Przed nami piąty tydzień rozgrywek. Na start przygotowaliśmy dziewięć spotkań. W trzeciej lidze o przedłużenie kapitalnej formy powalczą Zmieszani, którzy rozegrają dwa spotkania. W pierwszej lidze, złą passę postarają się przerwać Sprężystokopytni & Kitku oraz Trójmiejska Strefa Szkód, które zmierzą się w bezpośrednim meczu. Zapraszamy na zapowiedź!
Sprężystokopytni & Kitku – Trójmiejska Strefa Szkód
Godz.: 19:00, boisko nr 3
Trudno w to uwierzyć, ale obie drużyny w obecnym sezonie nie wygrały spotkania. Sumarycznie. ANI JEDNEGO. Sytuacja ta zmieni się już w poniedziałkowy wieczór. Nie jest to rzecz jasna zasługa kapitalnej formy, w której znaleźli się gracze obu drużyn. Wszystko za sprawą tego, że Redakcja okazała się dla nich łaskawa i postanowiła, że choć jedna z drużyn powinna wreszcie przerwać tę fatalną serię. Tak jak wspominaliśmy w najnowszym magazynie, w związku z odejściem kilku zawodników z drużyny Sprężystokopytnych, przed sezonem nikt nie oczekiwał od nich cudów. Takim bez wątpienia byłoby powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu, w którym ‘Niebiescy’ zajęli miejsce na podium. Z drugiej strony wydaje się, że poszło to w drugą stronę. Zdaje się, że mało kto spodziewał się, że po pięciu meczach Sprężystokopytni nie będą mieli na swoim koncie ani jednej wygranej. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku Trójmiejskiej Strefy Szkód. Drużyna Mateusza Woźniaka w historii występów w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta zajmowała kolejno: trzecie, drugie oraz piąte miejsce. To pokazuje z kolei, że ‘Tuffiki’ poniżej pewnego poziomu nigdy nie schodziły. Obecnie, po czterech rozegranych meczach w sezonie Jesień’21, zajmują przedostatnie miejsce. Jeśli nie zaczną szybko punktować to może się okazać, że zabraknie dla nich miejsca w grupie mistrzowskiej. Aby nie było zbyt ponuro – w poniedziałkowy wieczór, do drużyny po kontuzjach wraca kilku graczy. Czy w związku z tym zobaczymy w końcu pełnię potencjału drużyny?
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Zmieszani – Port Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr 1
Ze wszystkich trzydziestu sześciu drużyn biorących udział w sezonie Jesień’21, zaledwie trzy ekipy nie straciły do tej pory choćby punktu. Mowa tu o dwóch drugoligowcach – CTO Volley oraz ZCP Volley Gdańsk. W elitarnym gronie znalazło się również miejsce dla Zmieszanych, dla których początek sezonu jest po prostu wyborny. Drużyna Edyty Woźny od początku obecnego sezonu nie miała litości dla: DNV, Craftveny, Bombardierów, Wilków oraz ‘Mentalistów’. Jakiś czas temu pojawiało się sporo głosów mówiących o tym, że Zmieszani na początku wygrywają, ale zwycięstwa te odnoszone są z dolną częścią tabeli, a w związku z tym jest to normalne. Cóż, z pewnością podobnej normalności chciałyby pozostałe ekipy walczące o mistrzowski tytuł, bowiem w grupie drużyn, które Zmieszani ‘ogolili’ do zera, znalazły się ekipy, które zdobywały punkty i z Activnymi i z Chilli Amigos i z Team Looz. Podsumowując – łatwo teoretyzować i dopisywać punkty przed spotkaniem. Trudniej później te punkty zdobyć. Przed poniedziałkowym meczem w głowach Zmieszanych rodzą się myśli, czy mecz z Portem nie będzie ‘deja vu’ z poprzedniego sezonu. Wtedy drużyna Edyty Woźny również wygrała na inaugurację pięć spotkań, by później zanotować zdecydowanie gorszą końcówkę. Wydaje się jednak, że ‘Portowcy’ są obecnie gorszą drużyną niż wtedy ekipa Dzików Wejherowo. W osiągnięciu korzystnego wyniku drużynie z doków nie pomoże absencja Karola Polanowskiego. Czy mimo tych problemów Port zdoła sprawić niespodziankę i przerwać kapitalną serię Zmieszanych?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Hydra TSS Gdańsk – Allsix by Decathlon
Godz.: 19:00, boisko nr 2
Dla obu drużyn bezpośredni pojedynek będzie już szóstym meczem w sezonie Jesień’21. Póki co, zdecydowanie lepiej wiedzie się Hydrze, która wygrała aż pięć spotkań. Nie oznacza to, że ich nieskalany do tej pory wizerunek nie został mocno nadszarpnięty. O ile w przypadku przegranej seta z Prometheusem mogliśmy jeszcze przymknąć oko, tak porażka z dwunastą siłą poprzedniego sezonu w drugiej lidze była tą, po której Redakcja musiała zrobić Hydrze małe grillowanko. Stoimy na stanowisku, że ekipa mierząca w awans do wyższej klasy rozgrywkowej nie powinna grać tak, jak zagrała z Oliwą. Kropka. Okazja do rehabilitacji dla Hydry będzie chyba najlepsza z możliwych. Ich poniedziałkowy rywal – Allsix by Decathlon wciąż czeka na pierwszą wygraną w sezonie Jesień’21. O ile na początku sezonu wydawało nam się, że prędzej czy później do tego dojdzie, tak obecnie mamy pewne wątpliwości. Zdaje się bowiem, że na porażki gracze z ulicy Kartuskiej nie reagują najlepiej. W trakcie spotkań, kiedy nie idzie, w drużynie narasta frustracja, co nie pomaga w dobrej grze. Nie jest bowiem tak, że indywidualnie gracze Decathlonu nie dojeżdżają do poziomu drugiej ligi. Uważamy, że gracze z ulicy Kartuskiej potrzebują nieco więcej czasu. Problem jest taki, że za chwilę tego czasu może graczom Aleksandra Bochana zabraknąć.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Wilki Północy – Bombardierzy
Godz.: 20:00, boisko nr 3
O godzinie 20:00 dojdzie do pojedynku sąsiadów w ligowej tabeli. Zmierzą się ze sobą drużyny z miejsc siedem oraz osiem. W nieco lepszej sytuacji są obecnie Bombardierzy. Nie dość, że zajmują oni jedną lokatę wyżej to w dodatku, mają rozegrane o dwa spotkania mniej. Dla Wilków Północy mecz przeciwko Bombardierom będzie już siódmym pojedynkiem w sezonie Jesień’21. Na półmetku rozgrywek, Wataha nie może być zadowolona z osiągniętych wyników. Jesteśmy niemal przekonani, że ambicje Wilków sięgały zdecydowanie wyżej. Drużyna Sebastiana Wilmy wygrała zaledwie dwa z sześciu spotkań. Trzeba uczciwie przyznać, że wśród czterech rywali, którzy znaleźli sposób na pokonanie graczy z Północy, znalazły się ekipy, dla których podium rozgrywek jest planem absolutnie minimum. Wilki rywalizowały już zarówno ze Zmieszanymi, Chilli Amigos, ACTIVNYMI Gdańsk czy ostatnio z Team Looz. Jeśli chodzi o Bombardierów to z ligowej czołówki rozegrali oni mecze z Team Looz, Zmieszanymi oraz ostatnio Chilli Amigos. Kto będzie faworytem bezpośredniej rywalizacji? Dawno nie mieliśmy takiego dylematu. Wydaje się jednak, że minimalnie większe szanse na wygraną mają Bombardierzy, którzy w ostatnim spotkaniu z Chilli Amigos pokazali, jak duży drzemie w nich potencjał. Ponadto, na inaugurację musieli oni radzić sobie bez graczy, którzy przed sezonem dołączyli do drużyny. Z tego, co zdążyliśmy się dowiedzieć, w poniedziałkowy wieczór mają oni stawić się w komplecie.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Zmieszani – Speednet 2
Godz.: 20:00, boisko nr 1
Drugim rywalem drużyny Zmieszanych w poniedziałkowy wieczór będzie ekipa ‘Programistów’. Patrząc na obecną sytuację w tabeli oraz rys historyczny wydaje się, że mecz ze Speednetem będzie mniej wymagającym zadaniem niż rywalizacja z ‘Portowcami’. To z kolei oznacza, że jeśli Zmieszani wygrają spotkanie z Portem to staną przed ogromną szansą na wygranie siedmiu spotkań z rzędu w obecnym sezonie. Biorąc pod uwagę również wygraną z Craftveną z końcówki poprzedniego sezonu, wynik ten wynosiłby osiem i byłoby już naprawdę blisko do wyrównania ich rekordu z przeszłości. Przypomnijmy, że na przełomie sezonów Jesień’19 oraz Wiosna’20, drużyna dowodzona przez Edytę Woźny wygrała dziewięć spotkań z rzędu. Z drugiej strony, nie ma co o tym pisać już teraz. Bardzo często jest bowiem tak, że po takiej laurce i dopisaniu punktów przed meczem, spotkanie kończy się katastrofą. Niezależnie od tego, jak potoczy się rywalizacja z Portem, w meczu ze Speednetem to Zmieszani będą żelaznym faworytem. Ba, zdziwilibyśmy się, gdyby mecz zakończył się innym wynikiem niż 3-0 dla obecnego lidera trzeciej ligi. Gdyby obie drużyny były obecnie w innej formie, moglibyśmy rozważać to, czy Speednet stać na urwanie punktu. Biorąc pod uwagę, co z rywalami robią obecnie Zmieszani, inny wynik niż 3-0 będzie prawdziwą sensacją. Sytuacji Speednetu nie poprawia z pewnością fakt, że sami w ostatnich dwóch spotkaniach nie zaprezentowali się zbyt korzystnie. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Dream Volley – BH Rent MiszMasz
Godz.: 20:00, boisko nr 2
Obie drużyny przystąpią do spotkania po porażce odniesionej w meczu z CTO Volley. Zarówno BH Rent MiszMasz jak i Dream Volley uległy z faworytem do wygrania ligi w stosunku 0-3, co umówmy się – nie było dla nikogo zaskoczeniem. Nieco lepiej na tle mocarnego rywala zaprezentowała się ekipa Dream Volley. Być może wynika to z faktu, że w środowy wieczór ‘Hotelarze’ nie mogli liczyć na pomoc swojego lidera – Mateusza Berbeki. Przed poniedziałkowym spotkaniem to, czy gracza tego obejrzymy w spotkaniu, jest tajemnicą strzeżoną równie mocno co receptura coca-coli. Niezależnie od tego, czy MiszMasz wystąpi w komplecie czy nie, wydaje się, że to Dream Volley będzie faworytem spotkania. Wyłączając mecz z CTO, ekipa Mateusza Dobrzyńskiego rozpoczęła sezon od wygranych z Dzikami Wejherowo oraz Allsix by Decathlon. Tak, jak wspominaliśmy w ostatnim magazynie, prawdziwy obraz jakości ‘Marzycieli’ może być nieco przekłamany. Z jednej strony mecz z mocarną ekipą, z drugiej mecze z beniaminkami, którzy obecnie okupują dwa ostatnie miejsca w lidze. Wydaje się, że prawdziwym wyznacznikiem jakości Dream Volley będzie zatem mecz z MiszMaszem. Dla obu ekip będzie to rywalizacja numer dwa. Przypomnijmy, że ‘Hotelarze’ na drugoligowych parkietach debiutowali właśnie w meczu z Dream Volley. W spotkaniu rozegranym 31 maja 2021 r. górą byli ‘Marzyciele’, którzy wygrali 3-0. Tamto spotkanie, szczególnie w pierwszym i trzecim secie było jednak bardzo wyrównane. Biorąc pod uwagę fakt, że MiszMasz jest obecnie o wiele lepszą drużyną niż był pod koniec maja wydaje się, że będziemy świadkami wyrównanego spotkania.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Dream Volley – Volley Kiełpino
Godz.: 21:00, boisko nr 2
Nadrabiając ligowe zaległości, drużyna Dream Volley rozegra w poniedziałkowy wieczór dwa spotkania. Pierwszym rywalem będzie ekipa BH Rent MiszMasz. O 21:00 drużyna Mateusza Dobrzyńskiego zmierzy się z kolei z ekipą Volley Kiełpino. W oczach Redakcji, ‘Marzyciele’ będą faworytami w obu spotkaniach i potencjalne sześć punktów na ich koncie nie jest marzeniem nie do zrealizowania. Dla obu drużyn, poniedziałkowe starcie będzie meczem numer dwa. Co ciekawe, mecz rozegrany 13 lipca 2021 r., pewnie wygrała drużyna z Kiełpina. Uważamy, że porażka 0-3 drużyny Dream Volley była jednym z ich najsłabszych występów w historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Uczciwym będzie, jeśli wspomnimy, jakie okoliczności towarzyszyły temu spotkaniu. W połowie lipca Dream Volley borykał się bowiem z potężnymi problemami kadrowymi. W Volley Kiełpino z kolei, aż czterech z siedmiu graczy pamiętających tamto spotkanie odeszło po sezonie do innych ekip. Zbierając to do kupy wychodzi nam, że Dream Volley ma ogromną szansę wziąć udany rewanż za wspomnianą wcześniej porażkę. Nie bez znaczenia przy naszym typie jest również obecna dyspozycja graczy z Kiełpina. Gracze Fabiana Polita w czterech dotychczas rozegranych spotkaniach nie wygrali ani razu, co sprawia z kolei, że zajmują oni dwunaste miejsce w ligowej stawce. Na pocieszenie podamy jednak, że rywalizowali oni z trzema drużynami, które są wymieniane w roli faworytów do awansu. Czy w poniedziałkowy wieczór, przełamią oni w końcu złą passę i wygrają spotkanie?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
ACTIVNI Gdańsk – Bombardierzy
Godz.: 21:00, boisko nr 3
Jeśli zdecydowalibyśmy się na to, aby zapowiedź tego spotkania napisać kilkanaście dni temu, nie zadrżałaby nam ręka oddając Typ Redakcji na 3-0 dla ACTIVNYCH. Cóż, sytuacja w ostatnim czasie dość mocno się zmieniła. W najbliższym meczu z powodu kontuzji nie zobaczymy lidera Activnych – Jarosława Szmigielskiego, a także kapitana drużyny – Artura Kurkowskiego. Ponadto, na drobny uraz narzeka również Damian Skrzęta. Reszta graczy? Sytuacja jak to w Activnych, często kilka godzin przed spotkaniem wypada jeden czy drugi zawodnik, któremu nagle przypomina się o innych sprawach. Podsumowując – Activni mieli być w trzeciej lidze drużyną, która opędzluje bez problemu wszystkie pozostałe ekipy i szybciutko wróci tam, gdzie według samych zawodników jest ich miejsce – do drugiej ligi. Wydaje nam się, że nie chodzi tu absolutnie o lekceważenie rywali, ale ‘Gang Łysego’ nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, że w trzeciej lidze niektóre drużyny prezentują całkiem dobry poziom. Gdy dołożymy do tego problemy kadrowe to wychodzi na to, że Activni nie są obecnie drużyną, za którą w ramach zakładu Redakcja dałaby sobie uciąć palca. Owszem, jakby nie patrzeć nadal mają oni większą szansę na wygranie spotkania, ale przestrzegamy przed lekceważeniem Bombardierów. Tak, jak wspominaliśmy w ostatnim czasie, drużyna Dawida Piankowskiego się wzmocniła. Co więcej, w ostatnim meczu z Chilli, Bombardierzy byli stosunkowo bliscy tego, by ograć swoich renomowanych na trzecioligowych parkietach rywali. Czy w związku z tym, w poniedziałkowy wieczór będziemy świadkami niespodzianki?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Volley Gdańsk – Speednet
Godz.: 21:00, boisko nr 1
O tym, jak silną na naszych oczach drużyną stała się w ostatnim czasie ekipa Speednetu, niech świadczy fakt, że po raz pierwszy w rywalizacji z Volley Gdańsk to właśnie ‘Różowi’ w naszym przekonaniu będą faworytem spotkania. Nie wspominalibyśmy o tym, gdyby obie drużyny zagrały ze sobą dwa czy trzy spotkania. W tym przypadku jest inaczej, bowiem poniedziałkowe spotkanie będzie już siódmym bezpośrednim starciem. Do tej pory zdecydowanie lepszym bilansem mogą pochwalić się ‘żółto-czarni’, którzy wygrywali pięć spotkań. Karta odwróciła się w poprzednim sezonie, kiedy lepsi okazali się gracze Marka Ogonowskiego. Wynik spotkania z 5 lipca (2-1 dla Speednetu) przez wielu ligowców został odebrany jako wielka niespodzianka. Mecz ten oraz poprzedzające go spotkanie z ekipą Bez Odbioru (obecnie Sprężystokopytni & Kitku) był momentem, w którym drużyna zrodziła się na nowo. Od tego czasu Speednet nie schodzi poniżej pewnego poziomu. W życiu są pewne przełomowe momenty. Nie wiemy, czy potwierdzą to ‘Różowi’, ale w naszym przekonaniu dla Speednetu, przełomowym momentem był właśnie wspomniany okres. Obecnie Speednet znajduje się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. Jak do tej pory drużyna Marka Ogonowskiego wygrała cztery spotkania oraz zanotowała jedną porażkę. Ich rywale – Volley Gdańsk mają o jedno spotkanie rozegrane mniej. Aby doskoczyć do grona drużyn, które będą walczyć o podium rozgrywek, ‘żółto-czarni’ powinni wygrać najbliższe spotkanie. Otwartym pytaniem pozostaje to, czy ich na to stać?
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3