Zaczynamy ósmy tydzień rozgrywek w sezonie Jesień’24. W poniedziałkowy wieczór dojdzie do 9 spotkań, które przybliżą nas do poznania kształtu grup mistrzowskich w pierwszej oraz czwartej lidze. Dodatkowo w drugiej lidze o powrót na fotel lidera powalczy ekipa 22 BLT Malbork. Zapraszamy na zapowiedź!
Hapag-Lloyd – BVT Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Choć BVT Gdańsk podejdzie do spotkania po serii czterech porażek z rzędu to ich sytuacja w ligowej tabeli przed poniedziałkową serią gier – nie jest zła. Aktualnie ‘Bobry’ zbudowały tamę, która ulokowała ich na piątym miejscu w ligowej układance. Jeśli runda zasadnicza zakończyłaby się właśnie dziś, to zespół Grzegorza Żyły-Stawarskiego powalczyłby za kilka tygodni w grupie mistrzowskiej. Aktualnie BVT ma na swoim koncie 11 oczek i przy równej liczbie rozegranych spotkań co Craftvena – dwa oczka więcej. Mimo niekorzystnego bilansu dwóch zwycięstw oraz pięciu porażek, BVT wydaje się być faworytem w wyścigu o wspomnianą grupę mistrzowską, a cała ta sytuacja pokazuje jak ważna jest walka o sety w meczach, które się przegrywa. W każdej z pięciu porażek, BVT zdobywało bowiem jeden punkt. Jeśli jednak ‘biało-czarni’ chcą się znaleźć w czołowej piątce to muszą dziś wygrać i to za komplet punktów. Nie mamy wątpliwości – z pewnością są faworytem. O tym czy zgarną komplet punktów zadecyduje sporo czynników, ale jednym z najważniejszych jest to jak zaprezentują się gracze Hapag-Lloyd. Choć w obecnym sezonie ‘Logistycy’ prezentują zdecydowanie lepszy poziom niż w poprzedniej ‘kampanii’, to jednak mają spory problem z ustabilizowaniem formy i świetne mecze przeplatają tymi bardzo kiepskimi, jak z Chilli Amigos. O tym, którą z twarzy drużyny zobaczymy dziś, przekonamy się już za kilka godzin.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
BRUXELA WEAR – Siatkersi
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
To miał być spacerek. Redakcja obiecywała, że BRUXELA w meczu z Hapag-Lloyd się nawet nie spoci i po szybkim 3-0 będą mogli udać się do swoich domów. Choć faktycznie był komplet oczek, to jednak charakter meczu był inny niż ten, który kreśliliśmy w scenariuszu przed meczem. Jest takie powiedzenie, że za tydzień nikt o stylu nie będzie pamiętał. Cóż – Redakcja ma tę przypadłość, że niestety pamięta. Czemu o tym wszystkim piszemy właśnie teraz? Ano dlatego, że gracze Jakuba Florczaka znajdują się w podobnym położeniu, co przed spotkaniem z ‘Pomarańczowymi’. Dziś podobnie jak tydzień temu nikt o normalnych zmysłach nie przewiduje, że faworyzowana ekipa mogłaby stracić punkt. Choć też tak uważamy, to należy podkreślić, że często tego typu spotkania są meczami ‘pułapka’. No, bo wiecie – BRUXELA WEAR musi dziś wygrać za komplet punktów by liczyć się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. To jak wiadomo wiąże czasami nogi i proste wydawałoby się rzeczy – stają się tymi trudnymi. Łatwiej jest nieraz skończyć atak na potrójnym bloku niż na ‘czystej siatce’. Siatkersi w obecnej kampanii udowodnili, że potrafią być bardzo niewygodnym rywalem. W minionym tygodniu przekonała się o tym inna z drużyn walcząca o grupę mistrzowską. Choć wszystko wskazywało na to, że Kryj Ryj będą faworytem meczu i powinni sięgnąć po komplet oczek, team Macieja Tarulewicza dość nieoczekiwanie wygrał pierwszą odsłonę. Czy w poniedziałkowy wieczór Siatkersi powtórzą ten wyczyn i sprawią niespodziankę w meczu z faworyzowaną Bruxelą?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Chilli Amigos – Empire Spikes Back
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Czy ktoś z czytających zapowiedź mógłby z ręką na sercu powiedzieć, że spodziewał się takiego ‘twistu’ w wykonaniu drużyny Chilli Amigos? Niemal cały poprzedni sezon i pierwsza część obecnego to potężne kłopoty ‘Papryczek’, które śrubowały serię kolejnych porażek z rzędu. Kiedy wydawało się, że Chilli będzie przegrywać kolejne mecze, w drużynie doszło do rewolucyjnej zmiany. Na początek team Grzegorza Walukiewicza wygrał z ekipą Kryj Ryj. Po chwili poprawili za komplet punktów z Hapag-Lloyd, a następnie po podziale punktów z BVT Gdańsk. WOW. Nos podpowiada nam, że to nie ostatnie słowo ‘Papryczek’, które podążają zgodnie ze znanym powiedzonkiem ‘from zero to hero’. W poniedziałkowy wieczór ‘Amigos’ mają ogromną szansę sprawić sobie dwie świetne niespodzianki. Pierwszą będzie czwarta wygrana z rzędu, a druga – zrobienie kilku kroków w kierunku grupy mistrzowskiej. Aby o niej jednak realnie myśleć, Chilli musi wygrać za komplet punktów. To jak pokazało ostatnie spotkanie Empire Spikes Back wcale nie musi być łatwo. Drużyna – zagadka, bo tak trzeba aktualnie mówić o ‘Imperatorach’ mierzyła się w ostatniej kolejce z liderem czwartej ligi – Kraken Team i była o włos od tego by sprawić absolutną sensację i pokusić się o wygraną. Ostatecznie niemal na samym finiszu faworyzowana ekipa przechyliła szale zwycięstwa na swoją korzyść. Spotkanie pokazało jednak, że w ESB tkwi spory potencjał. Niestety ESB niekoniecznie potrafi to ‘sprzedać’, co pokazał chociażby mecz z Kryj Ryj czy Hapag-Lloyd. Które wydanie ekipy Grzegorza Grabarskiego zobaczymy w poniedziałkowy wieczór?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Old Boys – Staltest Pomorze
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Nie jest dobrze. Na tę chwilę obie drużyny znajdują się na samym dnie ligowej tabeli. Oczywiście w zdecydowanie gorszej sytuacji znajdują się gracze Staltestu, w którego utrzymanie nie wierzą najbardziej niepoprawni optymiści. Z drugiej strony, to że z drużyny zeszła już ‘presja wyniku’, może zadziałać na drużynę Arkadiusza Kozłowskiego pozytywnie. Nikt bowiem nie oczekuje od nich tego, że nagle zaczną wygrywać, a to jak wiadomo pozwala grać na luzie, co bardzo często przynosi pozytywne efekty. W zupełnie innych nastrojach i oczekiwaniach do spotkania podejdą gracze Old Boys, którzy są absolutnym rozczarowaniem obecnego sezonu rozgrywek. Team, który jeszcze kilka miesięcy temu był okrzyknięty rewelacją pierwszej ligi, dziś kompletnie zawodzi i bardzo dużo osób zastanawia się o co chodzi. Fakty są jednak dla ‘Dziadków’ druzgocące. Drużyna z Pruszcza Gdańskiego wygrała w obecnej kampanii zaledwie dwa z sześciu spotkań i zgromadziła 6 punktów. W naszym odczuciu team Bartka Kniecia nie ma już szans na grupę mistrzowską i za chwilę będzie bronił się przed spadkiem. Aby wypracować sobie dobrą sytuację na dalszą część ligowych zmagań, gracze w białych strojach muszą dziś wygrać za komplet punktów. Każdy inny scenariusz sprawia bowiem, że team ‘znad Raduni’ wpadnie w konkretne tarapaty, z których może się już nie wygrzebać.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
22 BLT Malbork – MPS Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Jest coś w powiedzeniu, że po każdej burzy wychodzi słońce. Obojętnie jak długa i jak parszywa nie byłaby seria, to z czasem dobiega ona końca. Bardzo bliska przełamania drużyna Jakuba Nowaka była już w poprzednim spotkaniu, kiedy o mały włos, a osiemnastka byłaby odwołana. Ostatecznie mimo prowadzenia Miłośnicy Piłki Siatkowej popełnili w końcówce seta kilka błędów, a FUX swojej okazji już nie zmarnował. Na zwycięstwo MPS musiał poczekać do ubiegłego czwartku, w którym zmierzył się z Flotą TGD Team. Choć gracze w niebieskich strojach byli we wspomnianym meczu w tarapatach, to finalnie skończyło się dla nich szczęśliwie i halę treningową Ergo Arena opuszczali bogatsi o trzy punkty. Dzięki temu wciąż mają realną szansę na utrzymanie, choć trzeba przyznać – o to łatwo nie będzie. Kiedy spojrzymy na pozostały terminarz ich oraz bezpośredniego sąsiada w tabeli – Dream Volley, to wydaje się, że MPS znajduje się w znacznie gorszym położeniu. Dowodem tego jest chociażby fakt, że dziś będą rywalizować z 22 BLT Malbork, który będzie zdecydowanym faworytem starcia. Sytuacji nie zmienia tu fakt, że do poniedziałkowej rywalizacji przystąpią oni po niezbyt udanym poprzednim dniu meczowym. Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu 22 BLT rywalizowali z Dream Volley oraz Hydrą Volleyball Team i na sześć możliwych punktów zdobyli zaledwie trzy. Prawdę mówiąc patrząc na ich ówczesną grę, to i tak dużo, bo mało brakowało, a przegraliby również z Dream Volley. Sądzimy jednak, że była to jednorazowa niedyspozycja i w poniedziałek ‘Lotnicy’ wrócą na właściwe tory.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Kraken Team – Hapag-Lloyd
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Ależ to był rozczarowujący występ drużyny Kraken Team. No, bo wiecie – od lidera rozgrywek oraz od drużyny, w której znajduje się mnóstwo graczy z przeszłością w wyższej klasie rozgrywkowej, naprawdę można oczekiwać więcej. Często jest tak, że ze słowa JAKOŚĆ odpada jedna literka i jest JAKOŚ. Tu nie było jakoś. Nie było nawet byle jako. Było po prostu bardzo słabo. Wystarczyło, że w drużynie zabrakło pierwszego rozgrywającego, którego zastąpił libero Krystian Banach, a gra drużyny posypała się jak domek z kart. Nie jest to rzecz jasna wina wspomnianego ‘strażaka’. Grzechy popełniała bowiem cała drużyna i wszyscy wspólnie o mały włos nie przegraliby z Empire Spikes Back. Ostatecznie, po ogromnych bólach ‘Bestia’ zdołała wygrać mecz 2-1, ale po spotkaniu nie mogli mówić o choćby krzcie satysfakcji. Sądzimy, że wspomniany mecz był tym najgorszym w całej edycji i szybko podobny ‘wykon’ się już nie przydarzy. Drużyna Roberta Skwiercza postara się to udowodnić w poniedziałkowy wieczór, w którym zmierzy się z Hapag-Lloyd. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości – gracze w granatowych są absolutnym faworytem spotkania i sensacją byłoby to, gdyby nie udało im się zdobyć kompletu punktów. W ostatnim magazynie podkreślaliśmy, że taryfa ulgowa dla drużyny Hapag-Lloyd się skończyła. Skoro tak to należy przypomnieć ich spotkania z ubiegłego tygodnia. O ile z Bruxelą nie było najgorzej to występ przeciwko Chilli Amigos był absolutnie najsłabszym występem drużyny od kilku miesięcy. Oby dziś było lepiej.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Old Boys – Bossman Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Ależ to się wszystko ‘pokiełbasiło’. Mówimy oczywiście o sytuacji przedostatniej drużyny w ligowej tabeli – Old Boys. Przypomnijmy, że ‘Dziadki’ awansowali do elity po bardzo udanym sezonie Jesień’23, w którym przegrali dwa spotkania. Pierwsze z Oliwą Team oraz drugie z BEemką Volley. Wygrali z kolei 11 innych spotkań w tym z DNV VG. Jest to o tyle ważne, że w związku z różnymi zawirowaniami, w ówczesnym Volleu występowała…zdecydowana większość kadry aktualnego Bossmana Team. Po raz drugi obie ekipy spotkały się w poprzednim sezonie, w którym Bossman wygrał 2-1. W dalszej części sezonu lepiej wiodło się jednak graczom Old Boys, którzy skończyli ligowe zmagania w grupie mistrzowskiej, natomiast Bossman Team zakończył sezon na siódmym miejscu. Od tamtego czasu minęło kilka miesięcy, w których zmieniło się niemal wszystko. Podczas gdy drużyna ‘znad Raduni’ broni się przed spadkiem – Bossman znajduje się na samym szczycie ligowej układanki i przez wielu uważany jest za głównego kandydata do wygrania ligi. Co w tym czasie się zmieniło? Co bardziej odpowiada prawdzie? To, że Old Boys prezentują się znacznie słabiej niż wówczas czy jednak to, że Bossman zrobił bardzo dużo by być w tym miejscu, w którym jest? Trudno udzielić na to jednoznacznej odpowiedzi. Wracając do samego meczu – choć na papierze gracze Jakuba Kłobuckiego są murowanym faworytem, to obecny sezon zaskakiwał już zbyt wiele razy, by uznać to za pewnik.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
22 BLT Malbork – Speednet 2
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
W ostatnim magazynie wspominaliśmy o tym, że przed sezonem niezbyt dobrze oceniliśmy potencjał ‘Programistów’. W naszych przedsezonowych predykcjach – Speednet 2 miał się utrzymać, ale prawdę mówiąc – nie sądziliśmy, że na półmetku sezonu będą na bardzo wysokim – piątym miejscu w ligowej tabeli. W przeszłości bywało bowiem tak, że drużyny, które awansowały do wyższej ligi miały z czasem potężne kłopoty i bardzo rzadko prezentowały się równie dobrze, co aktualnie ‘Programiści’ czy BES Boys BLUM. Jak do tej pory w drugiej lidze Speednet 2 rozegrał siedem spotkań, w których wygrał cztery pojedynki. Warto tu podkreślić fakt, że za każdym razem jak przegrywali, to zdobywali jeden punkt. Choć forma drużyny Marka Ogonowskiego jest naprawdę dobra, to w poniedziałkowym spotkaniu to rywale będą wyraźnym faworytem spotkania. Gdyby ktoś zapytał nas o to jaki będzie wynik spotkania kilkanaście dni temu – bez wahania wytypowalibyśmy komplet punktów drużyny z Malborka. Tak jak jednak wspominaliśmy przy okazji zapowiedzi ich pierwszego spotkania – w ostatnim dniu meczowym, w drużynie ‘Lotników’ nie brakowało mankamentów, które ich rywale bardzo szybko zlokalizowali. Jeśli dziś wieczorem będzie podobnie, to Speednet 2 również zapewne wykorzysta słabe strony przeciwników. Sądzimy jednak, że walcząca o awans do pierwszej ligi drużyna wyciągnie wnioski i w meczu ze Speednetem zgarnie komplet oczek.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Tufi Team – Flota TGD Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Jak sami o sobie mówią gracze Floty TGD Team – ‘Dziady sezonu’ podejdą w poniedziałkowy wieczór do dziewiątego meczu w sezonie Jesień’24. Co ciekawe i poniekąd – paradoksalne, team Krzysztofa Misztala mimo ośmiu porażek z rzędu, wciąż ma szansę na to by…się utrzymać! Zasługą takiego stanu rzeczy jest to, że aż w pięciu przegranych meczach Flota TGD zdobywała po jednym punkcie. To oznacza, że aktualnie w ligowej tabeli wciąż mają kontakt z drużynami, które są nad kreską. Aby jednak myśleć o utrzymaniu, ‘czerwona latarnia ligi’ musi zacząć wygrywać. Nie oszukujmy się, w poniedziałkowy wieczór będzie o to najtrudniej z dotychczasowych spotkań. Flota TGD zmierzy się bowiem z Tufi Team, czyli drużyną pomiędzy, którą w ligowej tabeli dzieli aż dwanaście innych drużyn. Nie ma co do tego wątpliwości – najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym zespół Mateusza Woźniaka sięgnie po pełną pulę. Podobnego zdania są użytkownicy aplikacji SL3, w której ponad 90% typerów stawia na ‘Tuffików’, a ponad 70% obstawia, że będzie to komplet punktów aktualnego lidera rozgrywek. Taki scenariusz byłby wymarzonym. Aktualnie zespół Mateusza Woźniaka czuje na plecach oddech BES Boys BLUM oraz 22 BLT Malbork. Jak pokazuje historia – zbyt częste wygrywanie za dwa, a nie trzy punkty sprawiają, że w końcowym rozrachunku tych punktów brakuje. W obecnym sezonie ex-pierwszoligowiec już dwa razy w taki sposób punkty utopił (ze Złomowcem oraz Fuxem Pępowo). Czy podobnie będzie i tym razem?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0