Zaczynamy drugi tydzień rozgrywek w sezonie Wiosna’25. Bardzo ciekawie zapowiada się mecz o godzinie 19:00, w którym zmierzą się Trelf Gdańsk z Oliwą Team, w której składzie znajduje się bardzo wielu starszych wychowanków klubu z Plus Ligi. W poniedziałek o pierwsze zwycięstwo w sezonie powalczą Mistrz oraz wicemistrz SL3 poprzedniego sezonu. Speednet podejmie Szach-Mat, a Bossman beniaminka pierwszej ligi – 22 BLT Malbork. Zapraszamy na zapowiedź!
Trefl Gdańsk – Oliwa Team
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Z pewnością inaczej wyobrażali sobie inaugurację w rozgrywkach gracze Trefla Gdańsk. W odczuciu bardzo dużej części społeczności SL3 byli oni wymieniani jako pewniak do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Mówią, że prawdziwy sukces rodzi się w bólu. Pierwszą część Trefl ma już za sobą. Na inaugurację, team Edwarda Pawluna rywalizował z beniaminkiem trzeciej ligi – drużyną ADS Volley i wspomniane spotkanie skończyło się wynikiem 1-2. Biorąc pod uwagę przedsezonowe oczekiwania jednych (awans) i drugich (utrzymanie) wynik był sporym zaskoczeniem. W poniedziałkowy wieczór, młodzież z Trefla zagra drugie spotkanie w sezonie Wiosna’25 i nos podpowiada nam, że będzie to jedno z najciekawszych spotkań w obecnym tygodniu rozgrywek. Rywalem Trefla będzie bowiem Oliwa Team. Co sprawia, że w naszych oczach mecz będzie wyjątkowy? Zdecydowana większość obecnej kadry Oliwy grało w przeszłości w grupach młodzieżowych Trefla. Na jakimś etapie swojego życia różne elementy sprawiły, że każdemu z nich nie udało się rozwinąć kariery na tyle by grać zawodowo. Jesteśmy przekonani, że team Adama Wyrzykowskiego podejdzie do spotkania ambicjonalnie i zrobi wszystko by wygrać za komplet punktów. Poza kwestiami, o których wspomnieliśmy będzie to również ważne spotkanie z uwagi na fakt, że Oliwa podobnie jak Trefl przegrała swoje pierwsze spotkanie. Potencjalna druga porażka już na tak wczesnym etapie może pokrzyżować dalekosiężne plany obu drużyn.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
Hapag-Lloyd – BVT Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Hapag-Lloyd jest jedną z zaledwie czterech drużyn w czwartej lidze, które zdążyły rozegrać już po dwa spotkania. Niestety oba wspomniane mecze zakończyły się porażkami ‘Logistyków’ i to takimi, w których nie zdobyli oni choćby punktu. Tak jak wspominaliśmy na magazynach, dwa z sześciu rozegranych setów były całkiem niezłe. Niestety dla nich aż cztery okazały się sporego kalibru rozczarowaniem. To z kolei sprawia, że w siedzibie drużyny szukają sposoby by poprawić grę w każdym secie co rzecz jasna przyczyni się do pozytywniejszego wizerunku drużyny. Abyście zrozumieli o czym mówimy, spójrzmy na poniedziałkowego rywala ‘Logistyków’ – BVT Gdańsk. W historii SL3, Hapag-Lloyd rozegrał ze swoim najbliższym rywalem dwanaście setów, w których raz wygrał a jedenaście razy to rywal okazywał się silniejszy. Warto tu zwrócić uwagę jednak na fakt, że tylko raz team Joanny Kożuch przegrał seta nie zdobywając przy tym dwucyfrowej liczby punktów, a uwzględniamy tu przecież ich debiutancki sezon w rozgrywkach – Wiosna’24. Jeśli zatem dziś dojdzie do sytuacji, w której Hapag-Lloyd nie zdobędzie dwucyfrowego dorobku punktowego to nie zawahamy się napisać o rozczarowaniu. Jeśli chodzi o team BVT Gdańsk to oni również rozpoczęli sezon od porażki 0-3. Ich rywalem w minionym tygodniu była jednak ekipa, która rywalizowała w poprzednim sezonie w trzeciej klasie rozgrywkowej i była murowanym faworytem do wygranej za komplet oczek. Choć finalnie ‘Bobry’ faktycznie przegrały to jednak jesteśmy dość dalecy od tego by ich krytykować. W naszym odczuciu zaprezentowali się wówczas tak, że jesteśmy niemal przekonani, że dziś wieczorem odwrócą kartę i sięgną po trzy oczka.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
SiiPower – Craftvena
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Do poniedziałkowego starcia, obie drużyny podejdą w zupełnie innych nastrojach. Gracze w niebieskich trykotach – SiiPower rywalizowali na inaugurację z Aqua Volley i cóż – nie wspominają tej konfrontacji zbyt dobrze. Przypomnijmy, że gracze Aqua Volley wygrali wówczas za komplet punktów przy czym aż w dwóch z trzech setów, ‘Niebiescy’ nie zdołali wyjść z ‘dyszki’. Wszystko wskazuje na to, że w spotkaniu z ‘Rzemieślnikami’ o pierwsze ligowe punkty również będzie niezwykle trudno. Co ciekawe, gracze Sii czekając na swoje spotkanie mieli okazję podpatrywać najbliższych rywali, którzy rywalizowali wówczas na tym samym boisku z Hapag-Lloyd. Wspomniane przez nas spotkanie okazało się ‘pokazem mocy’ ze strony graczy w czarnych koszulkach, którzy w poprzednim sezonie zajęli szóste miejsce w dziesięciodrużynowej stawce. Początek obecnej kampanii ułożył się idealnie by wdrożyć swój plan. Choć tak jak informowaliśmy w magazynie, przez Craftvene przeszła w ostatnim czasie fala kontuzji to nie mieli oni problemu z tym by ograć Hapag-Lloyd i zgarnąć przy tym komplet punktów. W naszym odczuciu podobnie będzie w spotkaniu z SiiPower i jeśli faktycznie tak się stanie, Craftvena wskoczy w ligowej tabeli ‘na pudło’. Dodatkowym ‘smaczkiem’ dotyczącym spotkania jest również to, że jak mogliśmy dowiedzieć się z ostatniego magazynu, Craftvena ma z SiiPower rachunki do wyrównania co sprawia, że mecz może być tylko ciekawszy.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Speednet – Szach-Mat
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Wiemy, że jesteśmy dopiero na samym początku sezonu Wiosna’25, ale już pierwsze rozstrzygnięcia i to co zobaczyliśmy w pierwszym tygodniu dało nam dużo do myślenia. Piszemy to przy okazji zapowiedzi spotkania Speednetu z Szach-Matem, bo choć w teorii murowanym faworytem meczu powinni być ci pierwsi to jednak nie mamy silnego przekonania, że tak będzie. Na inauguracje rozgrywek Speednet rywalizował z naszpikowaną gwiazdami drużyną CTO Volley i ze wspomnianej konfrontacji, wyszedł dość mocno pokiereszowany (0-3). Tak jak wspomnieliśmy w ostatnim magazynie we wspomnianym meczu zabrakło kilku graczy, którzy w dużej mierze przyczynili się do tytułu mistrzowskiego i trudno nie rzucić powiedzonka, że choć w ringu da się walczyć z jedną rękawicą to jest to zdecydowanie trudniejsze. Z drugiej strony mamy Szach-Mat czyli drużynę, która w minionej edycji zajęła miejsce tuż nad barażowym. Początek sezonu w wykonaniu ‘Szachistów’ to dwa spotkania, w których rywalizowali oni z brązowymi medalistami sezonu Jesień’24 oraz pięciokrotnymi Mistrzami SL3 – ekipą Merkurego. Choć czysto teoretycznie, Szach-Mat był skazywany w tych spotkaniach na porażkę to finalnie zgarnął w nich aż cztery punkty i w doskonałych nastrojach przystąpią do meczu ze Speednetem. Jako że zbliżamy się do końca zapowiedzi czas wskazać na faworyta meczu. Choć jest to bardzo trudne to obstawiamy, że minimalnie spotkanie wygra jednak aktualny Mistrz SL3 – Speednet. Jeśli jednak to Szach-Mat wygra to nas to specjalnie nie zdziwi.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
22 BLT Malbork – BEemka Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Droga do pierwszej ligi w przypadku 22 BLT Malbork nie była spacerkiem. Przypomnijmy, że w swoim pierwszym sezonie w SL3, ‘Lotnicy’ musieli przyjąć na klatę lekcje pokory i pogodzić się z faktem, że nie uda im się awansować. Jak mówią – co ‘Lotników’ nie zabije to ich wzmocni. O ile na formę zespołu Szymona Szymkowiaka w pierwszym sezonie można było narzekać, tak w edycji Jesień’24, gracze 22 BLT Malbork nie pozostawili wątpliwości, która z ekip miała w rękach najsilniejsze karty. Drużyny, które wywalczyły sobie awans do pierwszej ligi zgodzą się chyba, że awans jest w całym procesie łatwiejszym zadaniem niż późniejsze utrzymanie. Co nieco na ten temat mogłaby powiedzieć BEemka Volley, która w minionych latach balansowała między pierwszą, a drugą ligą. Sytuacja zmieniła się w poprzedniej edycji, w której team Daniela Podgórskiego uplasował się w czołowej piątce ligi. Obecna kampania dla ‘biało-niebieskich’ zaczęła się od wygranej z Eko-Hurtem za dwa punkty. Jak to mówią – wygraną należy szanować jak Matkę, ale z drugiej strony strata jednego seta boli. Nie mamy co do tego wątpliwości – BEemka była murowanym faworytem starcia i komplet oczek zdawał się być koniecznością. W naszym odczuciu dziś o trzy oczka będzie trudniej. W naszym odczuciu będzie to wyrównane starcie, które zakończy się szczęśliwym dla BEemki podziałem punktów.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
Staltest Pomorze – Old Boys
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Jeszcze kilka miesięcy temu, obie drużyny rywalizowały ze sobą w najwyższej klasie rozgrywkowej. O ile w przypadku Staltestu, kwestia ich spadku do drugiej ligi wyjaśniła się na wczesnym etapie sezonu tak team Bartka Kniecia do końca pozostawał w grze i o tym, że to oni, a nie Eko-Hurt polecą do drugiej ligi zadecydowała nieudana końcówka. Wydawałoby się, że po spadku do drugiej ligi, obie drużyny mogą ponownie wrócić na wysokie obrotu i w konsekwencji, wrócić z czasem do elity. Początek sezonu pokazał jednak, że w obu przypadkach będzie o to piekielnie trudno. Jeśli chodzi o Staltest to team Arkadiusza Kozłowskiego rywalizował na początek z walczącymi o utrzymanie w poprzedniej edycji Challengersami. Wspomniane spotkanie Staltest wygrał zgarniając przy tym dwa punkty. Ktoś kto oglądał jednak wspomniany mecz doskonale pamięta, że ex-pierwszoligowiec miał w nim spore ciężary. Z drugiej jednak strony dopuszczamy do siebie myśl, że przebudowana ekipa potrzebuje trochę czasu by się zgrać i wskoczyć na wyższy poziom. Jeśli chodzi o Old Boys to wynik 0-3 ze Złomowcem był dla niejednego obserwatora SL3 lekkim szokiem. Choć we wspomnianym meczu, ‘Dziadki’ nie zagrali bardzo słabych zawodów to jednak każdy chyba się zgodzi, że można oczekiwać od nich dużo więcej. We wspomnianym meczu w szeregach drużyny w białych strojach widoczny był problem z precyzją ataków oraz brakiem szacunku dla własnej zagrywki. Jeśli wspomniane elementy ulegną poprawie to Old Boysi powinni poradzić sobie i wygrać poniedziałkowe starcie. Warto podkreślić, że w meczu nie będzie brakowało tzw. ‘smaczków’. W aktualnej kadrze drużyny z Pruszcza Gdańskiego znajduje się dwóch zawodników, którzy w poprzednich sezonach, reprezentowali barwy Staltestu. Mowa tu o Mateuszu Batyrze oraz Piotrze Kozłowskim. Czy wspomniana dwójka przyczyni się do rozpracowania najbliższego rywala? Przekonamy się niebawem!
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
Tiger Team – Siatkersi
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Choć w magazynie oraz w podsumowaniach pomeczowych podkreślaliśmy, że nie było to najlepsze spotkanie Tiger Team w historii SL3 to jednak najważniejszą informacją jest dla nich fakt, że w pierwszym meczu sezonu zainkasowali komplet punktów i zameldowali się w czubie ligowej tabeli. Z pewnością ważny jest również fakt, że ‘Tygrysy’ przerwały koszmarną passę spotkań bez wygranej na koncie. Do spotkanie z BVT podchodzili oni bowiem z…13 porażkami z rzędu i tak jak podkreślaliśmy to w ostatnim czasie, była to jedna z najdłuższych serii w całej lidze. W naszym odczuciu najczarniejsze dni są już jednak za ich plecami. Już przed sezonem stawialiśmy na to, że czwarta liga będzie dla Tigera zbawieniem i doskonałą okazją do odbudowania sfery mentalnej. W poniedziałkowy wieczór, Tiger rozegra spotkanie z Siatkersami, którzy przed poniedziałkową serią gier nie zdążyli rozegrać jeszcze spotkania. W poprzedniej edycji, team Macieja Tarulewicza zajął dziewiąte na dziesięć miejsc w czwartej lidze i wynik ten nie został w zespole odebrany zbyt entuzjastycznie. W przerwie pomiędzy sezonami, team Siatkersów postanowił dokonać wzmocnień i do składu dołączył zdobywca 880 punktów w SL3 – Maciej Kot. Warto podkreślić, że wszystkie ze zdobytych punktów miało miejsce w wyższych klasach rozgrywkowych i w związku z tym – team Siatkersów liczy na korzystny wynik w obecnej kampanii. Na początku czeka ich jednak wybitnie trudne zadanie. Naszym zdaniem to Tiger sięgnie w poniedziałek po komplet punktów.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
22 BLT Malbork – Bossman Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Póki co dziwny to sezon. Sezon, w którym ofiary stają się oprawcami, a oprawcy ofiarami. Przykład mieliśmy w ubiegłym tygodniu, w którym sensacyjnie spotkanie przegrała ekipa Bossmana Team. Porażkę ponieśli oni z rąk beniaminka rozgrywek – Volley Gdańsk. Wspomniane spotkanie było dość specyficzne. Drugi set rywalizacji pokazał, że Bossman ma to coś i potrafi ‘zmieść rywala z planszy’. Mecz w SL3 to jednak nie tylko jeden set. W pierwszym i trzecim secie rywalizacji, grający bardzo mądrze zawodnicy Volleya udowodnili, że nie taki Bossman straszny jak go malują. Po wspomnianym spotkaniu w obozie wicemistrzów SL3 zaczęto szukać przyczyn porażki i pewną część zrzucono na karb tego, że podczas gdy inne ekipy przepracowały okres przygotowawczy – Bossman w podobnym zestawieniu wystąpił po raz ostatni w listopadzie. Pierwszy tydzień rozgrywek to jednak nie tylko porażki Bossmana. Swoje spotkania solidarnie przegrali jeszcze Mistrz – Speednet oraz brązowy medalista poprzedniego sezonu – AiP. Jak w nowej rzeczywistości odnajdzie się 22 BLT Malbork? Dla zespołu Szymona Szymkowiaka będzie to debiutancki sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mowa tu rzecz jasna o projekcie – 22 BLT. Większość obecnej kadry ‘Lotników’ zna bowiem zapach pierwszoligowej szatni i nie sądzimy żeby mecz w najwyższej lidze robił na nich szczególne wrażenie. Wynik z pierwszego tygodnia nie sprawia jednak, że w naszych oczach zmienia się faworyt spotkania. Mimo dużej wpadki uważamy, że to Bossman wygra poniedziałkowe starcie. O tym czy tak będzie przekonamy się niebawem.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
Złomowiec Gdańsk – Challengers
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Kapitalna dyspozycja, którą zaprezentowali w minionym tygodniu gracze Złomowca nie mogła przejść bez echa. Przypomnijmy, że mierzyli się oni wówczas ze spadkowiczem z pierwszej ligi – ekipą Old Boys i choć to rywal był wyraźnym faworytem, gracze Witolda Klimasa zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i wygrali za komplet oczek. Wspomniane spotkanie raz jeszcze udowodniło, że ‘Miedziowi’ naprawdę dysponują sporym potencjałem. Ich problemem jest jednak to, że mają problemy z koncentracją i mobilizacją na spotkania z niżej notowanym rywalem. Doskonałym przykładem na poparcie naszej tezy jest właśnie ich poniedziałkowy rywal. W jedynym jak dotąd rozegranym spotkaniu obu drużyn w SL3, do którego doszło pod koniec sezonu Jesień’24, Challengersi potrzebowali punktów jak tlenu do życia. Choć w teorii to ‘Złomki’ byli faworytem to team Wojciecha Lewińskiego dość niespodziewanie wygrał i na dodatek zgarnął komplet punktów. Dzięki temu w ostatecznym rozrachunku ówczesnemu beniaminkowi udało się utrzymać w lidze. Zaangażowanie Złomowca w ówczesnym czasie rozwścieczyło kilka innych ekip, w której część z nich spadła do trzeciej ligi. To już jednak historia. Kiedy spojrzymy sobie na wszystkich rywali Złomowca w drugiej lidze to wychodzi na to, że poza czterema, z którymi Złomowiec albo nie grał (Czerepachy, Inter Marine, Kraken), lub ma remisowy bilans wygranych i porażek (Speednet 2), team Witolda Klimasa ma lepszy bilans tylko z dwiema ekipami w całej lidze (Fux Pępowo i BES Boys BLUM). Aż z sześcioma ten bilans jest jednak gorszy (Flota, Hydra, MPS, Staltest, Tufi i właśnie Challengers). W poniedziałkowy wieczór liczba ta może się jednak zmniejszyć. Jak jednak wiadomo – spotkanie może okazać się ‘meczem pułapką’.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1