gdańsk oraz właśnie Kruk Volley. Na podstawie wyników z poprzedniego sezonu możemy jednak oszacować potencjał drużyny i potencjalne cele, o które ekipa Jakuba Florczaka będzie walczyć. Wydaje się, że celem nadrzędnym jest walka o trzecioligowy byt. Trzeba przyznać, że choć jest to realne to jednak zadanie te będzie bardzo trudne. Wracając do składu ‘Kruków’ to poza znanymi twarzami, do ekipy dołączyło kilku zawodników, dla których będzie to debiut w SL3 (Piotr Ceynowa, Michał Laskowski czy Mateusz Glass). Na początek Kruki zagrają bardzo wymagające spotkanie ze Speednetem, który jest murowanym faworytem starcia. Ba, będziemy zdziwieni, jeśli w meczu zobaczymy inny wynik niż komplet punktów Speednetu. Z drugiej strony w poprzednim sezonie, Speednet potrafił sobie komplikować sytuacje w meczach, w których był teoretycznie faworytem. Po wtorkowych spotkaniach wiadomo jednak, że już od początku sezonu trzeba wrzucić wysoki bieg. Konkurencja zdaje się nie spać.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0