Wyniki
Drużyna | S1 | S2 | S3 | T | Wynik |
---|---|---|---|---|---|
BL Volley | 21 | 16 | 22 | 2 | Overtime win |
Chilli Amigos | 12 | 21 | 20 | 1 | Overtime loss |
Podsumowanie
Mówimy to dość często, ale skoro jest okazja – powtórzymy raz jeszcze. Każda, nawet najbardziej parszywa seria ma kiedyś swój kres. W przypadku drużyny BL Volley, koszmarna liczba spotkań bez zwycięstwa – dobiegła końca w poniedziałkowy wieczór. Trzeba jednak przyznać, że mało brakowało, a w poniedziałek BL Volley napisałby kolejny rozdział ‘gdańskiej tragedii’. W pierwszym secie rywalizacji – było jak niegdyś. Jak za dawnych lat, w których BL Volley zachowywał się jak osiedlowy gieroj – sadysta, któremu sprawia niesamowitą frajdę tłuc słabszych. Nostalgia w pierwszym secie była aż nadto widoczna. Co ciekawe – BL dokonał tego w secie, w którym po raz pierwszy w życiu grał z rozgrywającym, którego zwerbowali w niedzielny wieczór na fejsiku. Mimo to – ‘Amigos’ nie mieli zbyt dużo argumentów, by graczy w biało-pomarańczowych strojach powstrzymać. Finalnie premierowa partia w meczu skończyła się wynikiem do 12. Drugi set to ta druga odsłona sadysty z pierwszej partii. W drugiej był to gość, który w nocy, kiedy emocje z niego zejdą – sika do łóżka i boi się pająka, którego wyobraża sobie za szafą. W drugim secie to Chilli Amigos było osiedlowym watażką i to właśnie oni dyktowali warunki gry. Po dwóch kapitalnych asach serwisowych Michała Kowalewskiego, ‘Amigos’ objęli prowadzenie 14-8 i ich zadaniem było to, by nie zepsuć sytuacji jak w meczu z Portem Gdańsk. Tym razem się udało, bowiem gracze w czerwonych trykotach po dwóch atakach z rzędu Pawła Kalety objęli prowadzenie 20-15 i po chwili doprowadzili do wyrównania. Najwięcej emocji mieliśmy w trzeciej odsłonie i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Lepiej w partię weszła ekipa BL Volley, która po czterech błędach ‘Papryczek’ z rzędu objęła prowadzenie 12-8. Niestety dla nich – czteropunktowa zaliczka nie okazała się wystarczająca do tego by kontrolować grę. Po chwili Chilli Amigos doprowadziło bowiem do stanu po 15. Końcówka seta to konkretne – trzecioligowe emocje. Górą ostatecznie była ekipa BL Volley, ale trzeba przyznać, że Chilli postawiło w poniedziałek poprzeczkę dość wysoko.
BL Volley
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
9 | Bartosz Zdunek | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
12 | Damian Chojnacki | 8 | 3 | 0 | 7 | 0 | 1 |
23 | Maciej Lewandowski | 9 | 3 | 1 | 6 | 2 | 1 |
10 | Tomasz Grudzień | 5 | 3 | 0 | 1 | 3 | 1 |
8 | Wojciech Strychalski | 7 | 3 | 0 | 7 | 0 | 0 |
99 | Jakub Wirkus | 1 | 3 | 0 | 1 | 0 | 0 |
Przemysław Kłudkowski | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 | |
Łącznie | 30 | 21 | 1 | 22 | 5 | 3 |
Chilli Amigos
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
29 | Michał Czyżykowski | 2 | 3 | 0 | 1 | 0 | 1 |
3 | Mateusz Rosa | 7 | 3 | 0 | 6 | 1 | 0 |
7 | Karol Sękielewski | 5 | 3 | 0 | 4 | 0 | 1 |
7 | Krzysztof Gasperowicz | 8 | 3 | 0 | 6 | 1 | 1 |
19 | Michał Kowalewski | 4 | 3 | 0 | 0 | 1 | 3 |
11 | Paweł Kaleta | 5 | 3 | 0 | 4 | 0 | 1 |
65 | Radosław Czerniecki | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Bartłomiej Wieloszewski | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | |
Łącznie | 31 | 21 | 0 | 21 | 3 | 7 |