Przed nami siedemnasta seria gier. Najważniejszym pytaniem nie jest to, która z drużyn wygra, a która niespodziewanie straci punkty. Najważniejsze jest bowiem to, czy borykający się z potężnymi problemami kadrowymi – Allsix by Decathlon stawi się w sali treningowej Ergo Arena. Zapraszamy na zapowiedź poniedziałkowej serii gier!
MPS Volley – BH Rent MiszMasz
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Drużyna MPS Volley, po raz pierwszy w historii swoich występów w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta, rozegra dwa spotkania jednego dnia. Jak do tej pory ekipa Jakuba Nowaka rozegrała sześć spotkań, z czego pięć wygrała. Mimo, że tego bilansu drużynie MPS-u może zazdrościć większość ekip występujących w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta to jednak, Miłośnicy Piłki Siatkowej nie mogą być do końca ukontentowani takim stanem rzeczy. Wszystko za sprawą tego, że przed rozpoczęciem sezonu byli stawiani jako żelazny faworyt do awansu do pierwszej ligi. Mimo że obecnie wciąż mają na to ogromne szanse to jednak przegrana z będącą na dwunastym miejscu drużyną BES-BLUM Nieloty była dla nich ogromnym zawodem. Odpowiedź na tę porażkę przyszła jednak bardzo szybko, bowiem w kolejnym spotkaniu MPS w dobrym stylu ograł Gonito Volley. Jak będzie w poniedziałek? Pierwszym rywalem, czwartej siły obecnego sezonu będzie BH Rent MiszMasz. Dla ‘Hotelarzy’, mecz przeciwko MPS będzie ostatnim meczem z drużynami znajdującymi się obecnie w TOP5. Przypomnijmy, że mecze z CTO, ZCP, Dream Volley czy Hydrą kończyły się porażkami ‘Hotelarzy’ 0-3. Wiele wskazuje na to, że tym razem może być podobnie. Z jednej strony rozumiemy, że we wspomnianych meczach to rywale byli zdecydowanym faworytem, ale z drugiej jesteśmy przekonani, że na pięć spotkań z faworytami MiszMasz jest w stanie zdobyć chociaż punkt. Czy uda im się to w poniedziałek?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Allsix by Decathlon – Oliwa Team
Godz.: 20:35, boisko nr 1
W Siatkarskiej Lidze Trójmiasta, drużyna Allsix by Decathlon rozegrała aż 62 spotkania. Pod kątem liczby rozegranych meczów, zawodnicy z ulicy Kartuskiej plasują się na ósmym miejscu spośród wszystkich 57 drużyn, które kiedykolwiek wystąpiły w SL3. Allsix wygrało 32 mecze oraz zanotowało tyle samo porażek. Historia tej ekipy sięga sezonu Jesień’19. To właśnie 2 września 2019 r., przedstawiciele sklepu sportowego rozegrali swój pierwszy mecz w SL3. Mało kto wie, ale niewiele brakowało do tego, by ekipa z ulicy Kartuskiej zagrała już w premierowym sezonie – Wiosna’19. Tak czy siak, biorąc pod uwagę również obecny sezon, Decathlon wziął udział w pięciu edycjach. Zdecydowanie najbardziej udanym był sezon Wiosna’21, w którym zajęli drugie miejsce i awansowali do drugiej ligi. Z perspektywy czasu zadajemy sobie jednak pytanie – czy aby na pewno był to ich sukces? Jesteśmy niemal przekonani, że gdyby Decathlonowi się wtedy nie udało to nie doszłoby do obecnej sytuacji. Po awansie drużyna przegrała wszystkie mecze, co spowodowało, że część graczy się zniechęciła. To niestety doprowadziło do tego, że przegrali walkowerem ostatni mecz z Prometheusem, ponieważ nie stawili się w sali. Jak będzie w poniedziałkowy wieczór? Cholera, sami chcielibyśmy wiedzieć. Życzylibyśmy sobie, aby o finalnym kształcie tabeli nie decydowało to, że jedna z drużyn postanawia zakończyć rozgrywki w ten, a nie inny sposób. Jesteśmy przekonani, że tego życzyłaby sobie również Oliwa, która w ostatnim czasie złapała naprawdę dobrą formę, którą chciałaby zaprezentować w poniedziałkowy wieczór. Czy tak będzie? Liczymy na odpowiedzialność graczy z ulicy Kartuskiej i wierzymy, że wspomniany kryzys był tylko chwilowy.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
EviRent VT – Sprężystokopytni & Kiktu
Godz.: 20:35, boisko nr 2
W ostatnim magazynie, wraz z Ekspertem – Panią Agnieszką, próbowaliśmy znaleźć odpowiedź na temat tego co dzieje się ze Sprężystokopytnymi & Kitku. Dla osób, które nie oglądały magazynu spieszymy z wytłumaczeniem, że wyrażaliśmy wielkie zdziwienie, że Sprężystokopytni nie wygrali w obecnej edycji ani jednego spotkania. Co innego gdyby prezentowali się słabo lub po prostu nie dojeżdżali jakością do tej, prezentowanej przez pozostałe drużyny. Tu jest zupełnie inaczej. Mimo, że brązowi medaliści poprzedniego sezonu przegrali w edycji Jesień’21 siedem spotkań to uważamy, że w 3-4 przypadkach byli naprawdę blisko tego, by wygrać mecz. Gdyby tak się stało to z pewnością ich optyka na bieżący sezon byłaby zupełnie inna. Sami nie wiemy czego zabrakło we wspomnianych spotkaniach. Szczęścia? Koncentracji? Zimnej krwi? Myślimy, że odpowiedzieć na to pytanie mogliby tylko sami gracze. Niestety dla nich, po serii siedmiu porażek z rzędu przychodzi czas na spotkanie, w którym to rywal będzie zdecydowanym faworytem. Jest wielce prawdopodobne, że po meczu z EviRentem nieprzerwana seria porażek zwiększy się do ośmiu. W ostatnim meczu EviRent nie dał najmniejszych szans trzykrotnemu mistrzowi Siatkarskiej Ligi Trójmiasta – drużynie Volley Gdańsk. Po siedmiu spotkaniach drużyna Radka Koniecznego zajmuje pierwsze miejsce z dwupunktową przewagą nad Speednetem. To właśnie ‘Różowi’ wyrastają obecnie na najpoważniejszego kandydata do zdetronizowania EviRentu. Przypomnijmy, że Speednet wygrał ostatnie spotkanie z EviRentem, a tym samym sprawił, że EviRent musi podchodzić do kolejnych spotkań w pełni zmobilizowany. Jesteśmy niemal pewni, że w obozie ‘Niebieskich’ nie dopuszczają do myśli innego wyniku niż 3-0 nad przedostatnią drużyną w ligowej stawce.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Trójmiejska Strefa Szkód – Epo-Project
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Strata punktu w ostatnio rozegranym meczu przeciwko zaprzyjaźnionej drużynie – BES-BLUM Kraken Team może mieć dla Epo-Project przykre konsekwencje. Gdyby w poprzednim tygodniu ekipa z Żukowa ograła Kraken zdobywając przy tym komplet oczek, to nawet potencjalna przegrana z Trójmiejską Strefą Szkód w stosunku 0-3 sprawiłaby, że na jeden mecz przed zakończeniem rundy zasadniczej, byliby wyżej w tabeli. Niestety dla ‘Dumy Żukowa’ stało się inaczej. Kraken zdobył w meczu jeden punkt, przez co w ligowej tabeli może dojść do sporych przetasowań. O tym jak szalona jest obecnie sytuacja w pierwszej lidze niech świadczy fakt, że na grupę mistrzowską wciąż ma szansę Trójmiejska Strefa Szkód, która na inaugurację przegrała cztery spotkania z rzędu. Taka sytuacja jest możliwa dzięki trzem wygranym, które w ostatnich spotkaniach zanotował TSS, kiedy to ograł kolejno Sprężystokopytnych, BES-BLUM Kraken Team oraz AVOCADO friends. Mimo zdecydowanej poprawie wyników wydaje się, że drużyna Mateusza Woźniaka wciąż jest daleka do swojej optymalnej formy, którą pamiętamy z poprzednich edycji. Wydaje się, że prawdziwym sprawdzianem obecnej dyspozycji TSS-u będzie właśnie Epo-Project. Mimo, że obie drużyny mają na swoim koncie po kilka sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej, będzie to dopiero ich drugie spotkanie. Wszystko za sprawą tego, że kiedy jedni robili sobie przerwę, ci drudzy postanowili zgłosić drużynę i na odwrót. W meczu rozegranym niemal równy rok temu (12 października 2020 r.) górą była ekipa TSS-u, która wygrała 2-1. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
MPS Volley – Prometheus
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Drugim rywalem MPS-u, w poniedziałkowych zmaganiach, będzie drużyna Prometheus. Mimo, że w spotkaniu obu ekip, z którymi przyjdzie zmierzyć się drużynie Jakuba Nowaka w poniedziałkowy wieczór (BH Rent MiszMasz oraz Prometheus), górą 15 września byli ci pierwsi to jednak wydaje się, że to Prometheus będzie bardziej wymagającym rywalem. Ba, pokusilibyśmy się nawet o stwierdzenie, że w obecnym sezonie gracze Mykoli Pocheniuka będą najtrudniejszym, z dotychczasowych rywali MPS-u. Przypomnijmy, że Prometheus to drużyna, która w poprzedniej edycji zajęła w lidze wysokie – czwarte miejsce. Mimo, że w bieżącym sezonie, po siedmiu meczach ‘Niebiescy’ mają na swoim koncie tyle samo porażek co przez cały sezon Wiosna’21, to wydaje się, że w ostatnim czasie wrócili do wysokiej formy z której tę drużynę doskonale pamiętamy. Wśród czterech porażek z obecnego sezonu, aż trzy to wynik rozgrywek z ekipami z samego ligowego topu. Przy odrobinie szczęścia, drużyna Mykoli Pocheniuka mogłaby mieć o co najmniej kilka punktów więcej. Należy bowiem pamiętać o tym, że na początku sezonu, drużyna musiała sobie radzić bez ‘mózgu’ tego zespołu – rozgrywającego Antona Hukasova. Gracz ten przez wielu ligowców uznawany jest za tego, który sprawia, że przy jego boku każdy inny zawodnik daje od siebie 20% więcej. Gdy dodamy do tego, będącego w świetnej dyspozycji, atakującego – Igora Kazello oraz przyjmujących, którzy spokojnie znaleźliby miejsce w innych drugoligowych drużynach, to dochodzimy do miejsca, w którym widzimy że MPS może mieć w poniedziałek ciężary.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Allsix by Decathlon – ZCP Volley Gdańsk
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Po serii siedmiu wygranych z rzędu, drużyna ZCP Volley Gdańsk przystępuje do kolejnego spotkania w ramach rozgrywek Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Ich Óómym rywalem będzie Allsix by Decathlon. Przy okazji meczu Decathlonu z Oliwą szerzej omówiliśmy obecną, dość nieciekawą sytuację drużyny z ulicy Kartuskiej. Mamy nadzieje, że w poniedziałkowy wieczór nie będzie problemu i o godzinie 21:35 oba zespoły przystąpią do spotkania. Zdecydowanym faworytem zdaje się być ZCP Volley Gdańsk. Tak jak wspomnieliśmy na wstępie, drużyna Przemysława Wawera wygrała swoje wszystkie mecze i pewnym krokiem zmierza w kierunku pierwszej ligi. Spośród wszystkich rywali, z którymi miała do tej pory styczność drużyna ZCP, prawdopodobnie w poniedziałek czeka ich w teorii najłatwiejsze zadanie. Pisząc wprost – komplet punktów jest w ich przypadku absolutnym obowiązkiem. Jak do tej pory, ekipie ZCP sztuka ta udała się w sześciu meczach. W jednym spotkaniu – Volley stracił punkt w meczu z Team Spontan, choć prawdę powiedziawszy zanosiło się na to już we wcześniejszych spotkaniach. Na początku sezonu Volley Gdańsk w kilku przypadkach nie potrafił uniknąć nerwówki, która towarzyszyła im podczas meczów. To co przechodziło z innymi ekipami ze Spontanem się nie udało. Mimo to w ostatnim czasie drużyna ‘żółto-czarnych’ pokazała wreszcie moc rozbijając MiszMasz. Które oblicze drużyny zobaczymy w meczu z Allsix?
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3