Przed nami dziewięć spotkań kończących obecny tydzień zmagań. Bardzo ciekawie zapowiada się mecz w czwartej lidze, w której Aqua Volley zmierzy się z Krukami. Na brak emocji nie będziemy narzekać również w meczu Hydry z BES Boys BLUM oraz BEemki z Old Boys. Zapraszamy na zapowiedź!
MiszMasz – Wolves Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Od rozegranego meczu z Osadą Truso, do którego doszło ponad trzy tygodnie temu, Wolves Volley wracają na parkiety Inter Marine SL3. Nadrabiając ligowe zaległości ‘Wataha’ rozegra w czwartkowy wieczór dwa spotkania. O tym, że w trzeciej lidze nie jest łatwo, wiedzą już chyba wszystkie ekipy w ligowej stawce. Z dużą dozą prawdopodobieństwa przekonają się o tym sami gracze Wolves Volley, których czekają dwa bardzo wymagające zadanie. W meczu nr 1 ‘Wataha’ zmierzy się z ex-drugoligowcem – drużyną MiszMasz. Podobnie będzie i w meczu, do którego dojdzie o godzinie 20. Wówczas ‘Wilki’ rozegrają spotkanie z ostatnią drużyną drugiej ligi w poprzednim sezonie (Maritexem). Kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że Wolves Volley będą mieli najprawdopodobniej problemy kadrowe, to całość składa nam się do kupy, że nie będą oni faworytem żadnego z najbliższych pojedynków. Jeśli nasze predykcje się potwierdzą, Wolves Volley mogą mieć za chwilę trzy porażki w trzech spotkaniach, a z takiej sytuacji nie jest łatwo się wygrzebać. Jeśli chodzi o MiszMasz to też nie jest jakoś wybitnie dobrze. Team Michała Grymuzy rozegrał w obecnej kampanii trzy spotkania i tylko raz schodzili z parkietu jako zwycięzcy. Biorąc pod uwagę kilka sezonów spędzonych w drugiej lidze, taki wynik jest z pewnością rozczarowaniem. Czwartkowy wieczór jest zatem dobrą okazją do tego by MiszMasz wsiadł do winy, która powiezie ich w wyższe partie ligowej tabeli.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Empire Spikes Back – Hapag-Lloyd
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Mija dokładny tydzień od historycznego meczu Hapag-Lloyd w Inter Marine SL3. Przypomnimy, że do ubiegłotygodniowego spotkania, gracze Joanny Kożuch rozegrali w SL3 dokładnie 48 setów. Za każdym razem kończyło się tak samo – Hapag-Lloyd musiał uznawać wyższość rywali. Od pewnego czasu jednak coś się ewidentnie zmieniło i w powietrzu czuć było to, że ‘Pomarańczowi’ za chwilę zdobędą premierowy punkt. Ten przyszedł w konfrontacji z Crafveną, choć trzeba przyznać, że pod koniec pierwszego emocjonującego seta wydawało się, że i tym razem Hapag-Lloyd będzie musiał obejść się smakiem. Ostatecznie, gracze w pomarańczowych trykotach wytrzymali ciśnienie i wygrali set na przewagi 23-21. Wygrana sprawiła, że w piątkowy poranek w siedzibie Hapag-Lloyd w Gdańsku nie mówiło się o niczym innym. Czy podobnie będzie również jutro? Czy ‘wesołe piątki’ staną się w korporacji czymś tak oczywistym jak owocowe czwartki? Rywalem ‘Logistyków’ będzie ekipa Empire Spikes Back, która w zmaganiach SL3 rozegrała dwa spotkania. W swoim debiucie team Grzegorza Grabarskiego wygrał po podziale punktów z Siatkersami. W kolejnym meczu było już gorzej i ESB przegrało z BVT Gdańsk 0-3. Jak będzie tym razem? Stawiamy na nową drużynę w ligowej stawce. Co więcej, sądzimy, że sięgną oni po komplet oczek. Z drugiej strony, zdobycz punktowa Hapag-Lloyd jest jak najbardziej możliwa i realna.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 3-0
ACTIVNI Gdańsk – Oliwa Team
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Nie jest łatwo. ACTIVNI Gdańsk, którzy w poprzednich sezonach regularnie znajdowali się w czołowej piątce drużyn w trzeciej lidze, aktualnie mają spore kłopoty. Od początku obecnego sezonu, team Artura Kurkowskiego rozegrał w SL3 dwa spotkania. W pierwszym pojedynku zmierzyli się oni z srebrnymi medalistami grupy B z poprzedniego sezonu i to Kraken wspomina te spotkanie zdecydowanie lepiej. W kolejnym pojedynku, ACTIVNI zmierzyli się z Czerepachami Volley i wobec głównego pretendenta do wygrania ligi – byli bezsilni. Jakby tego było mało, to właśnie w tym meczu spośród wszystkich ponad 50 spotkań z obecnego sezonu padł rekord liczby asów serwisowych. Jak możecie się domyślać, to nie ACTIVNI zdobywali, a właśnie na nich Czerepachy zdobyli aż…14 asów serwisowych! Szukając podobnego wyniku musimy się cofnąć do sezonu Wiosna’24, gdzie Volley Surprise oraz…ACTIVNI Gdańsk zdobyli odpowiednio 19 i 15 asów na Pekabexie. Nie ma co do tego wątpliwości – aby wygrać mecz z Oliwą, ACTIVNI muszą niezwłocznie poprawić przyjęcie. Jeśli chodzi o Oliwę, to w obecnej kampanii team Adama Wyrzykowskiego rozegrał trzy mecze. Na inaugurację dość niespodziewanie uległ graczom Portu Gdańsk 0-3. Kiedy po wygranej za komplet punktów z Bayerem wydawało się, że Oliwa zaczyna marsz w górę ligowej tabeli, przegrali kolejne starcie z BL Volley. Którą twarz Oliwy zobaczymy w czwartkowy wieczór? Mimo wszystko, 51% szans na wygraną dajemy ACTIVNYM.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Wolves Volley – Maritex
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Nie mamy dobrych wieści dla graczy Wolves Volley. Kiedy nie porozmawiamy z graczami występującymi w trzeciej lidze tam najczęściej słyszymy, że to właśnie Wolves Volley może paść ofiarą bardzo wysokiego poziomu. Za takim scenariuszem przemawiają bardzo częste problemy kadrowe, które doświadcza drużyna Karola Ciechanowicza. Dodatkowo, kiedy spojrzymy na poprzednie sezony, to owszem – Wolves Volley potrafili grać mecze bardzo dobre, ale jednak równie często zawodzili swoich kibiców. Czy podobnie będzie tym razem? Tak jak wspominaliśmy przy okazji zapowiedzi z MiszMaszem, ‘Watahę’ czeka w czwartkowy wieczór bardzo wymagające zadanie. Maritex od początku obecnej kampanii zdążył rozegrać dwa spotkania. W powrocie na trzecioligowe parkiety, graczom Michała Pietrasika nie poszło zbyt dobrze. Zespół w fioletowych strojach musiał bowiem uznać wyższość drużyny Bayer Gdańsk i z pewnością nie możemy tu mówić o miękkim lądowaniu po spadku z drugiej klasy rozgrywkowej. Zdecydowanie lepiej gracze Maritexu poradzili sobie w drugim spotkaniu. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu grali mecz z MiszMaszem i wyłączając jednego seta, zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Jeśli w podobnej dyspozycji zobaczymy ich w czwartkowy wieczór, wskazanie faworyta nie będzie problematyczne. Nos podpowiada nam, że meczem z Wolves Volley, Maritex rozpocznie marsz w górę tabeli.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
KRUK Volley – Aqua Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Wszystko wskazuje na to, że dla obu drużyn czwartkowe starcie będzie jednym z dwóch najważniejszych spotkań w sezonie Jesień’24. Drugim rywalem, z którym obie drużyny będą rywalizować ‘na noże’ jest oczywiście ekipa BVT Gdańsk. Aby dobrze zrozumieć o co chodzi, cofnijmy się o kilka sezonów – do edycji Wiosna’22. To właśnie wtedy swój pierwszy mecz w Inter Marine SL3 rozegrała ekipa Husarii Gdańsk. Na przestrzeni sezonów, w ekipie Grzegorza Żyły-Stawarskiego występowało bardzo wielu zawodników trzech drużyn, o których przed chwilą wspominaliśmy. Z tego miejsca warto zaznaczyć, że o ile konfrontacja pomiędzy Krukiem a Aqua Volley może być traktowana jako ‘mecz przyjaźni’, tak spotkanie obu ekip z BVT Gdańsk z pewnością do takich nie zaliczymy. Na tę chwile skupmy się jednak na czwartkowej rywalizacji. Czemu jest to mecz przyjaźni? Ano dlatego, że gracze obu ekip utrzymują bardzo dobre relacje i często spotykają się na sparingach czy treningach. W lidze w tej formule spotkają się pierwszy raz. Która z ekip będzie górą? W naszym odczuciu, faworytem spotkania pozostają gracze Jakuba Florczaka – Kruk Volley. Za takim scenariuszem przemawia fakt, że to właśnie oni radzili sobie lepiej w sparingach, o których wspomnieliśmy. Dodatkowo, choć obie drużyny punktują na początku sezonu bardzo solidnie, to lepiej zdaje się wyglądać ekipa Kruków. O tym czy faktycznie tak będzie, dowiemy się jednak za kilka godzin.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Kryj Ryj – Craftvena
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Do spotkania z Hapag-Lloyd gracze Craftveny przystępowali z porażającym bilansem zaledwie dwóch zwycięstw i aż piętnastu porażek w siedemnastu ostatnich spotkaniach. Dodatkowo przed meczem ich seria porażek z rzędu sięgała aż pięciu. Wygrana miała być zatem chwilą oddechu w bardzo trudnych czasach. Choć gracze Bartosza Zakrzewskiego przerwali tę passę i poprawili nieco swoje ratio, to po samym spotkaniu zdawali się być w jeszcze gorszych nastrojach niż przed meczem. Owszem – Craftvena wygrała z ‘Logistykami’, ale trzeba podkreślić to, że wraz z Hapagiem napisali wówczas wspólnie historię. Do spotkania z Craftveną, Hapag-Lloyd przegrał bowiem aż 48 setów z rzędu. Miało być lekarstwo, a finalnie – gracze w pomarańczowych barwach wtarli sól w otwarte rany ‘Rzemieślników’. Dużo wskazuje na to, że po czwartkowym wieczorze humory Craftveny będą jeszcze gorsze. Ich rywalem będzie bowiem ekipa Kryj Ryj, która w obecnej kampanii rozegrała trzy spotkania, w których zgarnęli cztery oczka. Warto tu podkreślić, że choć nie udało im się wygrać z Krukiem Volley, to jednak byli tego bardzo blisko. W minionym tygodniu Kryj Ryj przegrał z kolei z Krakenem, ale akurat to zdawało się być ‘wkalkulowane’ w obliczenia przedsezonowe. Jak będzie w czwartkowy wieczór? Wydaje się, że mecz może być wyrównanym widowiskiem. Mimo wszystko, nieco więcej szans na tryumf dajemy ‘Mordeczkom’.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Hydra Volleyball Team – BES Boys BLUM
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Choć mamy dopiero trzeci tydzień rozgrywek, w drugiej lidze Inter Marine SL3 zostały zaledwie cztery drużyny, które w obecnej kampanii nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Mowa tu o 22 BLT Malbork oraz Fuxie Pępowo. Kolejne dwie zmierzą się w czwartkowy wieczór w bezpośrednim pojedynku, a to oznacza, że liczba z początku zapowiedzi się jeszcze skurczy. W obecnym sezonie Hydra Volleyball Team wygrała dwa spotkania, w których finalnie musieli dzielić się punktami ze Speednetem 2 oraz AXIS. Z całą pewnością w obozie Hydry odczuwany jest w związku z tym pewien niedosyt. Z drugiej strony, nie ma co kręcić nosem, bo przykładowy Speednet – prezentuje się obecnie bardzo dobrze. Jeśli chodzi o ekipę BES Boys BLUM, to mówimy tu o pewnej euforii, która zapanowała wśród sympatyków drużyny Ryszarda Nowaka. W sezonie Jesień’24, BES Boys BLUM rozegrali dwa spotkania, w których ograli za komplet punktów Dream Volley, a następnie wygrali mecz z jednym z głównych pretendentów do awansu – drużyną Tufi Team. Aby lepiej zrozumieć w jak kapitalnej dyspozycji są od pewnego czasu gracze BES Boys BLUM, podamy, że aktualnie mogą oni pochwalić się najdłuższą serią wygranych spośród wszystkich 48 drużyn biorących udział w obecnym sezonie. Począwszy od końcówki sezonu Jesień’23, seria BES Boys BLUM trwa już 16 spotkań! Czy Hydrze uda się przerwać te ‘szaleństwo’? Mimo wszystko, nieco więcej szans dajemy ekipie w szarych trykotach!
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
BEemka Volley – Old Boys
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Kapitalny poprzedni sezon w drugiej lidze w wykonaniu BEemki rozpalił nadzieje graczy tej drużyny do czerwoności. Za tym, że BEemka może odgrywać w obecnej kampanii jedną z kluczowych ról w pierwszej lidze nie świadczył bynajmniej wyłącznie poprzedni sezon. Poza tym BEemka była jedną z nielicznych drużyn, które solidnie przepracowały okres pomiędzy sezonami. Dodatkowo team Daniela Podgórskiego się wyraźnie wzmocnił i z boku wyglądało na to, że w zespole panuje świetna atmosfera. I co? I przyszedł pierwszy mecz, w którym ‘Różowi’ rywalizowali z innym beniaminkiem – Szach-Matem. Po bardzo średnim, by nie napisać kiepskim meczu w wykonaniu BEemki, to Szach-Mat cieszył się z wygranej w stosunku 2-1. Na pierwszą wygraną BEemka musi zatem poczekać co najmniej do dzisiejszego wieczoru. Oczywiście zadanie, które przed nimi stoi nie będzie łatwe. Ich rywalem będzie bowiem ekipa Old Boys, która przez wielu uznawana jest za potencjalnego ‘czarnego konia’ sezonu Jesień’24. W obecnej kampanii team Bartka Kniecia rozegrał dwa spotkania. W pierwszym meczu ograli oni brązowych medalistów poprzedniego sezonu. Gorzej powiodło im się z kolei w konfrontacji z srebrnymi medalistami i jednym z głównych pretendentów do mistrzostwa – Speednetem. Choć Old Boys przegrali 1-2, to zaprezentowali się naprawdę nieźle. W naszym odczuciu to właśnie oni będą nieznacznym faworytem spotkania z BEemką.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
MPS Volley – AXIS
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Jak nie teraz to kiedy? Jak nie z AXIS to z kim? Nie chodzi nam o to, że AXIS to ogórki, ale jednak w obecnym sezonie zdają się być dość daleko od formy z poprzedniego sezonu. Na tę chwilę team Fabiana Polita rozegrał trzy spotkania i jak można się domyślać, za każdym razem dostawał po łbie. Rywalami, którzy okazali się lepsi od ‘Czerwonych’ byli gracze Speednetu 2, Hydry Volleyball Team oraz Złomowca Gdańsk. Czy ekipie Fabiana Polita uda się przełamać w czwartkowy wieczór? Wydaje się, że jest to dość dobry moment aby ustrzelić rywala. Ci zdają się od jakiegoś czasu ‘chwiać na nogach’. Aktualnie od AXIS zależy czy uda im się wykonać efektowne ‘Fatality’ z popularnej niegdyś gry Mortal Kombat. To może nie być aż tak trudne jak może się wydawać. Choć trudno w to uwierzyć, to do czwartkowej rywalizacji MPS Volley przystąpi z przytłaczającą serią…trzynastu porażek z rzędu. Aby dobrze zrozumieć o jakim dramacie mówimy, to podamy, że aktualnie równie parszywą serię mają na swoim koncie gracze…Pekabex. Po raz ostatni MPS wygrał… 4 marca 2024r. Czy w czwartkowy wieczór uda im się przerwać te szaleństwo? Mimo wszystko stawiamy na to, że jednak tak. Z drugiej strony, inny wynik nie mógłby nikogo przesadnie dziwić.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1