Podsumowanie
W środowy wieczór wrócił stary nie(dobry) Maritex. Przez kilka tygodni rozgrywek drużynę ‘Fioletowych’ najczęściej grillowaliśmy. Kiedy w ostatnim czasie zagrali kilka dobrych spotkań, zdjęliśmy nieco nogę z gazu i mało tego – pochwaliliśmy drużynę za przegrane spotkanie z Czerepachami. Jak się okazało – był to błąd. Maritex gra dobrze wtedy, kiedy spada na nich krytyka. Pisząc już totalnie serio – w środowy wieczór wróciliśmy do najczarniejszych rozdziałów Maritexowej historii w obecnym sezonie. Bez ładu. Bez pomysłu. Bez jakości i co najgorsze – bez wiary i chęci. Maritex wszedł w mecz, przepraszamy za określenie – posrany ze strachu. To była zupełna inna twarz niż w meczu z Czerepachami, a przecież to ‘Żółwie’ byli rywalami. Z czego to wynika? Może właśnie z tego, że tam grali bez presji – nikt przecież nie oczekiwał cudów. Tu po niezłych meczach Maritex uwierzył, że można coś ugrać z faworytem, a to splątało im nogi i ręce. Dobra – zostawmy to. Skupmy się na Krakenie, bo w pierwszej odsłonie rywalizacji widzieliśmy POTĘŻNĄ BESTIĘ. Dość powiedzieć, że pierwsza partia rozpoczęła się od prowadzenia Krakena…8-0! Pierwszy punkt w meczu Maritex zdobył obijając blok rywali. Finalnie udało im się uciułać 9 punktów, a pierwsza odsłona skończyła się dwoma asami środkowego Krakena. Co ciekawe – w całym meczu Maritex pozwolił rywalom na zdobycie 10 asów, co jest jednym z najbardziej porażających wyników w ostatnim czasie. Ba – był to jednocześnie najgorszy wynik Maritexu w historii występów tej drużyny w Inter Marine SL3. Środowa odsłona nie zmieniła obrazu gry. Nadal górą byli gracze Jurija Charczuka, którym zdobywanie punktów sprawiało taką trudność jak zablokowanie telefonu czy włączenie światła w pokoju (21-11). W trzecim secie Maritex pokusił się o rekordowe 14 punktów, ale mamy dla nich złą wiadomość. Gracze Krakena wychodząc z domu powiedzieli swoim Żonom, że wrócą za 1,5 godziny. Byłoby głupio, gdyby wrócili wcześniej, więc ci – postanowili dać rywalom nieco tlenu. Ostatecznie wynik trzeciej partii to 21-14. Wygrana za komplet punktów sprawia, że Kraken wskakuje na czwarte miejsce w lidze i do podium rozgrywek traci zaledwie jeden punkt. Brawo!
Kraken
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
23 | Dmytro Hurtovyi | 7 | 3 | 0 | 5 | 1 | 1 |
8 | Volodymyr Krolenko | 7 | 3 | 0 | 5 | 1 | 1 |
10 | Anton Hukasov | 3 | 3 | 0 | 0 | 1 | 2 |
17 | Dmytro Moroziuk | 5 | 3 | 0 | 5 | 0 | 0 |
19 | Radosław Trzcianowski | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
29 | Maksim Miklashevich | 9 | 3 | 1 | 5 | 2 | 2 |
2 | Aliaksandr Trushyn | 7 | 3 | 0 | 2 | 1 | 4 |
9 | Jakub Wałdoch | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
5 | Edyta Woźny | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Łącznie | 38 | 21 | 1 | 22 | 6 | 10 |
Maritex
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
12 | Marcin Gorlikowski | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
10 | Michał Pietrasik | 0 | 2 | 0 | 0 | 0 | 0 |
7 | Jakub Wierzejski | 2 | 2 | 0 | 1 | 1 | 0 |
91 | Paweł Strzałkowski | 6 | 3 | 0 | 5 | 0 | 1 |
13 | Andrzej Ossowski | 2 | 2 | 0 | 2 | 0 | 0 |
30 | Kamil Warnke | 1 | 2 | 0 | 1 | 0 | 0 |
2 | Andrzej Lubański | 4 | 3 | 0 | 2 | 1 | 1 |
3 | Stanisław Płochocki | 1 | 1 | 0 | 0 | 1 | 0 |
4 | Marek Wieruszewski | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 | 0 |
Łącznie | 17 | 19 | 0 | 12 | 3 | 2 |