Przed nami ostatni dzień meczowy w piątym tygodniu rozgrywek. Dość ciekawie zapowiada się starcie w czwartej lidze, w której lider – Aqua Volley podejmie czwartą drużynę w stawce – Sharks. Na brak emocji nie będziemy narzekać również w pierwszej lidze, w której Merkury zmierzy się z BEemką Volley. Zapraszam na zapowiedź!
Port Gdańsk – Trefl Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Ostatnie dni to kapitalny okres drużyny Trefla Gdańsk. Na początek team Edwarda Pawluna awansował do finału mistrzostw Polski juniorów młodszych, co jest ogromnym sukcesem. Jakby tego było mało – team ‘gdańskich lwów’ radzi sobie coraz lepiej w Inter Marine SL3, w której wygrał właśnie czwarte spotkanie z rzędu, dzięki czemu systematycznie pną się w górę ligowej tabeli. Należy przy tym zauważyć, że w naszych oczach Trefl nie był faworytem wczorajszego spotkania z Dream Volley, a mimo to stał się pierwszą ekipą w sezonie Wiosna’25, która znalazła sposób na ogranie ex-drugoligowca. Środowe spotkanie z Portem Gdańsk będzie dla nich świetną okazją do podkręcenia dorobku punktowego i szansą na to by pokusić się wreszcie o komplet oczek. Nie będzie o to bynajmniej zbyt prosto. Choć ‘Portowcy’ zdołali wygrać tylko dwa z sześciu spotkań, to są oni bardzo niewygodną drużyną, co może potwierdzić kilka trzecioligowych ekip. To, co w obecnej kampanii charakteryzuje team Arkadiusza Sojko to również dość…nierówna forma. Bardzo dobre mecze jak te, w których Port ograł Spontana potrafią przeplatać tymi, o których chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Jak będzie dzisiaj? Więcej argumentów przemawia na korzyść Trefla, ale dużo wskazuje na to, że faworyt będzie miał problem z tym by zgarnąć komplet oczek.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
Sharks – Aqua Volley
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Po ostatniej wygranej z BVT Gdańsk oraz stracie punktu Craftveny w meczu z Chilli Amigos, drużynie Mateusza Drężka udało się utrzymać fotel lidera czwartej ligi. Choć Aqua Volley ma aktualnie dokładnie tyle samo punktów co team ‘Rzemieślników’, to uważamy, że to właśnie ich sytuacja jest lepsza. Nasze przekonanie wynika z dotychczasowego terminarza. Spójrzcie sami:
Aqua grała z: SiiPower, MysterElektroRockets, Siatkersi, BVT Gdańsk oraz TKKF Orlen
Craftvena grała z: Hapag-Lloyd, SiiPower, MysterElektroRockets, Only Spikes oraz Chilli Amigos.
Jak widać, podczas gdy Aqua grała tylko z jednym rywali, który plasuje się na jednym z trzech ostatnich miejsc w lidze – Craftvena grała już z każdym. Wracając do sytuacji Aqua Volley, nie sposób nie wspomnieć o kontuzji Konrada Piotrowskiego, który w dwóch poprzednich sezonach występował w meczach gwiazd i z pewnością jego absencja będzie sporym osłabieniem drużyny. Niezależnie od tego – Aqua pozostaje faworytem środowego spotkania. Dla Sharksów będzie to szóste spotkanie. Z bilansem czterech zwycięstw oraz jednej porażki ‘Rekiny’ plasują się na czwartym miejscu w tabeli. Z całą pewnością mogłoby być lepiej, gdyby nie fakt, że mają oni spory problem z tym by ograć rywali za komplet oczek. Ostatni dzień meczowy to jednak dobra dyspozycja zespołu Pablo Kudinova, po której środowe spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Jaki będzie wynik? Sądzimy, że w meczu dojdzie do podziału punktów, ale to Aqua Volley wygra.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
VB Sulmin – BVT Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Ależ świetne otwarcie zanotowała ekipa VB Sulmin na początku sezonu Wiosna’25. W pierwszym miesiącu występów w SL3 – team z Sulmina rozegrał pięć spotkań, w których aż cztery razy zanotowali zwycięstwo. Jak do tej pory zespół Kacpra Wiczkowskiego rywalizował z Only Spikes, Tiger Team, SiiPower, Siatkersami oraz Sharks. Tylko ci ostatni znaleźli sposób na ogranie drużyny ‘występującej w delegacji’. Sądzimy, że po środowej serii gier VB Sulmin będzie mógł pochwalić się jeszcze lepszym bilansem. W naszych oczach są oni faworytem meczu. Z drugiej strony nie jest tak, że team w czarnych strojach nie ma swoich mankamentów. Kiedy spojrzymy na statystyki to w jednym obszarze jest bardzo nieciekawie. Na tę chwilę VB Sulmin jest bowiem drużyną, która zdobywa najmniej punktów blokiem w całej czwartej lidze (2,2/mecz). Dla przykładu najlepsi pod tym kątem gracze ACTIVNYCH zdobywają w ten sposób aż 6,33/mecz. Co ciekawe – w drugą stronę również jest nieciekawie. Jak się okazuje, VB Sulmin jest najczęściej blokowaną drużyną czwartej ligi (5,4/mecz), podczas gdy wspomniani ACTIVNI ledwie 2/mecz. Jeśli chodzi o zespół BVT to pod kątem niemal wszystkich statystyk plasują się w środku stawki. Jedynym wyjątkiem jest ostatnie miejsce w blokach ex aequo z VB Sulmin (2,2/mecz). Na koniec, aby nie było zbyt ponuro dla VB Sulmin, to napiszemy, że zaraz za ACTIVNYMI i Chilli Amigos – popełniają oni najmniej błędów w lidze. Jak wiemy – statystyki to w wielu przypadkach ledwie ciekawostka. W naszym odczuciu VB Sulmin wygra dziś po podziale punktów.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
Tiger Team – TKKF Orlen
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
W ostatnim podsumowaniu oraz magazynie obiecaliśmy, że nie będziemy wywierać już presji na ekipie Tiger Team, bo jak widać – radzą sobie z nią fatalnie. Po wynikach z początku sezonu uznajemy, że ‘Tygrysy’ są już przeciętną drużyną z czwartej ligi i nie ma sensu być przesadnie zdziwionym w momencie, kiedy gubią punkty z Only Spikes czy…TKKF Orlen. To po prostu normalny dzień w biurze i sądzimy, że w środowy wieczór przekonamy się o tym po raz kolejny. Dla zespołu Dawida Staszyńskiego środowa potyczka będzie meczem numer pięć w sezonie Wiosna’25. Jak do tej pory, zespół w granatowych strojach ma na koncie po dwa zwycięstwa oraz porażki i aktualnie znajdują się na dziewiątymmiejscu w lidze, mając dwa oczka więcej od najbliższego rywala – TKKF Orlen. Zespół Patryka Potrzuskiego przystąpi do meczu po porażce 0-3 z liderem czwartej ligi – Aqua Volley. Trzeba przyznać, że w konfrontacji z tak silnym rywalem, ‘Nafciarze’ nie mieli sportowych argumentów i w odróżnieniu od poprzednich spotkań byli tylko tłem dla rozpędzonego rywala. Zupełnie inaczej wyglądały ich poprzednie mecze z Chilli Amigos czy Sharskami, które to mecze zespół Rafinerii wygrywał w stosunku 2-1. Przed wieczornym spotkaniem pytaniem pozostaje to w jakim składzie wystąpią ‘Nafciarze’. Warto bowiem podkreślić, że we wspomnianym meczu z Aquą Volley zabrakło najskuteczniejszego gracza TKKF Orlen – Krzysztofa Wasilewskiego, który narzekał na uraz. Potencjalny powrót wspomnianego gracza może być ‘game-changerem’ i przyczynić się do niespodzianki. O tym czy tak będzie, przekonamy się za kilka godzin.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
BL Volley – Wolves Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
W środowy wieczór dojdzie do pojedynku numer 5 pomiędzy drużynami. Jak do tej pory lepiej wiodło się graczom Wojciecha Strychalskiego, którzy wygrali trzy z czterech spotkań. ‘Wataha’ okazała się silniejsza od ‘Tygrysów’ tylko raz – półtora roku temu w meczu z 20 listopada 2023 r. Jak będzie tym razem? Nieco lepszą sytuację w ligowej tabeli mają gracze BL Volley, którzy choć rozegrali dwa spotkania mniej niż ich środowi rywale – zgarnęli taką samą liczbę punktów. W trzech rozegranych jak dotąd spotkaniach, BL musiał uznać wyższość drużyny Bayer Gdańsk, natomiast okazał się silniejszy od Portu oraz Oliwy Team. Jeśli chodzi o Wolves Volley to team Karola Ciechanowicza przegrał z Bayerem, Oliwą, Treflem oraz Maritexem. Wolves Volley grało jeszcze jeden mecz i choć w meczu z Osadą to rywal był zdecydowanym faworytem to Wolves Volley sensacyjnie wygrali mecz w stosunku 2-1. To co z pewnością działa na korzyść ‘Wilków’ to fakt, że spośród wszystkich trzecioligowców to właśnie oni mieli najtrudniejszy terminarz. No bo powiedzmy sobie szczerze. Czy kogoś zdziwiłoby gdyby na koniec sezonu pięć wspomnianych drużyn zajęło czołowe pięć lokat w lidze? No nie. Wydaje nam się, że dopiero teraz Wolves Volley pokażą na co ich stać. Choć sytuacja w tabeli na to nie wskazuje – stawiamy dziś na ‘Watahę’.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
Kraken Team – Bayer Gdańsk
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Nie ukrywamy, że po nieudanym początku w wykonaniu Krakena, postanowiliśmy ‘spalić tę drużynę na stosie’. W naszym odczuciu Kraken był bowiem modelowym przykładem na to, że awans niekoniecznie jest czymś, do czego drużyna powinna za wszelką cenę dążyć. Po świetnym poprzednim sezonie, w którym team Roberta Skwiercza wygrał wszystkie 13 spotkań, nad drużyną zebrały się czarne chmury. Pierwsze cztery mecze sezonu Wiosna’25 to seria…czterech porażek z rzędu, w których Kraken zdołał ugrać tylko jeden punkt. Kiedy społeczność SL3 uznała, że dla ‘Granatowych’ nie ma już ratunku – sensacyjnie ograli oni Team Spontan w stosunku 2-1, czym rozpalili nadzieje sympatyków drużyny na ‘lepsze jutro’. Skoro są w stanie pokonać Spontana, to czemu z innymi miałoby być inaczej? W środowy wieczór na ‘Bestie’ czeka jednak jedno z najtrudniejszych wyzwań w sezonie Wiosna’25. Według dość powszechnej wiedzy, która poparta jest wynikami z obecnej kampanii – Bayer Gdańsk zdaje się być jednym z najpoważniejszych kandydatów do awansu. Jak do tej pory team Damiana Harica rozegrał cztery mecze i pozostaje jedną z trzech niepokonanych drużyn w trzeciej lidze. Jakby tego było mało – styl, który prezentują obecnie ‘Aptekarze’ jest doprawdy imponujący. W naszym odczuciu są oni aktualnie w takim gazie, że Kraken nie zdoła ich zatrzymać.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Maritex – Oliwa Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Po niespełna pięciu tygodniach rozgrywek, w całej 52 drużynowej stawce pozostało osiem drużyn, które jak do tej pory nie przegrały jeszcze spotkania. Trzy spośród wspomnianych ośmiu ekip to drużyny z trzeciej ligi. Piszemy o tym teraz, bo jedną z nich jest drużyna Michała Pietrasika, która o godzinie 21:00 powalczy o kolejne ligowe punkty z Oliwą Team. Jak do tej pory ‘fioletowi’ rozegrali w sezonie Wiosna’25 cztery spotkania, w których zdobyli jedenaście na dwanaście możliwych punktów. Po pewnych wygranych za komplet punktów z MiszMaszem, Krakenem oraz ADS Volley – czekała ich znacznie trudniejsza przeprawa i trzeba przyznać, że było bardzo blisko tego, by Maritex przegrał z Wolves Volley. Ostatecznie wygrali oni 2-1, ale był to bardzo poważny ‘sygnał ostrzegawczy’. W naszym odczuciu w środowy wieczór przed Maritexem najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań. Dotychczasowy terminarz nie był zbyt wymagający, co pokazuje zresztą ligowa tabela. Dziś ‘Fioletowi’ zmierzą się z Oliwą Team i naszym zdaniem – ‘Oliwiacy’ nie pozostają w tej konfrontacji bez szans. Po falstarcie na początku kampanii, Oliwa wygrała z Wolves Volley oraz Krakenem, zgarniając przy tym sześć punktów. Choć w kolejnym meczu z Bayerem byli bardzo blisko, to musieli finalne uznać wyższość swojego rywala. Wspomniane spotkanie pokazało jednak, że Oliwa potrafi postawić się faworytowi i jesteśmy przekonani, że dziś będzie podobnie. To oznacza z kolei potencjalne ‘kłopociki’ dla Maritexu.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
Tufi Team – Flota Active Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Niegdyś bezpośrednie spotkanie pomiędzy drużynami elektryzowały sympatyków obu drużyn oraz sporą część społeczności Inter Marine SL3. Cóż – dziś już tak nie jest, a wielki niegdyś mecz się zdewaluował. Bardzo duża w tym ‘zasługa’ graczy Floty Active Team, która w ostatnich kilku sezonach zanotowała duży sportowy regres. Jeszcze do niedawna team Karoliny Kirszensztein rywalizował z powodzeniem w pierwszej lidze. Po spadku wydawało się, że kwestią czasu jest ‘powrót na salony’. Już pierwszy sezon w drugiej lidze pokazał, że nie będzie o to łatwo. Jeśli ktoś z sympatyków Floty miał jednak nadzieje, że sezon Wiosna’25 będzie przełomowy – musi czuć obecnie ogromne rozczarowanie i gorycz. Pisząc w bardzo dużym uproszczeniu – Flota stała się przeciętniakiem w drugiej lidze i w obecnej dyspozycji nie ma szans na to by myśleć o czymś więcej. Inaczej sytuacja wygląda w drużynie Tufi Team, która podobnie jak Flota – nie gra już w elicie. Różnica pomiędzy zespołami jest jednak taka, że zespół Mateusza Woźniaka prezentuje się w drugiej lidze bardzo dobrze i co sezon walczą o awans do elity. Aktualnie ‘Tuffiki’ z kompletem zwycięstw plasują się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Sądzimy, że w środowej serii gier zrobią kolejny krok w kierunku elity.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
Merkury – BEemka Volley
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Po kapitalnym otwarciu sezonu przez obie drużyny – w minionym tygodniu doszło do ‘schłodzenia nastrojów’. Jeśli chodzi o Merkurego to team Piotra Peplińskiego rozpoczął obecną kampanię od czterech zwycięstw i było to jedno z lepszych inauguracji sezonu dla ‘Planetarnych’. We wspomnianych meczach pięciokrotny Mistrz SL3 pokonywał Szach-Mat, Eko-Hurt, 22 BLT Malbork oraz Volley Gdańsk. Dopiero w piątym meczu, kiedy Merkury rywalizował z Bossmanem, musieli uznać wyższość rywala. Osoby, które znają realia rozgrywek wiedzą, że ilekroć obie drużyny się mierzą – za każdym razem wygrywają zawodnicy Bossmana. Dzisiejsze spotkanie będzie dla Merkurego okazją do odzyskania fotelu lidera rozgrywek. Aby tak się jednak stało, team w granatowych strojach musi wygrać za komplet punktów i dodatkowo odrobić niekorzystny w stosunku do CTO Volley bilans małych punktów. Potencjalna wygrana za trzy punkty, powrót na fotel lidera rozgrywek i…setna wygrana w Inter Marine SL3. Stawka meczu jest dla Merkurego ogromna, a trzeba przyznać, że o tryumf nie będzie im łatwo. BEemka Volley zanotowała najlepszy start w pierwszoligowych rozgrywkach w historii. Na początku sezonu team Daniela Podgórskiego ograł kolejno Eko-Hurt, 22 BLT Malbork oraz AiP. Pojazd z niemieckiego koncernu samochodowego został zatrzymany dopiero na czwartym przystanku, gdzie czekał na nich Szach-Mat. Jak będzie dzisiaj? Stawiamy na szczęśliwy podział punktów dla pięciokrotnych Mistrzów SL3.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1