Podsumowanie trzeciej kolejki

Za nami bardzo ciekawy trzeci tydzień rozgrywek, w którym, w związku z pojawieniem się w lidze dwóch nowych drużyn, dwie inne musiały pauzować. Niezwykle pasjonujące okazały się mecze Wstrząśniętych nie Zmieszanych z Miksturą oraz DNV GL SMASH z drużyną Asy B Klasy. Na boiskach nie zabrakło emocji oraz zaskakujących rozstrzygnięć. Dodatkowo, po raz pierwszy w historii SL3 tytuł MVP przyznaliśmy kobiecie – Izabeli Narwojsz, od której siatkarskiego rzemiosła mogłoby się uczyć bardzo dużo zawodników. Zapraszamy na podsumowanie trzeciej serii gier.

DNV GL S*M*A*S*H – Asy B Klasy 2-1 (19-25; 27-25; 15-11)
Prawdziwą furorę w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta robi drużyna DNV GL S*M*A*S*H. We wtorkowy wieczór przybyli na halę dużo przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Wspominaliśmy już wcześniej, że w firmie panuje moda na siatkówkę i to przekłada się bezpośrednio na wynik. Drużyna DNV GL po trzeciej serii gier jest jedną z trzech niepokonanych drużyn, dzięki czemu po dzisiejszym spotkaniu uplasowali się na drugiej pozycji w ligowej tabeli. Drużyna Asy B Klasy może być rozczarowana, gdyż po pewnej wygranej w pierwszym secie (25-19), doprowadzili do remisu w drugiej partii, mimo, że przegrywali już 24-21. Po obronie kilku piłek setowych oraz bardzo zaciętej końcówce, musieli ostatecznie uznać wyższość DNV GL. W związku z takim obrotem spraw w meczu, doszło do tie breaku i na potrzeby Siatkarskiej Ligi Trójmiasta można przerobić stwierdzenie: kto nie wygrywa meczu 2-0 przegrywa go 1-2. W korespondencyjnym pojedynku, między dwoma świetnymi tego dnia zawodnikami (Kacper Kalczyński oraz Rafał Palka – obaj po 13pkt.), to właśnie dla najlepszego punktującego ligi (Kacper Kalczyński) trzynastka okazała się pechowa. Jego drużyna uległa po tie-breaku 1-2.

Seargin – Team Spontan 0-2 (9-25; 7-25)
Faworyt tego spotkania mógł być tylko jeden – drużyna Piotra Raczyńskiego (Team Spontan). Mikst pod nazwą Team Spontan wywiązał się z tego zadania bez zarzutu. Wygrali swój mecz pewnie w stosunku 2-0. Trzeba uczciwie przyznać, że w dwóch pierwszych kolejkach Spontaniczni mieli bardzo ciężki terminarz i we wtorkowy wieczór przyszło im się zmierzyć z drużyną Michała Chowańca – Seargin, która zamyka ligową stawkę. Spontaniczni potrzebowali zatem trzech punktów, aby wspiąć się w ligowej tabeli, co też uczynili w bardzo dobrym stylu. Wartym odnotowania jest fakt, że po raz pierwszy w historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta przyznaliśmy tytuł MVP kobiecie – Izabeli Narwojsz, która tego wieczoru była zawodnikiem kompletnym. Jej cztery asy serwisowe oraz cztery ataki siały popłoch w szeregach Seargin. W pomeczowym wywiadzie zawodnik z branży IT –Tomek Dombrowski (najlepszy gracz w drużynie SEARGIN trzeciej kolejki) potwierdził, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i na pewno postarają się sprawić niejedną niespodziankę.

AXIS – Trójmiejska Strefa Szkód 0-2 (20-25; 22-25)
Wiele osób zastanawiało się przed meczem kim jest i co potrafi drużyna AXIS. Na początek zostali rzuceni na bardzo głęboką wodę – drużynę Trójmiejskiej Strefy Szkód, która chce przekazać pozostałym uczestnikom ligi, mierzącym w najwyższe cele, że każda drużyna (nawet mistrzowska) ma minimum jeden słabszy mecz w sezonie. TSS ten mecz ma już za sobą – porażkę w pierwszym meczu z Team Spontan. Aby potwierdzić tę tezę musieli wygrać dziś z drużyną zagadką – AXIS, co też uczynili w stosunku 2-0. Nie był to dla nich spacerek, ponieważ team Dariusza Suchwałko, jak na debiutanta, prezentowała się na wysokim poziomie. Niestety dla nich, po przeciwnej stronie siatki, wystąpili tego dnia jeden z najlepszych graczy ligi po trzech kolejkach – Piotr Adamczyk oraz Patryk Pleszkun – MVP tego spotkania i jednocześnie kapitan drużyny. Tak to już bywa wśród ludzi, że po wywiadach zaczynają grać kapitalnie i tak jest w przypadku Patryka (przed udzieleniem wywiadu 1 pkt w 1 meczu, po udzieleniu wywiadu 17 pkt. w 2 meczach). AXIS pierwszą porażkę ma już za sobą, ale postawą na boisku udowodnili, że grać potrafią i kwestią czasu (kolejnej godziny) jest, aż zaczną punktować i piąć się w ligowej tabeli.

MIKStura – Wstrząśnięci nie Zmieszani 1-2 (20-25; 26-24; 10-15)
W grupie ludzi przychodzi taki moment, w którym rodzi się drużyna. Naszym zdaniem, tym momentem dla MIKStury był dzisiejszy mecz – spotkanie, w którym ulegli drużynie Wstrząśniętych Nie Zmieszanych. Mecz od początku toczył się w taki sposób, w jaki wymarzyliby sobie fani romantycznych historii o outsiderze, która pokonuje faworyzowaną drużynę. Rywalizację do pewnego momentu można było określić jako starcie Dawida z Goliatem. Po pierwszym wygranym secie przez drużynę Piotrka Skierkowskiego, w drugim, to MIKSTura dzięki, między innymi najmłodszemu zawodnikowi w rozgrywkach SL3 – Darkowi Reissowi – wygrała w stosunku 26-24. Zapamiętajcie proszę tego chłopaka, bo mimo 16 lat pokazał, że potrafi grać bez kompleksów przeciwko doświadczonym graczom w drużynie Wstrząśniętych i jeśli dalej będzie się tak rozwijał, to o nim jeszcze usłyszymy. W drużynie MIKSTury wyciągnięto wnioski z poprzedniego spotkania i zawodnicy postawili na wyższy blok. Tego dnia lepiej funkcjonował u nich również odbiór. Wstrząśnięci natomiast, mimo wygranej, mogą czuć niedosyt. We wtorkowy wieczór nie zdobyli dwóch punktów, a stracili jeden. Tego punktu może brakować na koniec rozgrywek, o czym długo po meczu Panowie rozmawiali. Dziwny to mecz, w którym wygrani się smucą, a przegrani cieszą. Jeśli mielibyśmy wskazywać, to jak do tej pory, było to jedno z ciekawszych i zaskakujących spotkań w rozgrywkach SL3.

Port Gdańsk – Straż Pożarna Gdańsk 0-2 (9-25; 12-25)
Portowcy na spotkanie z faworyzowaną drużyną Straży Pożarnej przybyli z liczbą zawodników, która uniemożliwiła dokonania jakichkolwiek zmian. Być może wpływ na ten stan rzeczy miała późna pora rozgrywania spotkania. Dodatkowo, obie drużyny musiały poczekać, ponieważ w przedmeczu, na boisku numer jeden, zacięty bój toczyły drużyny DNV GL SMASH oraz ASY B Klasy (obie drużyny rywalizowały z Portowcami w pierwszej oraz drugiej kolejce). Strażacy natomiast w swoich szeregach, podobnie jak w drugiej kolejce, mieli Karola Masiula, który tak jak Filip Ziółkowski zdobyli tego dnia po 10 punktów i bacznie przyczynili się do zwycięstwa nad Portem Gdańskim. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania, po raz pierwszy w rozgrywkach SL3 został ten drugi – dwudziestojednoletni gracz, który sumarycznie ma już 22 pkt w rozgrywkach. Faworyzowana Straż Pożarna nie wyobrażała sobie tego wieczora stracić choćby punktu i swoje założenia spełniła. Portowcy zapewne chcieliby zacząć punktować, lecz te zadanie w najbliższej kolejce nie będzie należało do najłatwiejszych. W przyszłym tygodniu czeka ich kolejny ciężki bój, w którym zmierzą się z drużyną Team Spontan.

AXIS – Wirtualna Polska 2-0 (25-16; 25-19)
Nie potwierdziły się nasze przedmeczowe spekulacje jakoby drużyna Wirtualnej Polski miała przybyć na spotkanie z AXIS dużo wcześniej, tak aby móc obejrzeć ich wcześniejsze spotkanie. Wirtualni przybyli na salę kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego – w momencie kiedy AXIS zakończyło swój pierwszy mecz. Podczas rozgrzewki przedmeczowej zawodników obu drużyn również próżno było szukać na jednym boisku. Podczas gdy Wirtualni przygotowywali się do rozpoczęcia spotkania, drużyna AXIS robiła profilowe zdjęcia na stronę. Drużyna Jędrzeja Matli, który w tym spotkaniu był nieobecny i w roli kapitana zastępował go Łukasz Rosa, nie była zatem świadoma atutów oraz słabszych stron rywala. Niestety dla nich, zemściło się to w trakcie meczu. Drużyna Darka Suchwałki podniosła się po porażce, którą poniosła kilkadziesiąt minut wcześniej i podczas meczu zaprezentowała się w taki sposób, jakby prześwietlili wirtualnych na wylot. Dobra gra Łukasza Wojdaka, do którego dołączyli partnerzy, pozwoliła odnieść premierowe zwycięstwo w SL3 i poprawić humory po pierwszej porażce. W kolejnej partii gier obie drużyny czeka piekielnie ciężkie zadanie. Wirtualna Polska zagra z pauzującą w tej kolejce, ze względu na rozgrywanie półfinałowego meczu PALPS, drużynę Volley Gdańsk, a AXIS zagra z drużyną Wstrząśniętych nie Zmieszanych, która mimo wygranej w trzeciej kolejce, niespodziewanie straciła punkty z MIKSTurą.

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.