Zapowiedź – MATCHDAY #16

Przed nami szesnasta seria gier. Ciekawie w pierwszej lidze zapowiadają się starcia będących w dolnej części tabeli AVOCADO oraz Volley Gdańsk oraz mecz przyjaźni pomiędzy Krakenem a Epo-Project. W drugiej lidze, emocji nie powinno zabraknąć w spotkaniu Dzików z Nielotami. Zapraszamy na zapowiedź.

Hydra TSS Gdańsk – Team Spontan

Godz.: 19:00, boisko nr 3

Kolekcjonerzy niezaplanowanych chwil (Team SPONTAN), którzy notabene mają najdłuższy przydomek spośród wszystkich drużyn występujących w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta nie mogą mówić o tym, że obecny sezon w ich wykonaniu jest ok. Parafrazując genialny film Pulp Fiction – jest ku*ewsko daleko od ok. Dobra, trochę przesadzamy. Nie ukrywamy, że chcieliśmy przytoczyć ten fragment. Jakby jednak nie patrzeć, wciąż mówimy o srebrnych medalistach poprzedniego sezonu. Obecnie, ‘Spontaniczni’ w czterech dotychczasowych spotkaniach wygrali tylko raz (z Decathlonem). Poza meczem z drużyną z ulicy Kartuskiej ponieśli trzy porażki (z Gonito, Oliwą, oraz ZCP Volley Gdańsk). O ile za porażkę, a raczej zdobyty punkt w meczu z ZCP nie można mieć do Spontana większych pretensji, tak przegrane z Gonito czy Oliwą chluby drużynie Piotra Raczyńskiego nie przynoszą. Bilans po środowym starciu z Hydrą może być jeszcze gorszy, bo umówmy się – to drużyna Sławka Kudyby będzie faworytem starcia. Co ciekawe, dla wspomnianego kapitana, mecz ze Spontanem będzie szczególnym wydarzeniem. Przypomnijmy, że w sezonie Wiosna’20 – Sławek Kudyba bronił barw ‘Spontana’. W środowy wieczór nie będzie jednak sentymentów. Hydra niespodziewanie przegrywając z Oliwą wyczerpała margines błędów. Jeśli ekipa w złotych strojach marzy o awansie to mecz ze Spontanem powinni wygrać.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

DNV S*M*A*S*H – ACTIVNI Gdańsk

Godz.: 19:00, boisko nr 1

Cóż to w ogóle za szalony pomysł, aby planować sobie wolne od ligi w jednym tygodniu? Na taki pomysł wpadli gracze Activnych, którzy w przeciągu najbliższych siedmiu dni rozegrają aż… cztery spotkania. W związku z tak napiętym grafikiem, drużyna Artura Kurkowskiego będzie miała wolne w tygodniu 18-22.10. Zanim jednak do tego dojdzie, przed ACTIVNYMI okres, który pokaże, czy nie ośmieszyliśmy się wskazując ich jako głównego kandydata do wygrania ligi. W ostatnim czasie, forma drużyny była delikatnie mówiąc nienajlepsza. ACTIVNI w trzech ostatnich spotkaniach tracili punkty z Portem, Craftveną oraz Bombardierami. Cóż, z której strony człowiek by na to nie spojrzał wszystko sprowadza się do absencji atakującego – Jarosława Szmigielskiego. Dopóki twórca najlepszej znanej nam aplikacji był obecny, dopóty ACTIVNI nie mieli większego problemu z wygrywaniem. Zabrakło Jarka – jest fujarka. W środowy wieczór Activni rozegrają dwa mecze i jeśli podobnie jak w ostatnich trzech pogubią punkty to być może przekreślą szanse na mistrzowski tytuł. Pierwszym rywalem spadkowicza z poprzedniego sezonu będzie drużyna DNV S*M*A*S*H.  O ile po kilku spotkaniach obecnego sezonu, drużynę można było chwalić, tak gdybyśmy byli świętym Mikołajem, drużyna DNV po meczu z Letnim Mentalem dostałaby co jedynie rózgę. Uważamy, że było to najsłabsze spotkanie drużyny DNV w obecnym sezonie. Czy w meczu z ACTIVNYMI będzie lepiej? Oby!

Typ Redakcji:  0-3

Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3

Gonito Volley – MPS Volley

Godz.: 19:00, boisko nr 2

Po meczach z ziemianami, przed ‘Tygrysami’ prawdziwe piekło. ‘Biało-Pomarańczowa’ siła już widzi, że nadchodzi prawdziwy armagedon i tylko od nich samych zależy, czy spróbują sprostać tej sytuacji, czy grzecznie podkulą ogony i pozwolą na to, aby rywale ich zdominowali. Wydaje się, że największe szanse na punkty Gonito będzie miało wtedy, kiedy wyjdą na spotkanie z MPS jak po swoje. Gracze Wojtka Strychalskiego nie powinni zwracać uwagi na to, kto stoi po przeciwnej stronie siatki oraz zapamiętać najważniejszą lekcję z astronomii mówiącą o tym, że ‘Gwiazdy to są na niebie’. Dokładnie z takim podejściem do spotkania z MPS-em podeszli ostatnio gracze BES-BLUM Nieloty, którzy również byli skazywani na porażkę. Nie przejmując się tymi dywagacjami wyszli na parkiet i pokonali swoich utytułowanych rywali. Czy Gonito Volley ma na to szansę? Jak najbardziej. Nie wiemy, czy gracze Gonito za te słowa się nie obrażą, ale wydaje nam się, że wtedy, kiedy brakuje im umiejętności to nadrabiają charakterem. To właśnie sfera mentalna drużyny jest ich największym atutem. Kiedy rywale w naszym mniemaniu mają dużo większe umiejętności to Gonito nadrabia serduchem do walki. Przewidujemy, że w środowy wieczór będzie podobnie, ale czy to wystarczy do zdobyczy punktowej? Gdyby tak się stało to droga MPS-u do awansu czy mistrzowskiego tytułu wydłużyłaby się jeszcze bardziej. Wydaje się, że drużyna Jakuba Nowaka wykorzystała już limit potknięć. Czy aby na pewno?

Typ Redakcji: 0-3

Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

ACTIVNI Gdańsk – Letni Mental

Godz.: 20:00, boisko nr 1

Każda, nawet najbardziej paskudna seria ma swój kres. Nie inaczej było w przypadku drużyny Letni Mental, która w ostatnim czasie wygrała spotkanie z drużyną DNV S*M*A*S*H i dokonała tego w naprawdę wielkim stylu. Wygrana ta była dla drużyny Mentala o tyle ważna, że zespół, biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich sezonów, zbliżał się do serii dziesięciu porażek z rzędu, co w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta taką oczywistością nie jest. Wydaje się, że tak długa seria szybko Mentalowi się już nie przydarzy. Ponadto, trzeba podejść do sprawy uczciwie i wspomnieć, że spora część porażek o których wspomnieliśmy przydarzyła się drużynie, kiedy ta była jeszcze w drugiej lidze. To, co w środowy wieczór będzie z pewnością działało na korzyść ‘Mentalistów’ to fakt, że mogą oni przybyć na salę nieco wcześniej i zobaczyć w akcji drużynę ACTIVNYCH Gdańsk. Ci, grają bowiem w środowy wieczór dwa mecze. Pierwszym rywalem drużyny Artura Kurkowskiego będzie czerwona latarnia ligi – drużyna DNV S*M*A*S*H. Wydaje się mało prawdopodobne, żeby Activni mogliby zgubić tam punkty. Zdecydowanie większe szanse są na to w meczu z ‘Mentalistami’. Co ciekawe, będzie to drugie bezpośrednie starcie obu drużyn w ramach rozgrywek Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Drużyna Activnych w SL3 swój pierwszy mecz zagrała bowiem… z Letnim Mentalem. Gracze Artura Kurkowskiego nie wspominają jednak tamtego spotkania zbyt dobrze. To Mental  dość niespodziewanie wygrał spotkanie 2-1. Jak wyliczył tygodnik kibica, aż jedenastu graczy pamiętających spotkanie sprzed roku ma szansę na to, by w środowy wieczór pojawić się na parkiecie.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

ZCP Volley Gdańsk – BH Rent MiszMasz

Godz.: 20:00, boisko nr 3

Dziwny jest to sezon w wydaniu graczy MiszMasz. Z jednej strony, drużyna dowodzona przez Tomasza Walaskowskiego potrafi gładko wygrać spotkanie, kiedy ich rywalem jest drużyna Prometheus czy BES-BLUM Nieloty. Z drugiej strony, kiedy wydaje się, ze ekipa będzie w stanie postawić się i zagrać dobre spotkanie z Hydrą czy Dream Volley, ci – przegrywają, nie pozostawiając po meczu zbyt dobrego wrażenia. Wydaje się, że środowe spotkanie ‘Hotelarzy’ będzie ponownie, bardzo wymagającym zadaniem. Ich rywalem będzie bowiem drużyna ZCP Volley Gdańsk, która jak do tej pory wygrała wszystkie sześć spotkań. Mimo tak kapitalnego bilansu nie oznacza to, że w ostatnim czasie nie można było dostrzec pewnych problemów, których ZCP Volley, podobnie jak inne drużyny w lidze nie mógł się ustrzec. Problemy rzecz jasna w dużej mierze związane były z brakami kadrowymi. W efekcie tego, w ostatnim spotkaniu na ‘bombie’ oglądaliśmy nominalnego libero. Tych zmian było rzecz jasna więcej, ale szerzej pisaliśmy o tym po ostatnim meczu ze Spontanem. Aby uniknąć podobnego scenariusza i potencjalnej straty punktowej, do drużyny ZCP dołączył dziś nowy gracz – Maciej Jaskólski. Problemy kadrowe nie były jedynym powodem straty punktów. Powiedzmy sobie to szczerze, w przypadku ZCP zanosiło się na to od jakiegoś czasu. Mimo, że Volley ma mocarny skład to nie jest to ekipa, z którą nie da się powalczyć. Jeśli MiszMasz nie wyjdzie na spotkanie, za przeproszeniem zesrany, jest jak najbardziej w stanie powalczyć o punkty.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Oliwa Team – Volley Kiełpino

Godz.: 20:00, boisko nr 2

Patrząc na obecną sytuację w tabeli, mecz do którego dojdzie w środowy wieczór może mieć niebagatelne znaczenie dla układu tabeli drugiej ligi. Obecnie Volley Kiełpino znajduje się na przedostatnim – trzynastym miejscu. Na taki wynik złożyło się  jedno zwycięstwo odniesione w rywalizacji z Allsix by Decathlon oraz aż pięć porażek. Biorąc pod uwagę to, że drużyna Fabiana Polita ma pięć porażek w sześciu spotkaniach, a w całym poprzednim sezonie, w trzynastu meczach drużyna przegrała sześć spotkań, należy mówić o rozczarowaniu. Sytuacji ekipy z Kiełpina nie poprawia z pewnością fakt, że przed sezonem z drużyny odeszło kilku zawodników. Z drugiej strony, Volley Kiełpino dokonał kilku transferów ‘in’. Ponadto, wiedzieli oni dokładnie czego mogą się po innych drugoligowcach spodziewać.  Jedną z drużyn, która podobnie jak Volley Kiełpino rywalizowała w poprzednim sezonie w drugiej lidze była ekipa Oliwy. W jedynym dotychczas rozegranym spotkaniu pomiędzy drużynami, do którego doszło 12 lipca, górą byli gracze z Kiełpina. Niestety to, co teraz napiszemy nie spodoba się Oliwie. Wydaje nam się, że to właśnie drużyna Dawida Karpińskiego jest faworytem spotkania. Czemu miałoby się w takim razie im to nie spodobać? Wszystko za sprawą tego, że gracze z serca Gdańska zazwyczaj mają wyniki odwrotne do tych z zapowiedzi.  Czy w środowy wieczór zdołają oni przerwać w końcu tę klątwę?

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

BES-BLUM Nieloty – Dziki Wejherowo

Godz.: 21:00, boisko nr 1

Wiemy, że po przeczytaniu tej zapowiedzi, podobnie jak my nie będziecie mogli uwierzyć. Jak dowiedziała się nieoficjalnie Redakcja – w środowy wieczór Dziki Wejherowo mają stawić się w hali Ergo Arena w dziesięciu graczy. Przyznamy szczerze, że umknął nam moment, w którym gracze w czerwonych koszulkach dopisali tych wszystkich zawodników. O tym, że sytuacja ta jest co najmniej dziwna niech świadczy fakt, że dotychczasowy rekord frekwencji w meczach ligowych Dzików to… siedmiu graczy. Przed meczem z Nielotami do stada dołączył nowy odyniec – Piotr Leśniewski. Bezpośrednie spotkanie pomiędzy drużynami zapowiada się pasjonująco. Obie drużyny w sześciu rozegranych dotychczas spotkaniach mają identyczną liczbę zdobytych punktów, przez co sąsiadują ze sobą w tabeli. Dodatkowo, obie drużyny są na fali wznoszącej. Ostatnie mecze, obie ekipy dość nieoczekiwanie wygrywały. Dziki uporały się z Oliwą, natomiast Nieloty ograły jednego z faworytów do awansu – MPS Volley. Która z drużyn wygra starcie? Cóż, nie mamy nawet jakiegokolwiek odniesienia do rysu historycznego, no bo powiedzmy sobie szczerze. Czy ktoś z Was słyszał o pojedynku Dzika z Pingwinem? Takie atrakcje tylko w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Przypominamy, że na ten event nie ma biletowanych miejsc. Jeśli jednak nie możecie wybrać się na halę, zapraszamy na naszą transmisję na oficjalnym kanale SL3. Pierwsze PPV jest za free. Kolejne pojedynki (Pingwiny vs Tygrysy, Dziki vs Hydra itd) będą już płatne (żart). Pisząc już całkiem serio, wygrana pozwoli odetchnąć z ulgą i oddali zwycięską drużynę od meczów w przyszłym sezonie przeciwko… Wilkom.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

BES-BLUM Kraken Team – Epo-Project

Godz.: 21:00, boisko nr 2

Mało kto wie, ale drużyny Kraken Team z Epo-Project łączy więcej niż mogłoby się wydawać. Jakby nie patrzeć, środowe spotkanie kreuje nam się jako mecz przyjaźni. Trudno w pierwszej lidze zestawić ze sobą dwie inne ekipy, które darzą się tak wielkim szacunkiem oraz sympatią jak ma to miejsce w przypadku tych dwóch zespołów. Wszystko zaczęło się dobrych kilka lat temu, kiedy w drużynie Epo-Project występował Dariusz Brose. Ówczesny libero wraz z obecnym kapitanem Krakena założyli później nieistniejącą już drużynę Gaspol Gdańsk. Kiedy startowaliśmy z Siatkarską Ligą Trójmiasta przyjaźniący się gracze obu drużyn znaleźli swoje miejsce w dwóch innych ekipach, które spotkają się ze sobą w środowy wieczór. Na przestrzeni sezonów poszczególni gracze migrowali jednak pomiędzy drużynami. Dodatkowo, chłopaki z Krakena wspierali swoich przyjaciół w Żukowskiej Lidze Siatkówki. Tyle z historii. Ta w środowy wieczór może zostać napisana na nowo, bo jeśli Epo-Project wygra spotkanie a umówmy się – wiele na to wskazuje to może to być przysłowiowy gwóźdź do trumny drużyny BES-BLUM Kraken Team. Drużynie Ryszarda Nowaka będzie bowiem niezwykle trudno odmienić losy obecnego sezonu, jeśli przegrają siódme spotkanie z rzędu. Cóż, nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji i ciężko nam powiedzieć czy na miejscu Krakena chcielibyśmy otrzymać decydujący cios od ‘Braci’ czy jednak od całkiem obcej drużyny.

Typ Redakcji: 0-3

Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3

Volley Gdańsk – AVOCADO friends

Godz.: 21:00, boisko nr 3

W ostatnim czasie o grze Volley Gdańsk padło tyle przykrych słów, że nie wiemy, czy nad drużyną ‘żółto-czarnych’ jest się sens dalej znęcać. Z drugiej strony, o pewnych sprawach trzeba mówić głośno. Na trzy kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej, trzykrotny mistrz Siatkarskiej Ligi Trójmiasta zajmuje… ósme miejsce. Gdyby któryś z kibiców SL3 zapadł rok czy dwa lata temu w śpiączkę, po czym się przebudził i zobaczył tabelę pierwszej ligi, mogłoby to być dla niego równie szokujące jak to, że wokół niego wszyscy ludzie w szpitalu noszą maseczki. Mimo, że jest to jednak mało prawdopodobny scenariusz to nie możemy wykluczyć tego, że Volley Gdańsk znajdzie się w przyszłym sezonie w… drugiej lidze. Ktoś, kogo szokują te słowa opiera się jednak na tym, że wciąż mówimy o wielkiej marce. Uważamy, że nie ma się co oglądać do tyłu i trzeba się skupić na tym, co jest tu i teraz. Teraźniejszość wygląda tak, że ‘żółto-czarni’ zmierzą się z AVOCADO, które znajduje się w tabeli nad Volleyem. Jeśli mecz wygrają ‘Weganie’ to w obozie Volley zrobi się naprawdę gorąco. Scenariusz, w którym to AVOCADO wygra mecz nie jest naciągany. Przypomnijmy, że ‘Weganie’ na tle Szach-Matu czy EviRentu zaprezentowało się lepiej niż Volley Gdańsk. Czy to oznacza, że zdołają oni wygrać spotkanie? Wydaje nam się, że mimo sporych problemów, które nękają Volley Gdańsk to właśnie ‘żółto-czarni’ wygrają spotkanie.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.