Zapowiedź – 9 kolejka

Przedostatnia kolejka maja przyniesie za sobą kolejne ciekawe spotkania, które mogą wywrócić obecny kształt tabeli. Na rozkładzie mamy, między innymi, spotkania Speednetu z DNV GL  S*M*A*S*H oraz z AXIS. Dwa bardzo ciężkie spotkania rozegra Port Gdańsk. W pozostałych meczach, sensacją będzie, jeśli któraś z drużyn z wielkiej czwórki straci punkty. Zapraszamy na zapowiedź 9 kolejki!

DCT Gdańsk – Trójmiejska Strefa Szkód

Godz.: 20:35, boisko nr. 3

Dla obu drużyn będzie to już ósme spotkanie w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Oba teamy przeżywają ostatnio bardzo dobry okres. Po porażce Trójmiejskiej Strefy Szkód z pierwszej kolejki, żadna z drużyn nie potrafi znaleźć sposobu na ich pokonanie. Zaś DCT Gdańsk po kiepskim początku rozkręca się z meczu na mecz i w ostatnich czterech spotkaniach zanotowali aż trzy zwycięstwa. We wtorkowy wieczór to jednak drużyna w której kapitanem jest Patryk Pleszkun będzie zdecydowanym faworytem. Strata choćby seta będzie uznana przez nich za istną katastrofę. Ciekawe jest jak na tle świetnie atakujących graczy TSS zaprezentuje się obecnie najlepiej blokujący ligi – Piotr Kochanowski z ekipy Kontenerowców. We wtorkowy wieczór jego umiejętności, bez wątpienia, wielokrotnie zostaną poddane próbie. Wśród zawodników DCT krystalizuje się 7-8 osób, które regularnie chodzą na spotkania swojej drużyny. Na debiut czekają wciąż cztery osoby, które zostały zapisane do drużyny, a jeszcze nie zdążyły zaprezentować swoich umiejętności.

Typ Redakcji: Trójmiejska Strefa Szkód

DNV GL S*M*A*S*H – Speednet

Godz.: 20:35, boisko nr. 2

650 metrów. Według map Google dokładnie tyle metrów dzieli siedziby obu Gdyńskich firm. We wtorkowy wieczór zmierzą się dwie z trzech drużyn, które mieszczą się w okręgu o promieniu 700 metrów. Trzecią drużyną jest Team Spontan (Sony Pictures). W przypadku DNV GL S*M*A*S*H oraz Speednetu można więc mówić o derbach. Spotkanie pomiędzy obiema ekipami zapowiada się ciekawie również ze względu na fakt, że ciężko jednoznacznie stwierdzić kto będzie faworytem. DNV za wszelką cenę będzie chciało się podnieść po czterech porażkach z rzędu. Problem w tym, że Speednetowi na wygranej będzie zależało równie mocno. Przegrali oni bowiem aż trzy spotkania z rzędu. Jest to zatem typowy mecz na przełamanie dla jednej z drużyn. Ewentualna wygrana 2-0 pozwoli DNV odskoczyć swoim sąsiadom aż na 6 punktów. Z kolei taki wynik dla Speednetu pozwoli im zrównać się punktami  z ich wtorkowym rywalem. Jak widać spotkanie będzie niosło za sobą spory ciężar gatunkowy. Która z drużyn udźwignie ciążącą na nich presję i wygra?

Typ Redakcji: DNV GL S*M*A*S*H

Port Gdańsk – Volley Gdańsk

Godz.: 20:35, boisko nr.1

Można powiedzieć, że wtorkowych rywali dzieli przepaść. Posługując się przykładami ze świata boksu, Volley Gdańsk, w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta, można przyrównać do Braci Kliczko, którzy na wiele lat zdominowali wagę ciężką. Wielu rywali, z którymi przyszło im się zmierzyć, starało się ich pokonać, lecz już na długo przed walką wiadomo było jak owa rywalizacja się zakończy. W przypadku Volley Gdańsk ciężko zakładać, że mogliby przegrać z drużyną Portu Gdańskiego. Portowców z kolei można przyrównać do legendarnego Andrzeja Gołoty. Nasz najsłynniejszy bokser wielokrotnie stawał przed ogromną szansą, lecz niestety najczęściej kończyło się dużym rozczarowaniem. W przypadku Portu takimi przypadkami były mecze z Wirtualną Polską, Asami czy DNV GL S*M*A*S*H. Portowcy w meczu powinni skupić się na tym aby cieszyć się graniem. Nie mogą sobie pozwolić na błąd, który  popełniły Asy B Klasy. Jak powinno grać się z faworyzowaną drużyną Volley, pokazała ostatnio drużyna DNV GL S*M*A*S*H. Na mecz trzeba wyjść bez kompleksów i z podniesioną głową. Portowcy powinni pamiętać, że po spotkaniu z Volley czeka ich kolejne ciężkie zadanie. Zmierzą się bowiem z Team Spontan.

Typ Redakcji: Volley Gdańsk

AXIS – Speednet

Godz: 21:35, boisko nr. 2

Nie ukrywamy, że zdążyliśmy stęsknić się za drużyną AXIS. Ostatni raz na parkietach w SL3 widzieliśmy ich bowiem 9 maja. Aby nadrobić zaległości i zdążyć nacieszyć się obecnością ‘Czerwonych’, zaplanowaliśmy dla nich aż trzy spotkania w przeciągu trzech dni. Podobny maraton zaliczy tylko…. Ich najbliższy rywal – Speednet. AXIS jest drużyną, której ambicje sięgają zdecydowanie wyżej niż ósme miejsce w ligowej tabeli. Aby zrealizować swój cel i poprawić miejsce w zestawieniu będą musieli pokonać ekipę z Parku Naukowo-Technologicznego. Mecz ze Speednetem będzie również dobrą okazją do poprawienia indywidualnych statystyk Łukasza Wojdaka, który ma ochotę na koniec sezonu cieszyć się z tytułu najlepiej punktującego gracza ligi. Z jednym z potencjalnych rywali, w osiągnięciu tego celu, spotka się już we wtorek. Mowa tutaj o Piotrze Przywieczerskim. Tych dwóch graczy dzielą tylko cztery punkty. Jesteśmy jednak przekonani, że obaj Panowie zamiast indywidualnych osiągnieć woleliby, aby ich drużyna dopisała po meczu trzy punkty na swoje konto. Dla Speednetu będzie to drugie spotkanie, które rozegrają tego wieczora i uważamy, że ich planem minimum jest zdobyć przynajmniej 3 pkt. W spotkaniu przeciwko AXIS będzie o to jednak, bez wątpienia, bardzo trudno.

Typ Redakcji: AXIS

Seargin  – Wstrząśnięci nie Zmieszani

Godz: 21:35, boisko nr 1

W spotkaniu, przeciwko bardzo silnej drużynie Wstrząśniętych, drużyna Seargin zadebiutuje w nowym ustawieniu. Po treningu który odbył się 22 maja, pod okiem Maćka Kota, przeszli oni na grę z dwoma rozgrywającymi. Do tej pory grali ‘w kółeczku’. Jak widać, stopień wtajemniczenia siatkarskiego abecadła rośnie wśród ekipy z dnia na dzień. Na treningu najpilniejszym uczniem okazała się Zofia Bajerska, która najszybciej przyswoiła przekazaną jej wiedzę, a następnie sama tłumaczyła i poprawiała ustawienie kolejnych graczy swojej drużyny. Widać, że Zosia ma do tego dryg, ponieważ już we wcześniejszych spotkaniach potrafiła dyrygować kolegami/koleżankami z drużyny. Oczywiście przed Seargin jeszcze ogrom pracy i w spotkaniu ze Wstrząśniętymi faworyt może być tylko jeden. Po wtorkowym spotkaniu, to ekipa Piotrka Skierowskiego najprawdopodobniej dopisze kolejne trzy oczka. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, Wstrząśnięci chcą poeksperymentować w składzie i w ustawieniu poszczególnych graczy. Niewykluczone jest, że dotychczasowy, świetnie dysponowany libero – Michał Grzenia, w tym meczu wystąpi jako atakujący. Do składu po pewnym czasie wraca również Edyta Woźny.

Port Gdańsk – Team Spontan

Godz: 21:35, boisko nr 3

Portowcy nie będą mieli we wtorek łatwego dnia. Najpierw muszą zmierzyć się z Volley Gdańsk, a następnie z drużyną Team Spontan, która jak do tej pory przegrała tylko jedno spotkanie, właśnie ze wspomnianym Volley. Ten fakt pozwala sądzić, że o zdobycie punktów będzie im bardzo ciężko. Łącznie, drużyny zagrały już w siedmiu spotkaniach, które kończyły się tie-breakiem. Spontan w czterech, natomiast Portowcy w trzech. Bez wątpienia, ugranie choćby seta przez Portowców będzie już niespodzianką. Zastanawiające jest czy na wtorkowe spotkanie zdążą zawodnicy Spontan. Podczas pisania tej zapowiedzi, przebywają w grodzie Kraka, gdzie odbywa się wieczór kawalerski kapitana drużyny – Piotra Raczyńskiego, na którym obecni są również Kuba Szymankiewicz oraz Sebastian Cygan. Chłopakom życzymy, aby wieczór odbył się w sposób, który nie uniemożliwi występu we wtorkowym meczu. ;-). W szeregach Portowców prawdopodobnie ponownie zobaczymy żelazny skład 6-7 graczy, którzy regularnie przychodzą na spotkania. Jedna z Pań, z drużyny Portu, może liczyć w każdym meczu, na doping najbliższych, których nie zniechęca późna pora rozgrywania spotkania.

Typ Redakcji: Team Spontan

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.