Zaczynamy trzeci tydzień rozgrywek. W poniedziałek po raz pierwszy w sezonie Jesień’24 na parkiecie obejrzymy ekipy MPS Volley oraz Chilli Amigos. Dość ciekawie zapowiada się mecz w trzeciej klasie rozgrywkowej, w której Oliwa Team podejmie BL Volley. Zapraszamy na zapowiedź!
MPS Volley – Złomowiec Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Długo trzeba było czekać na pierwszy mecz Miłośników Piłki Siatkowej w sezonie Jesień’24. Po nieudanym sezonie, w którym MPS spadł z hukiem z pierwszej ligi, team Jakuba Nowaka dokonał kilku korekt w składzie, które mają pomóc drużynie w uniknięciu problemów z poprzedniego sezonu. Przez niemal całą edycję Wiosna’24, gracze MPS prezentowali się tak jakby mecze w SL3 były przymusem, a sama gra nie przynosiła im krzty przyjemności. Na pocieszenie – nieraz krok wstecz pozwala w konsekwencji zrobić później dwa do przodu, o czym MPS przekonywał się na własnej skórze w przeszłości. Czy podobnie będzie tym razem? Czy MPS ma szansę na to by wrócić do elity. Z całą pewnością o powrót do elity będzie piekielnie trudno. Pierwszym rywalem w drodze do realizacji ambicji będzie ekipa Złomowca Gdańsk. Jak do tej pory team Witolda Klimasa grał ze zmiennym szczęściem. Na inaugurację przegrali oni z 22 BLT Malbork, a następnie zrehabilitowali się w meczu z AXIS. Na pierwszy rzut oka mecz z MPS-em będzie czymś pomiędzy, bo wydaje nam się, że MPS będzie w obecnej kampanii nieco gorszy niż team z Malborka, ale jednocześnie lepszy niż AXIS. Wobec tego zanosi nam się na wyrównane spotkanie, w którym nieco większe szanse na tryumf dajemy zespołowi Jakuba Nowaka.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Chilli Amigos – Siatkersi
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Choć trudno w to uwierzyć, to spośród wszystkich drużyn, które grają w obecnym sezonie Chilli Amigos znajduje się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o serię przegranych spotkań z rzędu. Na samym szczycie niechlubnej listy znajdują się gracze Hapag-Lloyd, którzy dopiero co przegrali 17 mecz z rzędu. Drugie miejsce zajmują gracze MPS Volley, którzy mają aktualnie dwanaście porażek. Z brązowymi medalami na szyi mamy wreszcie graczy Chilli Amigos, których przebieg wskazuje już 10 porażek z rzędu. Po raz ostatni team Grzegorza Walukiewicza wygrał niemal równy pół roku temu. Aby dobrze zobrazować jak dawno to było, to napomkniemy, że będący wówczas w niezłej formie Joe Biden ani myślał o porzuceniu fotela prezydenta kraju, reprezentacja Polski w piłkę nożną miała nadzieję na udany turniej Euro, a Roxi Węgiel nie miała wybranej sukni ślubnej. Czy ‘Amigos’ uda się dziś przełamać? Gracze w czerwonych strojach będą mieli w teorii na to dwie okazje. Jedną z Krakenem (tu spoiler – nie uda się) oraz drugą z Siatkersami. Patrząc na aktualną dyspozycję Siatkersów zastanawiamy się z kim, jak nie właśnie z nimi Chilli miałoby wygrać? Obecnie team Maćka Tarulewicza prezentuje się naprawdę kiepsko i trzeba przyznać, że jest to jedna z największych niespodzianek obecnego sezonu (w sensie negatywnym). Część graczy występowało bowiem wcześniej w SL3 i co tu dużo mówić – wymagamy od nich więcej. Jak można się zapewne domyślać – drużyna, która przegra mecz nie ma co liczyć na taryfę ulgową od Redakcji. Choć zaczynamy już jesień, to Redakcja dopiero rozpoczyna sezon grillowy!
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 2-1
Bayer Gdańsk – Czerepachy Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Na górze róże, na dole liście – Czerepachy prezentują się zajebiście! Po dwóch spotkaniach w sezonie Jesień’24, ‘Żółwie’ mają na swoim koncie komplet sześciu punktów. Biorąc pod uwagę fakt, że jak do tej pory rywalizowali z brązowymi medalistami poprzedniego sezonu oraz ekipą, która zajęła wówczas piąte miejsce, aż strach pomyśleć jak team Dawida Gałki będzie wyglądał na tle drużyn z dołu tabeli. Czy w grze oraz aktualnej sytuacji drużyny dostrzegamy jakieś zagrożenie? Cóż, chyba tylko jedno, choć i tak jest to dość mało prawdopodobny scenariusz. Mowa tu o tym, że w pewnym momencie sezonu ‘Żółwiom’ może odkręcić się soda i mogą z czasem lekceważyć rywali, uznając, że mecz wygra się sam. Cała reszta argumentów, których znajdujemy mnóstwo przemawia na ich korzyść. Poniedziałkowym rywalem niepokonanej drużyny będzie ekipa Bayer Gdańsk. ‘Aptekarze’ w obecnej kampanii rywalizowali ze zmiennym szczęściem. W pierwszym meczu sezonu ograli oni spadkowicza z drugiej ligi – Maritex. Zdecydowanie gorzej powiodło im się w konfrontacji z innym spadkowiczem – Oliwą Team. Choć Bayer we wspomnianym meczu miał swoje szanse na happy-end, to ostatecznie mecz zakończyli z zerowym dorobkiem punktowym. Nie mamy dla Bayera dobrych wiadomości. Jesteśmy niemal przekonani, że w poniedziałek będzie tak samo.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
Oliwa Team – BL Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
W minionym tygodniu rozgrywek BL Volley skompletowała hat-tricka i trzeba przyznać, że poszło im to bardzo szybko i sprawnie. Team Wojtka Strychalskiego jest bowiem w gronie trzech drużyn, które w trzech pierwszych meczach, za każdym razem zbierały oklep. W przypadku ‘Tygrysów’ była to seria w meczach z Inter Marine Masters, Team Spontan oraz Krakenem. Ok, żebyśmy nie byli dla nich zbyt surowi to trzeba przyznać, że nie był to wymarzony terminarz na start. Z drugiej strony już przed rozpoczęciem sezonu wspominaliśmy o tym, że obecny poziom w trzeciej lidze jest szalenie wyrównany i…bardzo wysoki, co potwierdzą to chyba wszystkie z drużyn, które w niej grają. Weźmy pod lupę Oliwę, która na początku przegrała z Portem 0-3 i wiele osób już ich skreślała i wskazywała jako kandydata do spadku. Jaka była reakcja drużyny? Ano najlepsza z możliwych. W kolejnym spotkaniu, zespół ‘z serca Gdańska’ zmierzył się z Bayerem Gdańsk i choć w naszych oczach to ‘Aptekarze’ byli faworytem, to finalnie Oliwa wygrała wspomniany mecz za komplet punktów. To pokazuje tylko, że każdy może wygrać w tej lidze z każdym i emocji nie zabraknie z pewnością do samego końca. Jak będzie w poniedziałkowy wieczór? Oliwa Team dopisała przed meczem kilku kolejnych graczy i sami zastanawiamy się na co stać obecnie tę drużynę. Stawiamy na zacięty bój, ale również przełamanie ‘Tygrysów’.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
Chilli Amigos – Kraken Team
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Tak jak pisaliśmy przy okazji pierwszej zapowiedzi – o ile w meczu z Siatkersami, zespół Chilli Amigos ma spore szanse na tryumf, tak w konfrontacji z Krakenem to się nie wydarzy. Gdzie Krym, a gdzie Rzym? W naszym odczuciu różnice pomiędzy drużynami są na tyle duże, że ‘Amigos’ nie mają co liczyć na korzystny wynik. Owszem, cuda się w sporcie czasem zdarzają, ale nie tym razem. Co ciekawe w Typerze SL3 kilka osób stawia na drużynę Grzegorza Walukiewicza. Szaleńcy? Pomyłka? Jakaś forma zwrócenia na siebie uwagi, aby Redakcja o tym napomknęła? A może to sami zainteresowani, którzy patrzą na świat przez różowe okulary? Choć Kraken Team miewa swoje problemy, co mogliśmy zaobserwować w dwóch pierwszych spotkaniach z Krukiem oraz Kryj Ryj, to jednak na ich koncie po dwóch meczach jest pięć oczek i ‘nic złego się nie dzieje’. Nie zmienia się również obraz tego, że Kraken jest wyraźnym faworytem do wygrania czwartoligowych zmagań i na tę chwilę są jedyną ekipą, która prawdopodobnie poradziłaby sobie w trzeciej klasie rozgrywkowej. Ok, laurka już była. Czas udowodnić, że pochwały nie są bezpodstawne. Stawiamy na komplet oczek w wykonaniu teamu Roberta Skwiercza.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
Challengers – Volley Gdańsk
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Z pewnością nie był to wymarzony początek sezonu w wykonaniu Challengersów. Przypomnijmy, że drużyna Wojciecha Lewińskiego przegrała w poprzednim tygodniu z 22 BLT Malbork oraz Tufi Team. Co gorsze – w dwóch przypadkach kończyło się wynikiem 0-3. Jakby tego było mało, w meczu z Tufi Team, Challengers dostali takie lanie, jakiego w Inter Marine SL3 jeszcze nigdy nie doświadczyli i nos podpowiada nam, że sytuacja ta się szybko nie zmieni. W dwóch setach team w różowo-niebieskich strojach nie wyszedł nawet z ‘dyszki’, co częstym widokiem na drugoligowych parkietach nie jest. Pytaniem pozostaje to czy porażki można zrzucić na karb tego, że jednak grali oni z bardzo mocnymi rywalami czy jednak mówimy tu o większym problemie. Kilka dni wcześniej, w turnieju Kaman, Challengers przegrali również z trzecioligowym Inter Marine, z którym jeszcze niedawno wygrali. Odpowiedzi na nurtujące nas pytanie otrzymamy już za kilka godzin. Pierwszym rywalem beniaminka trzeciej ligi będzie Volley Gdańsk, który na inaugurację wygrał dwa mecze w stosunku 2-1. Mimo to daleko jesteśmy od jakiś pochwał, bo umówmy się ‘żółto-czarnych’ widywaliśmy w lepszej dyspozycji. Choć w naszym przekonaniu team Dariusza Kuny pozostaje faworytem starcia to sądzimy, że w meczu dojdzie do podziału punktów.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2
Szach-Mat – Merkury
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Dobrze znane hasło – ‘bij Mistrza’ nabrało w minionym tygodniu nowego znaczenia. Gracze Merkurego rywalizowali w pierwszej kolejce z Bossmanem i choć już przed meczem wskazywaliśmy na to, że może to być dla nich trudny pojedynek, to jednak takiego obrotu spraw się nie spodziewaliśmy. Przypomnijmy, że w meczu z ekipą, która zakończyła poprzedni sezon na siódmym miejscu, Merkury nie dość, że nie zdołał wygrać spotkania, to na dodatek w meczu nie zdobył choćby jednego punktu. O tym, że jest to raczej niestandardowa sytuacja możemy dowiedzieć się patrząc na historię występów drużyny w SL3. Jak do tej pory, Merkury rozegrał bowiem 106 spotkań i tylko sześć razy kończyło się na wyniku 0-3. Tak jak wspominaliśmy jednak w ostatnim podsumowaniu czy magazynie – tragedii jeszcze nie ma. Jeśli dalsza część sezonu będzie wyglądała tak jak poprzednio to będzie dobrze. Okazję do rehabilitacji, gracze Merkurego będą mieli w konfrontacji z Szach-Matem. Choć ‘Szachiści’ rozpoczęli sezon w wymarzony sposób i zdobyli pięć na sześć możliwych punktów to w ostatnim spotkaniu z Bossmanem nie zaprezentowali się już zbyt dobrze i finalnie przegrali 0-3. Jak będzie w poniedziałkowy wieczór? Niezależnie od ostatnich wyników zestawiając ze sobą Mistrza z beniaminkiem, faworyt może być tylko jeden. Kwestią dyskusyjną jest to czy będzie 3-0, czy może jednak 2-1. Historycznie obie drużyny rywalizowały pięciokrotnie i za każdym razem wygrywał Merkury. Trzy razy był to komplet punktów i dwa razy dochodziło do podziału. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
EKO-HURT – Speednet
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
W ostatnim magazynie wspominaliśmy o cholernie trudnym terminarzu drużyny Speednetu na początku obecnego sezonu. Tak się bowiem składa, że w trzech pierwszych spotkaniach gracze Łukasza Żurawskiego zmierzą się trzema drużynami, które podobnie jak oni rywalizowały w poprzednim sezonie w grupie mistrzowskiej. Tyle teoria, bo w praktyce Eko-Hurt jest aktualnie bardzo daleko od tamtej dyspozycji. Na początku obecnego sezonu team Konrada Gawrewicza przegrał dwa spotkania i co tu dużo mówić – będą mieli ogromny problem by podobnie jak przez trzy ostatnie sezony, skończyli sezon z medalami na szyi. Sądzimy bowiem, że w poniedziałek przegrają kolejny mecz. Speednet jest w naszym odczuciu w gazie i jest jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Wracając do rywalizacji obu drużyn, warto podkreślić, że obie ekipy w SL3 mierzyły się już…17 razy! Nieco lepszym bilansem mogą pochwalić się gracze Eko-Hurtu, którzy wygrali 9 pojedynków przy ośmiu zwycięstwach rywali. Piszemy o tym, aby podkreślić, że oba zespoły znają się doskonale. Kiedy dorzucimy do tego fakt, że na przestrzeni ostatnich sezonów, oba zespoły dość często ze sobą sparowały, a zawodnicy migrowali w dwie strony – robi się już ‘rodzinnie’. Rywalizacja obu ekip to też obrazki, które zapamiętamy na długo jak ten, że w rywalizacji z innymi drużynami, czy to Speednet czy Eko-Hurt wyciągali sobie pomocną dłoń, co przekładało się później na medale. W poniedziałek nie będzie jednak sentymentów. Tak jak wspomnieliśmy – Speednet jest dla nas wyraźnym faworytem i sądzimy, że są w stanie sięgnąć po komplet oczek.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 0-3
Challengers – Speednet 2
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Od ostatniego pojedynku obu drużyn minęło około 3,5 miesiąca. Od tamtego czasu zmieniło się jednak bardzo dużo. Obie drużyny awansowały z trzeciej do drugiej ligi i dziś rywalizują ze zdecydowanie lepszymi ekipami niż miało to miejsce na wiosnę. W nowych warunkach póki co lepiej radzą sobie ‘Programiści’, którzy po trzech spotkaniach mają na swoim koncie siedem punktów i są liderem drugoligowej układanki. Oczywiście przedstawiony przez nas obraz jest nieco zakładamy, bo gracze Marka Ogonowskiego rozegrali o co najmniej jedno spotkanie więcej niż pozostałych jedenaście drużyn. Dodatkowo warto podkreślić fakt, że poza dwoma zwycięstwami za komplet punktów, ‘Programiści’ zdążyli przegrać jedno spotkanie (z Hydrą Volleyball Team). Tak czy siak – jest bardzo dobrze. Zdecydowanie gorzej wiedzie się graczom Challengers, którzy w obecnej kampanii rozegrali dwa spotkania i na ich koncie jest obecnie zero punktów. Team Wojciecha Lewińskiego wiąże z poniedziałkowymi spotkaniami wielkie nadzieje. Jeśli uda im się osiągnąć korzystne wyniki z Volleyem oraz Speednetem, to za chwilę o nieudanym początku sezonu nikt nie będzie pamiętał. Warto podkreślić tu, że Challengersi nie są bez szans, bo raz, że Volley jest daleki od szczytu formy, a dwa to fakt, że ze Speednetem niedawno wygrał. W obozie różowo-fioletowym zadają sobie pytanie czemu tym razem miałoby być inaczej? Mimo wszystko, biorąc pod uwagę aktualną formę drużyn nieznacznym faworytem zdają się być gracze Marka Ogonowskiego.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Daniel Podgórski): 1-2