Zaczynamy poświąteczne granie. We wtorkowy wieczór dojdzie do dziewięciu pojedynków, w których dość ciekawie zapowiada się starcie drużyn, które jak do tej pory nie wygrały ani razu (Tiger Team vs Kruk Volley). Prawdziwym hitem wtorkowej serii gier będzie jednak starcie mistrzów z dwóch poprzednich sezonów (Eko-Hurt vs CTO Volley). Zapraszamy na zapowiedź!
Tiger Team – KRUK Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Po pełnym miesiącu zmagań, w trzeciej lidze w grupie A pozostały zaledwie trzy drużyny, które jak do tej pory nie zdołały wygrać ani jednego spotkania. Siłą rzeczy, liczba ta zmniejszy się już we wtorkowy wieczór. Wszystko za sprawą faktu, że dwie z trzech ekip, którym nie dane było wygrać zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Przepraszamy sympatyków ‘Kruków’, ale o ile ci byli w miarę przyzwyczajeni do tego, że ich zawodnicy najczęściej przegrywali (jeszcze w barwach Husarii), tak w kontekście ‘Tygrysów’ o takiej oczywistości już nie ma mowy. Przypomnijmy, że w poprzednich edycjach ‘Tygrysy’ wygrywały kolejno: pięć, sześć oraz ponownie sześć spotkań. Ok, szału może nie ma, ale jeśli zestawimy to z tym jak Tiger prezentuje się w obecnej edycji to możemy mówić o bardzo dużym regresie. Na tę chwilę, zespół Dawida Staszyńskiego rozegrał w obecnej edycji pięć spotkań, w których za każdym razem przegrywał i na dodatek tylko raz udało im się sięgnąć po jeden punkt. Fatalny bilans sprawia, że gracze w granatowych strojach nie bez powodu znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli. Nieco lepszą sytuację mają obecnie gracze Jakuba Florczaka, którzy w ligowej tabeli są tuż nad wtorkowym przeciwnikiem. Kto wie jak wyglądałaby ich sytuacja, gdyby rozegrali tyle samo spotkań co ‘Tygrysi skład’. Wracając do wtorkowego starcia to wszystko wskazuje na to, że drużyna, która przegra spotkanie będzie w przyszłym sezonie występować w nowopowstałej czwartej lidze. Z drugiej strony nos podpowiada nam, że na jesień obie drużyny spotkają się ponownie. Czy w trzeciej lidze? Cóż…
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Inter Marine Masters – Chilli Amigos
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Choć ostatni mecz w ramach rozgrywek Siatkarskiej Ligi Trójmiasta, drużyna Inter Marine Masters rozegrała niemal miesiąc temu, to w tym czasie team Andrzeja Masiaka nie próżnował. Mniej więcej w połowie marca najbardziej doświadczony zespół w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta udał się na turniej MASTERS, który odbywał się w Wilnie. We wspomnianym turnieju, ‘Mastersi’ zajęli finalnie miejsce tuż za podium. To, co jednak ważniejsze od medali to fakt, że mieli oni czas na doszlifowanie formy oraz, a może przede wszystkim szeroko rozumianą integrację. Podsumowując, zespół Andrzeja Masiaka wraca na parkiety SL3 w bardzo dobrych nastrojach. Jakby nie patrzeć wciąż pozostają jedną z czterech niepokonanych drużyn w trzeciej lidze w grupie A. Dodatkowo we wtorkowy wieczór staną przed szansą na doskoczenie do ścisłej czołówki. Aby tak się jednak stało powinni wygrać dwa spotkania. Z całą pewnością są faworytami zarówno meczu z Chilli, jak i Drużyną A. Jak pokazał jednak początek sezonu, drużynie ‘Białych’ zdarzają się również wpadki jak ta z meczu z DNV, w którym ‘Mastersi’ zgubili jeden punkt. Nie oznacza to jednak, że Chilli Amigos nasyci się jednym punktem. Po nieudanym początku sezonu, zespół Grzegorza Walukiewicza stara się nadrabiać pogubione punkty. W obozie ‘Papryczek’ zdają sobie bowiem sprawę z tego, że póki co są jedną nogą w czwartej lidze.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Flota Active Team 2 – Dream Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Nie będziemy Was czarować. W naszym odczuciu bardziej prawdopodobnym scenariuszem niż nagła eksplozja formy Floty jest jeden z tych zawartych w bajkach Andersena. Każdy zdroworozsądkowy czytelnik traktuje je z przymrużeniem oka. Dokładnie tak samo jest obecnie z Flotą Active Team 2. Sympatycy tej drużyny mogą stwarzać pozory, że ich drużyna jest w stanie powalczyć z dużo silniejszymi drużynami, ale kiedy ci powiedzą ‘sprawdzam’ to wychodzi na to, że Flota po awansie pływa bez majtek. Cóż, widzimy jak jest. Porażki z Hydrą, Szach-Matem, TGD czy Volleyem Gdańsk nie przybliżają drużyny do utrzymania w lidze. Ok, z jednej strony w trzech z czterech przypadków mówimy o uznanych markach w SL3, natomiast chcielibyśmy zwrócić na fakt, że inne ekipy z ligowego dołu potrafią zdobywać po punkcie z renomowanym rywalem. Przykładów można mnożyć:
– TGD z Volleyem,
– Maritex z Szach-Matem oraz Volleyem.
Flocie się to nie udaje. Co gorsze, jeśli mierzą się z drużyną z podobnych rejonów ligowej tabeli to przegrywają, jak z TGD. Biorąc to wszystko do kupy, atmosfera wokół Floty 2 jest zdecydowanie inna niż w przypadku ich kolegów z pierwszej ligi. Czy w poświątecznej kolejce ich sytuacja ulegnie zmianie? Cóż, z pewnością Dream Volley będzie faworytem spotkania, natomiast gdybyśmy napisali o tym, że ‘Marzyciele’ wyglądają obecnie dobrze to byśmy wprowadzili Was w błąd. Uważamy bowiem, że póki co wygląda to na najsłabszy sezon ekipy Mateusza Dobrzyńskiego od kilku lat. Już dziś Dream przegrał trzy spotkania, a przypominamy, że do końca sezonu mają ich jeszcze dziewięć. W którą stronę pójdzie to we wtorkowy wieczór? Cóż, trudno wyobrazić nam sobie scenariusz, w którym mieliby oni zawieść swoich kibiców i przegrać z poważnym kandydatem do spadku. Jeśli by się tak jednak stało to Dream musiałby zrobić poważny rachunek sumienia.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Volley Gdańsk – MiszMasz
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Kurcze, nie ukrywamy, że mamy pewien problem z oceną formy drużyny Volley Gdańsk. Z jednej strony, jeśli spojrzymy na ligową tabelę to wszystko się zgadza. ‘Żółto-czarni’ znajdują się na samym szczycie ligowej układanki. Z drugiej strony jesteśmy przekonani o tym, że sami trzykrotni Mistrzowie SL3 czują pewien niedosyt. Mimo, że Volley wygrał wszystkie dotychczasowe spotkania to jednak zgubił po punkcie aż w trzech z pięciu meczów. Co gorsze, w dwóch z trzech wymienionych przypadków, Volley tracił punkty z drużynami z dolnych partii ligowej tabeli. Strata punktu z jedenastą oraz dwunastą siłą obecnego sezonu to nie jest powód do optymizmu dla tak utytułowanej drużyny. Czy podobny scenariusz zobaczymy również we wtorkowy wieczór? Tym razem naprzeciw zespołu Dariusza Kuny stanie ekipa MiszMasz, która jak do tej pory rozegrała na wiosnę pięć spotkań. Choć dwa z nich wygrała, to na koncie ‘Czarnych’ znajdują się zaledwie cztery oczka, które dają im dziesiąte miejsce w lidze. Jeśli bowiem MiszMasz przegrywał to za każdym razem nie udawało im się zdobyć choćby punktu. Tak było w spotkaniach ze Złomowcem, Hydrą czy ostatnio Staltestem. Czy podobnie będzie i z Volleyem? Logika podpowiada, że tak, ale ta w obecnym sezonie zawiodła już wiele razy.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Inter Marine Masters – Drużyna A
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Jak wynika ze statystyk, które prowadzi Redakcja, zestawienie ze sobą drużyn Inter Marine Masters oraz Drużyny A sprawia, że zmierzą się ze sobą drużyny pozostające na przeciwległych biegunach, jeśli chodzi o liczbę popełnianych błędów na mecz. Podczas gdy Inter Marine Masters popełnia tych błędów najmniej (14,75) w całej trzeciej lidze w grupie B, tak Drużyna A popełnia ich najwięcej (22,75). Oczywiście jest to zaledwie jeden z elementów, który składa się na ostateczny wynik. Jeśli chodzi o Drużynę A to jest to element, który zespół Karola Majkowskiego musi przepracować. Nie jest bowiem tak, że w kontekście ‘Czarnych’ jest to anomalia, bowiem w dwóch poprzednich sezonach było identycznie. Wracając do samego meczu to w naszym odczuciu faworytem spotkania zdają się być ‘Mastersi’. Jeszcze kilka dni temu uważaliśmy, że Drużynę A stać będzie na to by pokusić się w spotkaniu o jeden punkt. Ich ostatni mecz z ACTIVNYMI Gdańsk okazał się jednak sporym rozczarowaniem, po którym wiara w ‘Czarnych’ nieco zmalała. Z drugiej strony jest to spotkanie, w którym presja będzie ciążyła na faworyzowanej ekipie Andrzeja Masiaka, która ‘musi wygrać’. To z kolei sprawia, że Drużyna A grając na luzie może sprawić niespodziankę. O tym czy tak się stanie, przekonamy się niebawem.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
BEemka Volley – Dream Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Po spotkaniu z Flotą Active Team 2, w którym ‘Marzyciele’ będą murowanym faworytem, zespół Mateusza Dobrzyńskiego zmierzy się z BEemką Volley w nieco zakurzonym hicie drugoligowych rozgrywek. Pisząc te słowa mamy na myśli obecną sytuację, w szczególności Dream Volley versus to, co pamiętamy z przeszłości. Przypomnijmy, że dwa lata temu w szalonym sezonie Wiosna’22, obie drużyny wraz ze Złomowcem (ówczesne Dziki Wejherowo) oraz Hydrą Volleyball Team rywalizowały o awans do pierwszej klasy rozgrywkowej. Ostatecznie drugoligowe zmagania wygrała drużyna BEemki Volley, która na swoich kontach zgromadziła 31 oczek. Tuż za ich plecami uplasowała się ekipa Dream Volley, która skończyła zmagania z jednym punktem mniej. Mimo to, to właśnie wtorkowi rywale awansowali bezpośrednio do najwyższej klasy rozgrywkowej, z której z czasem spadli i dziś chcą by stare dobre czasy powróciły. Uważamy jednak, że powtórka z sezonu Wiosna’22, gdzie obie drużyny były na szczycie nie ma większej szansy na powodzenie. Póki co bliżej do powrotu na pierwszoligowe parkiety mają gracze BEemki. Tak jak wspominaliśmy po ich głośnym meczu z AXIS – mecz ten będziemy wspominać jeszcze przez lata. Sądzimy bowiem, że wynik 0-3 może mieć fundamentalne znaczenie dla końcowego układu sił. Sprawia to również, że przed wtorkowym spotkaniem na ekipie BEemki ciąży pewna presja. Brak wygranej może okazać się bowiem bardzo problematyczny i nieść za sobą duże konsekwencje.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
BL Volley – BES Boys BLUM
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Po bardzo dobrym przedświątecznym tygodniu w wykonaniu drużyny BL Volley, czas na sprawdzian o wiele trudniejszy. Zanim pomówimy o najbliższym przeciwniku ‘Tygrysów’, kilka słów o drużynie Wojciecha Strychalskiego. Po wygranej za komplet punktów z ACTIVNYMI Gdańsk, drużyna BL Volley była poważnym kandydatem do tego, by stać się drużyną tygodnia. Ostatecznie nasz wybór padł na Flotę Active Team, ale nie zapomnieliśmy o przyjmującym drużyny BL Volley – Adamie Czapniku, który głosem społeczności został wybrany najlepszym graczem minionego tygodnia rozgrywek. Po wspomnianej wygranej, drużyna BL Volley plasuje się na szóstym miejscu w ligowej tabeli i na tę chwile jest to identyczne miejsce jak te, które drużyna zajmowała w ostatnich dwóch sezonach. Wtorkowe spotkanie będzie odpowiedzią na to czy gracze Wojciecha Strychalskiego są w stanie rywalizować z ścisłym ligowym topem. Póki co z ligową czołówką szło niezbyt dobrze. Wyniki 0-3 z Challengersami oraz Speednetem 2. Nos podpowiada nam, że to nie koniec, bo rywal ‘Tygrysów’ zdaje się być piekielnie mocny. Do wtorkowej rywalizacji, drużyna BES Boys BLUM podchodzi jako lider trzecioligowej układanki. Póki co, zespół Ryszarda Nowaka rozegrał w sezonie Wiosna’24 pięć spotkań i za każdym razem kończyło się kompletem punktów ‘Chłopców’. Dodatkowo patrząc na grę zespołu w szarych trykotach, trudno nie odnieść wrażenia, że BES Boys BLUM grają lepiej z meczu na mecz i są wyraźnym faworytem spotkania. Co ciekawe, nie wszyscy pamiętają, ale wtorkowe spotkanie ma dodatkowy smaczek. Przypomnijmy, że w końcówce sezonu Wiosna’22, kiedy obie drużyny rywalizowały w drugiej lidze doszło do ich spotkania w końcówce sezonu. Mimo, że w zdecydowanie lepszej sytuacji była wówczas ekipa BL Volley to przegrana z BES Boys BLUM w stosunku 0-3 przekreśliła ich szansę na utrzymanie, a dodatkowo zapewniła je ‘Chłopcom’.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
CTO Volley – EKO-HURT
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Wiele osób zastanawiało się dlaczego zestawiamy ze sobą CTO z Eko-Hurtem już na tym etapie rozgrywek. Wszystko za sprawą faktu, że według dość powszechnej opinii, jedni i drudzy są poważnymi kandydatami w wyścigu o złoto. Zazwyczaj było tak, że terminarz układaliśmy w taki sposób, aby hity w SL3 były dopiero pod koniec. Owszem, obecnie również stosujemy tę zasadę, natomiast w pierwszej lidze jest nieco inna sytuacja, ponieważ drużyny spotkają się najprawdopodobniej ponownie w końcówce sezonu, już w grupie mistrzowskiej. Gdybyśmy mieli ocenić obecną formę obu drużyn w skali szkolnej, to za dotychczasowe występy obie ekipy dostałyby czwóreczkę plus. Z jednej strony, CTO oraz Eko-Hurt pozostają jedynymi drużynami w elicie, które jak do tej pory nie przegrały jeszcze spotkania. Z drugiej strony obie ekipy potraciły punkty w meczach, w których byli zdecydowanymi faworytami. Jak pokazuje historia, wspomnianych setów może na sam koniec zabraknąć. Wracając do meczu, która z drużyn jest naszym zdaniem faworytem? Nieco więcej szans na tryumf dajemy jednak ekipie Eko-Hurt, której jedną z najmocniejszych stron jest fakt ogromnego zgrania. Jeśli chodzi o ich rywali to owszem, ‘Pomarańczowi’ dokonali bardzo poważnych wzmocnień, ale sądzimy, że drużyna CTO potrzebuje nieco czasu. Ich drużyna przypomina bowiem nowiutką i wypasioną furę z salonu samochodowego, której z uwagi na silnik, ‘deptać’ można dopiero po przejechaniu tysiąca kilometrów. Dopiero po tym okresie można dostrzec prawdziwą moc, kryjącą się pod maską.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Oliwa Team – Staltest Pomorze
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Kapitalna seria Staltestu trwa. W obecnej edycji, zespół Arkadiusza Kozłowskiego okazał się mocniejszy od: Szach-Matu, Hydry Volleball Team, Złomowca, AXIS oraz ostatnio MiszMaszu. Dzięki pięciu wygranym, znajdują się oni na drugim miejscu w ligowej tabeli. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że o tym, że to nie oni są na samym szczycie ligowej układanki decyduje gorszy stosunek małych punktów niż ma to miejsce w przypadku Volley Gdańsk. Mimo to uważamy, że to właśnie Staltest miał do tej pory trudniejszy terminarz i jeśli zespół Arkadiusza Kozłowskiego zdoła utrzymać formę to obecny sezon może należeć do nich. Pierwszym krokiem, nie bójmy się tego powiedzieć, w kierunku pierwszej ligi będzie wtorkowe spotkanie z przeżywającą poważne problemy drużyną Oliwy. Zespół Dawida Karpińskiego od początku obecnej kampanii się potwornie męczy i spośród czterech rozegranych spotkań Oliwa nie zdołała wygrać choćby raz. Dodatkowo zaledwie w jednym meczu udało im się zdobyć punkt, a to z kolei sprawia, że Oliwa znajduje się niemal na samym dole w ligowej tabeli. Dodatkowo nie wyglądają obecnie na drużynę, która w jakiś magiczny sposób mogłaby odmienić swoją grę. Przypomnijmy, że to właśnie do nich należy niechlubny rekord drugiej ligi z obecnego sezonu, w którym Oliwa poniosła najwyższą porażkę w jednym z setów (4-21 z Volleyem Gdańsk). Biorąc pod uwagę aktualną formę obu drużyn, stawiamy na komplet punktów Staltestu, po którym staną się oni nowym liderem drugiej ligi.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3