Wyniki
Drużyna | S1 | S2 | S3 | T | Wynik |
---|---|---|---|---|---|
Oliwa Team | 21 | 16 | 21 | 1 | Overtime loss |
TGD | 23 | 21 | 17 | 2 | Overtime win |
Podsumowanie
Mecz Oliwy z TGD jest dobitnym przykładem tego, co jest najpiękniejsze w sporcie. Mowa tu rzecz jasna o nieprzewidywalności, która sprawia, że emocji w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta nie zabraknie nigdy. Aby dobrze zobrazować nasze słowa podamy, że ponad 95% osób stawiało na to, że to Oliwa wygra mecz. Ba – zdecydowana większość uważała, że ‘Oliwiacy’ pokuszą się o komplet punktów. Osoby interesujące się Siatkarska Ligą Trójmiasta doskonale wiedzą, że o nieprzewidywalności Oliwy mówiliśmy jeszcze zanim stało się to modne. Jak wytłumaczyć bowiem to, że Oliwa spuszcza manto drużynie Old Boys, która uznawana jest powszechnie jako team, który prędzej czy później awansuje do elity, a następnie przegrywa z TGD, które jak do tej pory nie wygrało? No nie da się. Zacznijmy od początku meczu. Już chwilę po pierwszym gwizdku sędziego było wiadomo, że TGD swojego rywala się nie wystraszy. Po wyrównanej grze na tablicy wyników było po 12. Dalsza część seta to próby zbudowania sobie przewagi przez obie strony. Ilekroć jednak, któraś odskakiwała – rywal po chwili wyrównywał. W taki sposób dotarliśmy do końcówki seta, w której z pewnością – Oliwa chciała BYĆ JAK KAG. Nawiązujemy tu rzecz jasna do przyjmującego Kacpra Goszczyńskiego (i jego ksywki w socialach), który skutecznymi atakami zapewnił w końcówce punkt swojej drużynie. Czy jeden punkt nasycił ‘Drogowców’? Skądże znowu. Od początku drugiego seta, ‘Drogowcy’ zablokowali wszystkie drogi wyjazdowe z jednej z najstarszych dzielnic Gdańska. Tak – team Tomasza Kowalewskiego miał w tym fragmencie spore problemy z wykończeniem ataków i na tym polu – zdecydowanie odstawali od rywala, który zbudował sobie sporą przewagę (8-3). Dalsza część partii to próby odrabiania strat przez Oliwę, ale powiedzmy sobie to wprost. Tempo, zaangażowanie, wiara w lepszy czas była mniej więcej na poziomie muchy, która niezdarnie wpadła w obleśny brązowy lep. Precyzując – niezbyt dużo mogli i wiedzieli jak to się skończy. Hm, właśnie znaleźliśmy pierwszy pozytyw Oliwy w poniedziałkowy wieczór. Wszak dobrze wyszło im proroctwo. Skończyło się bowiem tak, że TGD po chwili cieszyło się z wygrania środkowej partii i pierwszego spotkania w sezonie. Trzeci set to zmiana oblicza meczu i wygrana Oliwy. Jak marne jest to pocieszenie? Mniej więcej takie jak radość z niskiej wagi gościa, któremu trzy lata temu amputowali nogę.
Oliwa Team
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
4 | Paweł Kubiak | 4 | 3 | 0 | 3 | 0 | 1 |
14 | Maciej Kucia | 5 | 3 | 0 | 2 | 3 | 0 |
99 | Marcin Chodkiewicz | 4 | 3 | 0 | 0 | 1 | 3 |
16 | Adrian Marcinkiewicz | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
9 | Jakub Klimczak | 15 | 3 | 0 | 15 | 0 | 0 |
12 | Tomasz Kowalewski | 8 | 3 | 0 | 8 | 0 | 0 |
2 | Dawid Karpiński | 6 | 3 | 0 | 5 | 1 | 0 |
Łącznie | 42 | 21 | 0 | 33 | 5 | 4 |
TGD
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
14 | Maciej Kot | 1 | 2 | 0 | 1 | 0 | 0 |
1 | Piotr Skierkowski | 7 | 3 | 0 | 7 | 0 | 0 |
5 | Kacper Goszczyński | 14 | 3 | 0 | 12 | 1 | 1 |
15 | Wojciech Sagatowski | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
12 | Marcelina Krukowska | 0 | 3 | 1 | 0 | 0 | 0 |
2 | Łukasz Żemło | 9 | 3 | 0 | 7 | 2 | 0 |
9 | Krzysztof Misztal | 2 | 3 | 0 | 2 | 0 | 0 |
10 | Kamil Gadomski | 1 | 2 | 0 | 0 | 1 | 0 |
8 | Artur Senk | 2 | 3 | 0 | 2 | 0 | 0 |
Łącznie | 36 | 25 | 1 | 31 | 4 | 1 |