Wyniki
Drużyna | S1 | S2 | S3 | T | Wynik |
---|---|---|---|---|---|
Kraken Team | 21 | 19 | 21 | 2 | Overtime win |
Only Spikes | 16 | 21 | 17 | 1 | Overtime loss |
Podsumowanie
Zaczniemy od końca. O mały włos, a w meczu mielibyśmy jedną z największych sensacji obecnego sezonu bez podziału na poszczególne klasy rozgrywkowe. Naprzeciw siebie stanęły bowiem ekipy, pomiędzy którymi w ligowej tabeli oddzielało osiem innych drużyn. Precyzując – lider mierzył się z ostatnią drużyną w tabeli. Zestawiając ze sobą obie drużyny, byliśmy przekonani, że mecz zakończy się kompletem punktów, a Empire Spikes Back będą mieli problem z tym, by w poszczególnych setach wychodzić z ‘dyszki’. Rzeczywistość wyglądała jednak tak, że to ‘czerwona latarnia ligi’ weszła kapitalnie w mecz i to właśnie oni rozpoczęli seta od sensacyjnego prowadzenia 12-6! Dalsza część seta to jednak dobra gra w obronie faworyzowanej ekipy oraz spora liczba skutecznych kontr, które sprawiły, że Kraken doprowadził do wyrównania po 16 i to by było tyle z marzeń rywali o wygraniu premierowej partii. Mimo to – w środkowej odsłonie ESB ponownie podjęli rękawice. Środkowa odsłona wyglądała tak, że od samego początku aż do końca mieliśmy walkę ‘łeb w łeb’, w której żadna ze stron nie potrafiła zbudować sobie przewagi. Z czasem sztuka ta udała się ‘Bestii’, która po kilku błędach rywali, objęła prowadzenie 16-13. Wówczas nic nie zapowiadało katastrofy, która czekała tuż za rogiem. Sygnał do walki dwoma skutecznymi atakami wysłał Dominik Chmielowski, po których na tablicy wyników, ESB prowadziło jednym oczkiem (17-16). Mimo usilnych prób, drużynie Roberta Skwiercza nie udało się odwrócić losów rywalizacji i ESB sprawiając ogromną niespodziankę, wygrało partię do 19! Co lepsze – jeden punkt nie był dla ‘Imperatorów’ wystarczający. Kiedy team Grzegorza Grabarskiego zobaczył, że nie taki diabeł straszny jak go malują, kontynuował bardzo dobrą grę, po której prowadzili nawet 15-12. Końcowa faza seta to jednak więcej jakości po stronie Krakena, który finalnie wygrał seta do 17. Mimo to, w zdecydowanie lepszych nastrojach, halę Ergo Arenę opuszczali gracze ESB! Brawo!
Kraken Team
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
24 | Robert Skwiercz | 7 | 3 | 0 | 7 | 0 | 0 |
5 | Krzysztof Domaros | 2 | 3 | 0 | 2 | 0 | 0 |
8 | Dawid Gosz | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
97 | Przemysław Motyka | 5 | 3 | 0 | 3 | 2 | 0 |
Paweł Koss | 4 | 3 | 0 | 2 | 1 | 1 | |
7 | Bartłomiej Pieper | 14 | 3 | 1 | 11 | 1 | 2 |
Krystian Banach | 3 | 3 | 0 | 0 | 0 | 3 | |
Łącznie | 35 | 21 | 1 | 25 | 4 | 6 |
Only Spikes
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
13 | Damian Jabłoński | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
3 | Dominik Chmielowski | 4 | 3 | 0 | 4 | 0 | 0 |
1 | Grzegorz Grabarski | 7 | 3 | 0 | 4 | 2 | 1 |
4 | Michał Hałaczkiewicz | 2 | 2 | 0 | 2 | 0 | 0 |
8 | Patryk Łabędź | 12 | 3 | 0 | 11 | 1 | 0 |
14 | Mateusz Mikołajczuk | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
6 | Jakub Pisowacki | 2 | 2 | 0 | 1 | 1 | 0 |
66 | Piotr Rafiński | 3 | 1 | 0 | 1 | 0 | 2 |
7 | Adrian Schramka | 4 | 3 | 0 | 3 | 0 | 1 |
15 | Christian Trossero | 0 | 1 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Łącznie | 34 | 21 | 0 | 26 | 4 | 4 |