Prometheus – Volley Gdańsk

Wyniki

DrużynaS1S2S3TWynik
PROMETHEUS2113141Overtime loss
Volley Gdańsk1721212Overtime win

Podsumowanie

Rywalizacja pomiędzy Prometheus a Volley Gdańsk była zupełnie innym spotkaniem niż pojedynek, który obie drużyny rozegrały pod koniec września. Znamiennym jest fakt, że spośród obu drużyn tylko siedmiu graczy wzięło udział w obu spotkaniach – czterech po stronie Volley Gdańsk oraz trzech po stronie Prometheus. To z kolei sprawiało, że kibice mogli spodziewać się innego – bardziej pasjonującego przebiegu spotkania. Spotkanie we wrześniu było jednostronnym widowiskiem i w zasadzie przeszło bez historii. Gładka wygrana Volley 3-0 sprawiła, że nie będziemy długo wspominać tego meczu. Początek czwartkowej rywalizacji był zgoła inny – ciekawszy. W zasadzie do końcówki seta rywalizacja była wyrównana i dopiero pod koniec Prometheus zdołał zdobyć trzy punkty z rzędu i wyjść na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Nie mamy zamiaru w tym miejscu umniejszać graczom zza wschodniej granicy, ale nie dało się nie dostrzec, ile razy myliła się drużyna Volley Gdańsk. Piszemy tu o tym, bowiem niezbyt często widzimy tyle niewymuszonych błędów, które dodatkowo mają swoje konsekwencje w postaci przegranej seta. Nie wiemy na ile z powagi sytuacji zdają sobie sprawę żółto-czarni, ale gdyby w czwartek wygrali 3-0 to ich wygrana w lidze byłaby pewniejsza niż to, że po nocy przychodzi dzień albo że prędzej czy później uderzysz małym palcem od nogi w któryś z mebli stojących w mieszkaniu. Wracając do meczu – przegrana pierwszego seta spowodowała obawę graczy, którzy wystąpili w spotkaniu, że spośród trzydziestu kilku chłopa występujących w drużynie to właśnie oni będą winni pierwszej porażki w SL3. Do siedmiu graczy zamiast łatki wspaniałych przytknęłaby łatka tych, którzy dostali bęcki. Perspektywa wytykania palcami na mieście podziałała na ekipę Adriana Ossowskiego mobilizująco, w efekcie czego wygrali drugiego seta do 17 i poprawili w decydującym o wygranej do 14. ‘Koniec historii, nie ma sensacji, możecie się rozejść’ – zdawali się mieć wypisane na czołach gracze VG po spotkaniu. MVP spotkania został rozgrywający ‘żółto-czarnych’, który niemal co piłkę dawał ciasteczko swoim partnerom. Jego gra była bardzo widowiskowa, a granie pipe’a staje się chyba jego znakiem firmowym. (w meczu aż czterokrotnie). Podsumowując jego grę nie da się nie dostrzec, że Paweł Huliński ma godnego zmiennika.

PROMETHEUS

# Zawodnik Punkty łącznieSetyMVPAtakiBlokiAs
1Anton Hukasov330111
2Maksym Pelykh430220
7Dmytro Moroziuk830710
8Maksim Hiruts630501
14Maksym Moskalenko630330
17Kostiantyn Kravchuk1030730
 Łącznie37 025102

Volley Gdańsk

# Zawodnik Punkty łącznieSetyMVPAtakiBlokiAs
16Daniel Koska930603
17Przemysław Wawer1230912
19Sebastian Koska1130632
23Adrian Zajkowski830530
26Adrian Ossowski930711
28Marcin Zdunek030000
99Bartłomiej Koźlewicz 231110
 Łącznie51 13498

Szczegóły

Data Czas Liga Sezon
14 listopada 2019 20:35 Grupa mistrzowska - I liga Grupa mistrzowska-Jesień 2019 I liga

Miejsce wydarzenia

Sopot/Gdańsk boisko nr. 2
plac Dwóch Miast 1, 80-344 Gdańsk, Polska