Środowa seria gier to kilka bardzo ciekawych spotkań. Po wczorajszym zwycięstwie, dość nieoczekiwanie do walki o grupę mistrzowską włączyła się ekipa Chilli Amigos, która dziś powalczy z BVT Gdańsk. O godzinie 21:00 dojdzie do dwóch bardzo ciekawych spotkań. W drugiej lidze Flota podejmie DNV VG, natomiast w pierwszej Bossman – BEemkę Volley.
Siatkersi – Aqua Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Ależ nas Siatkersi zaskoczyli we wtorkowy wieczór. Team Macieja Tarulewicza podchodził do spotkania z drużyną Kryj Ryj w roli absolutnego ‘underdoga’. Nie ukrywamy, że nie dawaliśmy im zbyt dużej szansy na to, by w meczu zgarnęli choćby jeden punkt. Siatkersi mierzyli się bowiem z drużyną, która wciąż liczy się w walce o grupę mistrzowską i potencjalna wygrana za komplet punktów miała im w tym wyraźnie pomóc. Mimo nieciekawych predykcji dla graczy w jasnych strojach, wygrali oni pierwszego seta, czym dość mocno skomplikowali sytuacje swoim rywalom. Samo spotkanie pokazało jednak, że drużyny z ósmego miejsca w ligowej tabeli nie można lekceważyć. Z pewnością wezmą to sobie do serca gracze Aqua Volley, którzy w środę staną przed dużą szansą na to by wskoczyć na fotel lidera czwartoligowych rozgrywek. Oczywiście będzie to najprawdopodobniej bardzo krótkie ‘liderowanie’. Tuż po nich – o godzinie 20:00 swoje spotkanie rozegra również drużyna Kraken Team, która zmierzy się z Empire Spikes Back i najprawdopodobniej skończy się tam na komplecie punktów. Niemniej – Aqua Volley ma dziś ogromną szansę przypieczętować sobie grupę mistrzowską. Kilka sezonów w pierwszej lidze pokazywało bowiem, że do zagwarantowania sobie miejsca w czołowej piątce wystarczyło 16 punktów. Jeśli dziś team Mateusza Drężka sięgnie po pełną pulę to za kilka tygodni powalczy o medale i awans do trzeciej ligi. Jak widać – stawka spotkania jest bardzo wysoka.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
Czerepachy Volley – Tiger Team
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Trudno znaleźć inne zestawienie, w którym moglibyśmy w obecnym sezonie oglądać większą dysproporcję. Nie mówimy tu bynajmniej wyłącznie o trzeciej lidze – to jest bowiem oczywiste. Mowa o wszystkich czterech klasach rozgrywkowych. Nigdzie indziej takiego zestawienia nie znajdziemy. To jest oczywiste chyba dla wszystkich. Podczas, gdy Czerepachy Volley są już myślami w drugiej lidze, zespół ‘Tygrysów’ może powoli odpalać filmiki na YouTubie by podpatrzeć jak radzą sobie czwartoligowe ekipy. Jeśli bowiem nie wydarzy się cud, to Tiger spadnie za chwilę z hukiem do najniższej klasy rozgrywkowej. Kiedy spojrzymy sobie na statystyki z obecnego sezonu to zobaczymy przepaść:
Punkty w tabeli: Czerepachy 18, Tiger 0
Błędy na mecz: Czerepachy 18,5, Tiger 23,29
Ataki na mecz: Czerepachy 31,1, Tiger 22,1
Bloki na mecz: Czerepachy 7, Tiger 2,57
Asy serwisowe: Czerepachy 7,33, Tiger 2,71
Ataki rywali na mecz: Czerepachy 17,8, Tiger 33,14
Bloki rywali na mecz: Czerepachy 2,67, Tiger 4,43
Asy serwisowe rywali na mecz: Czerepachy 1,5, Tiger 3,43
W przytoczonych tylko statystykach mamy 8-0 dla ‘Żółwi’. Czy znajdujemy choć maleńką szansę dla ‘Tygrysów’ na korzystny wynik? Absolutnie nie.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
BVT Gdańsk – Chilli Amigos
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Tak jak pisaliśmy w podsumowaniu wczorajszego spotkania – Chilli Amigos zmieniło się nie do poznania. Po serii nieudanych spotkań gracze Grzegorza Walukiewicza prezentują się już zdecydowanie inaczej – lepiej. To, że team w czerwonych barwach widać było już w kilku spotkaniach kończących niechlubną serię. ‘Papryczki’ prezentowały się wówczas już naprawdę solidnie i do pełni szczęścia – brakowało im wyłącznie przełamania. To przyszło w meczu z drużyną Kryj Ryj, które Chilli Amigos wygrało 2-1. W naszym odczuciu wygrana pozwoliła ‘Amigos’ uwierzyć w to, że ich przygoda w SL3 może mieć jeszcze sporo dobrych spotkań. Do takich zaliczymy na pewno spotkanie z Hapag-Lloyd. Choć spodziewaliśmy się, że Chilli będą faworytem starcia to uznaliśmy jednak, że w meczu dojdzie do podziału punktów, a już na pewno, że nie będzie to dla nich tak łatwe spotkanie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna i po przekonującym tryumfie Chilli wskoczyło szóste miejsce w tabeli i wciąż ma realną szansę na grupę mistrzowską, co do niedawna brzmiało jak niezbyt udany żart. Aby tak się jednak stało – Chilli musi wygrać środowe starcie z BVT Gdańsk. O to nie będzie bynajmniej łatwo. W naszym odczuciu to ‘Bobry’ są faworytem spotkania i dużo wskazuje na to, że w dzisiejszym spotkaniu przerwą serię trzech porażek z rzędu.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Speednet – Szach-Mat
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Po chwilowej zadyszce i porażce z Bossmanem (1-2), Speednet wrócił w ostatnim czasie na ‘zwycięską ścieżkę’. Choć team ‘Programistów’ nie miał łatwego zadania z BEemką Volley, to ostatecznie zgarnął dwa punkty w meczu i do środowego spotkania podchodzą jako czwarta drużyna w ligowej tabeli. Choć na pierwszy rzut oka taki wynik nie jest zbyt imponujący, to warto zwrócić uwagę na fakt, że spośród wszystkich drużyn, które wyprzedzają ich w tabeli to właśnie Speednet rozegrał najmniejszą liczbę spotkań. Ba – gdyby w dwóch nadchodzących spotkaniach, team Łukasza Żurawskiego zgarnął komplet punktów to zrównaliby się liczbą punktów z rewelacją obecnego sezonu – ekipą AiP. O to nie będzie jednak łatwo. Speednet w środowy wieczór zmierzy się z Szach-Matem, który w obecnym sezonie już kilka razy udowodnił jak niewygodnym rywalem bywa. Na ‘rozkładzie Szachistów’ mamy dla przykładu aktualnego Mistrza SL3 – Merkurego czy groźną BEemkę Volley. Nawet, jeśli Szach-Mat przegrywał, to i tak zdobywał jedno oczko. W sześciu rozegranych meczach w sezonie Jesień’24 – Szach-Mat aż w pięciu przypadkach zdobywał co najmniej jeden punkt. Sztuka ta drużynie Dawida Kołodzieja nie udała się tylko raz, w konfrontacji z Bossmanem. Do końca rundy zasadniczej, poza meczem ze Speednetem, Szach-Mat ma jeszcze mecze z Eko-Hurtem oraz CTO Volley. Choć nie będzie łatwo to wciąż mają realną szansę na grupę mistrzowską. Aby tak się jednak stało, przydałoby się dziś wieczorem zapunktować.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Czerepachy Volley – Oliwa Team
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Wiemy, że w siatkówce nic nie jest pewne i wszystko się może zdarzyć. W tym przypadku jest jednak nieco inaczej. Gdyby ktoś przyszedł do nas z następującym układem: jeśli Czerepachy wygrają za komplet punktów to Redakcja dostaje 5zł. Jeśli zaś przegra to dajemy sobie uciąć rękę, to wiecie co? Weszlibyśmy w ten zakład bez wahania. Wiemy, że nagroda nie jest zbyt okazała w stosunku do ryzyka, które ponosimy. W naszym jednak odczuciu byłoby to podniesienie 5zł z ziemi, co zrobiłby chyba każdy z nas. W naszym odczuciu nie ma takiej opcji, że czy to Tiger czy Oliwa Team będą w stanie powstrzymać rozpędzoną maszynę Dawida Gałki. Przy okazji wcześniejszej zapowiedzi podkreślaliśmy jak gigantyczna różnica jest pomiędzy nimi a ostatnią ekipą w ligowej tabeli. Nie będziemy teraz przytaczać tych wszystkich statystyk w odniesieniu do Oliwy – musicie zaufać nam na słowo – tu również jest 8-0 dla ‘Żółwi’. Choć jesteśmy przekonani, że i tym razem Czerepachy zgarną komplet oczek, to jednak Oliwa zaprezentuje się na tle potężnej drużyny nieco lepiej. W ostatnim czasie team Adama Wyrzykowskiego sparował chociażby z Bossmanem Team, który aktualnie znajduje się w samym czubie pierwszoligowej układanki. Oczywiście sparingi a liga to dwie zupełnie inne sprawy, aczkolwiek nie wydaje nam się, że Oliwa podejdzie do spotkania ze zwieszonymi głowami. Niemniej bardzo dużo wskazuje na to, że po meczu team ‘z serca Gdańska’ będzie miał na swoim koncie osiem rozegranych spotkań i tylko dziewięć punktów. To oznaczać będzie z kolei, że wciąż przed oczami będą mieli wizję potencjalnego spadku z trzeciej ligi, co biorąc pod uwagę potencjał drużyny, byłoby bardzo dużym zaskoczeniem.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Kraken Team – Empire Spikes Back
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Trudne chwile przeżywają aktualnie gracze Empire Spikes Back. Sam ‘dołek’ jest tym bardziej trudny, że zaczęło się przecież tak pięknie. Przypomnijmy, że na inaugurację sezonu Jesień’24, nowa drużyna w ligowej stawce wygrała z Siatkersami i wówczas chyba nikt nie spodziewał się jak kręta i wyboista będzie ich dalsza droga. Kolejne mecze z BVT, Hapag-Lloyd, Craftveną, Kryj Ryj czy ostatnio Aqua Volley kończyły się porażkami. Dla drużyny Grzegorza Grabarskiego jest to tym bardziej przykre, że z wymienionej listy było kilka drużyn, z którymi aż prosiło się o wygraną. Niestety dla nich znajdujemy jeszcze co najmniej dwie niepokojące sprawy. Pierwszą jest z pewnością to, że ESB ma do rozegrania w rundzie zasadniczej trzy bardzo trudne spotkania: środowe z liderem (Kraken Team), Bruxelą Wear (która jest już o włos od zapewnienia sobie miejsca w top5) oraz Chilli Amigos (którzy się wreszcie przebudzili). Drugą nieciekawą wiadomością jest to, że w kilku ostatnich przegranych meczach forma ESB nie wyglądała zbyt dobrze i z całą pewnością team ‘Imperatorów’ zanotował pod tym kątem ‘zjazd’. Jeśli chodzi o ich środowych rywali – Kraken Team, to owszem, w kilku spotkaniach team Roberta Skwiercza może i nie zachwycał. Na koniec dnia to wszystko nie ma aż tak dużego znaczenia, bo jeśli spojrzymy sobie na tabelę to zobaczymy, że Kraken:
- Jest liderem czwartej ligi
- Nie przegrał jeszcze spotkania
Cóż. Nie sądzimy, aby to po spotkaniu z ESB miałoby się zmienić. Stawiamy na komplet punktów graczy w granatowych barwach.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Tufi Team – Fux Pępowo
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Chyba nikt nie ma już wątpliwości. Zespół Mateusza Woźniaka obrał kurs w kierunku pierwszej ligi. Po poprzednim tygodniu, w którym ‘Tuffiki’ nadrabiali ligowe zaległości i rozegrali dwa spotkania, wskoczyli na fotel lidera drugiej klasy rozgrywkowej. Wpływ na taki stan rzeczy miały dwie wygrane po trzy-zero, a pamiętamy doskonale z przeszłości, że to normą w przeszłości nie było. Jeśli spojrzymy historycznie, Tufi mając rywala w garści bardzo często się nad nimi finalnie litowali i nie potrafili wygrać za pełną pulę. W rezultacie to miało swoje konsekwencje na koniec sezonu, gdy punktów niekiedy brakowało. W drodze do pierwszej ligi ex-pierwszoligowca czekają jeszcze pojedynki z 22 BLT Malbork, Flotą Active Team, Flotą TGD Team, Hydrą Volleyball Team, Speednetem 2, DNV VG oraz właśnie z Fuxem Pępowo. Choć bardzo dużo wskazuje na to, że będziemy świadkami powrotu do pierwszej ligi, to z pewnością nie będzie to łatwe zadanie. Sądzimy, że już z Fuxem komplet punktów nie jest przesądzony. Owszem, Tufi Team pozostają faworytem meczu, ale gracze z Pępowa z pewnością nie oddadzą meczu bez walki. Wydaje się, że aktualnie największym problemem zespołu Andrzeja Pipki jest brak stabilizacji. ‘Koniczynki’ potrafią z jednej strony zagrać naprawdę dobry mecz, po którym sądzimy, że top5 jest realne, a z drugiej strony potrafią przejść obok spotkania i pozostawić po sobie bardzo słabe wrażenie. Jaki jest nasz typ? Choć Tufi Team nie uniknie problemów (rzecz jasna w drugim secie, który zakończy się na przewagi), to finalnie zgarną komplet oczek.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
Flota Active Team – DNV VG
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Jesteśmy przekonani, że gdybyśmy przed sezonem zrobili ankietę wśród drużyn drugoligowych to przedstawiciele większości z nich wskazaliby Flotę oraz DNV VG jako jednych z głównych faworytów do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Drużyna ‘żółto-czarnych’ blisko realizacji celu była już w poprzednim sezonie. Finalnie, niezbyt udana końcówka sezonu sprawiła jednak, że DNV VG musiał obejść się smakiem. Jeśli spojrzymy na liczbę zwycięstw oraz porażek trzykrotnych Mistrzów SL3, to teoretycznie wszystko się zgadza. ‘Żółto-czarni’ wygrali bowiem 5 z 6 spotkań, a to przecież bilans bardzo dobry. Problemy zaczynają się w momencie, kiedy spojrzymy na dorobek punktowy drużyny, bo w sześciu meczach Volley zgromadził zaledwie 10 oczek. Wszystko za sprawą faktu, że ani razu spośród pięciu zwycięstw nie udało im się wygrać za komplet punktów. Dodatkowo, kiedy przegrywali, to w stosunku 0-3. Potencjalnym problemem Volleya jest również terminarz rozgrywek. Wydaje się, że teoretycznie łatwiejszy terminarz już za nimi. Przed z kolei sporo potencjalnie bardzo trudnych spotkań. Rywalizacja z Flotą Active Team wydaje się jedną z nich. Choć w skali szkolnej obecne występy ocenilibyśmy na cztery minus, to nie zmienia to postaci rzeczy, że wciąż mówimy o drużynie, która:
- jest spadkowiczem z pierwszej ligi
- wciąż ma realne szansę na awans
Jedno zdaje się być pewne. Drużyna, która przegra wieczorne spotkanie bardzo skomplikuje sobie drogę do pierwszej ligi.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
Bossman Team – BEemka Volley
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Po wtorkowej serii gier sytuacja w pierwszej lidze stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Komplet punktów BEemki sprawił bowiem, że team Daniela Podgórskiego zrównał się liczbą oczek z piątym Merkurym i jest bardzo bliski grupy mistrzowskiej. Wszystko wskazuje jednak na to, że na pięć wolnych miejsc w grupie drużyn walczących o medale, mamy…siedmiu kandydatów. Wiemy, że brzmi to jak banał, ale patrząc na to jakich rywali mają poszczególne drużyny do końca rundy zasadniczej, napiszemy tyle, że emocji z pewnością nie zabraknie. Wszystko wskazuje na to, że spośród całej pierwszoligowej stawki – zdecydowanie w najlepszym położeniu znajdują się gracze Bossmana, którzy pozostają jedyną drużyną w pierwszej lidze, która jak do tej pory nie przegrała jeszcze spotkania. Dodatkowo do środowego starcia, team Jakuba Kłobuckiego będzie podchodził z fotela wicelidera rozgrywek. Dla Bossmana jest to tym bardziej dobra wiadomość, że to właśnie oni rozegrali najmniejszą liczbę spotkań w całej pierwszej lidze. Jeśli dziś wygrają za komplet punktów to zrównają się z AIP, a w zanadrzu będą mieli dodatkowe spotkanie. O wspomniane trzy oczka nie będzie bynajmniej łatwo. Owszem – Bossman pozostaje faworytem, ale w naszym odczuciu podział punktów jest najbardziej prawdopodobną opcją. O tym czy tak będzie, przekonamy się za kilka godzin.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2