Przed nami środowa seria gier, w której dojdzie do dziewięciu spotkań. Nieco wyblakłym hitem będzie starcie pomiędzy aktualnym Mistrzem, a wicemistrzem Inter Marine SL3. W drugiej lidze świetną dyspozycje postarają się udowodnić Czerepachy Volley. Zapraszamy na zapowiedź!
Sharks – TKKF Orlen
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Jedna z najsłynniejszych kwestii ‘Dario’ w ‘Ślepnąc od świateł’ to ta, w której mówi on swoje słynne: ‘no i nie podobasz mi się’. Cytatem, który bardzo często możemy zaobserwować w różnego rodzaju gifach czy memach w necie, nawiązujemy rzecz jasna do ‘Rekinów’ i ich ubiegłotygodniowego występu z drużyną Only Spikes. Po tym jak na początku sezonu napompowaliśmy balonik i okrzyknęliśmy team jednym z głównych pretendentów do awansu, ci w ubiegłym tygodniu kompletnie zawiedli. Choć team ‘Rekinów’ wygrał z Only Spikes w stosunku 2-1, to była to wygrana, po której trudno doszukiwać się powodów do optymizmu. Jeśli ‘Sharksi’ tracą punkty z ogonem ligowej stawki, to co będzie w momencie, kiedy będą mierzyć się z tymi najsilniejszymi? Inter Marine SL3 to dość dziwne, by nie powiedzieć specyficzne miejsce. Nie jest łatwo znaleźć inne takie, w którym zwycięzców się sądzi, a przegranych chwali. O ile do ‘Sharksów’ można mieć pewne zastrzeżenia, tak TKKF Orlen należy po minionym tygodniu pochwalić. Żebyśmy dobrze zrozumieli o co chodzi, dodamy, że do spotkania z ACTIVNYMI podchodzili oni w roli absolutnego underdoga. Mimo, że poza rodzinami graczy z Orlenu nikt w nich nie wierzył, dość zaskakująco zdobyli wówczas swój pierwszy punkt w historii Inter Marine SL3. Po tym, co team pokazał w niektórych fragmentach meczu, można sądzić, że kolejne punkty to tylko kwestia czasu. Mimo wszystko, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest ten, w którym ‘Rekiny’ zgarną trzy oczka.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
Kraken – Hydra Volleyball Team
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Trzeba przyznać, że nie rozpieszczamy w ostatnim czasie graczy Krakena. Po awansie do drugiej ligi, team Jurija Charczuka zmierzył się kolejno z Flotą Active Team oraz Czerepachami, a dziś stoczą bój z Hydrą Volleyball Team. Wspólnym mianownikiem trzech wymienionych drużyn jest to, że przed sezonem bardzo duża część społeczności SL3 uznawała w tych ekipach kandydatów do podium rozgrywek w sezonie Wiosna’25. W związku z tak trudnym terminarzem, trzy punkty w dwóch pierwszych meczach należy uznać za wynik bardzo przyzwoity, który z pewnością nie jest powodem do wstydu. Ba, jesteśmy przekonani, że jeszcze przed rozpoczęciem wspomnianych dwóch meczy, Kraken wziąłby te trzy punkty w ciemno. Czy w środę Kraken dorzuci coś do swojej puli? Cóż, nie będzie o to łatwo. Ich rywalem będzie bowiem ekipa Hydry Volleyball Team, dla której będzie to drugie spotkanie w obecnym sezonie. Na inaugurację team Sławomira Kudyby ograł Fux Pępowo w stosunku 2-1. Choć z jednej strony gracze w złotych strojach mogą narzekać, że nie był to komplet punktów, to jednak warto zauważyć, że mecz z zespołem z Pępowa był przełamaniem ich najdłuższej w drugiej lidze serii porażek z rzędu. W obozie Hydry liczą na to, że mecz z ‘Koniczynkami’ był dla nich początkiem innej serii – zwycięstw z rzędu. Ta najdłuższa z sezonu Jesień’22 wynosi…dziesięć wygranych spotkań z rzędu. Biorąc pod uwagę siłę ówczesnej drugiej ligi i porównując ją do stanu na dziś – będzie o to wybitnie trudno.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
Tiger Team – VB Sulmin
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
‘Tygrysi’ jęk zawodu po ostatnim meczu z Siatkersami był słyszany nawet na południowych dzielnicach Gdańska. Nie ma się co temu przesadnie dziwić – występ drużyny był istną sportową katastrofą. Już po wygranej za komplet punktów w meczu z BVT, sympatycy Tigera mogli kręcić nieco nosem. Z drugiej strony styl gry został im szybko wybaczony, wszak w ostatecznym rozrachunku liczą się trzy punkty. Dokładnie tyle samo miało być w konfrontacji z przedostatnią drużyną poprzedniego sezonu – Siatkersami. Jako Redakcja byliśmy przekonani, że mecz będzie dla Tigera wyłącznie formalnością i za to, że zgarną oni trzy oczka bylibyśmy w stanie założyć się o bardzo wysoką stawkę. Podobnego zdania byli zresztą typerzy w aplikacji SL3. Bardzo rzadko zdarza się, że grubo ponad 90% z nich stawia na wygraną jednej z drużyn. Niemal nigdy w historii SL3 nie zdarzyło się, żeby taki odsetek typerów się pomylił i zwycięstwo trafiło do absolutnego underdoga spotkania. Mecz z VB Sulmin będzie dla ‘Tygrysów’ okazją na przełamanie i zmazanie plamy po kompromitacji z minionego tygodnia. O to nie będzie jednak łatwo. Na inaugurację debiutująca w rozgrywkach ekipa z Sulmina pokazała się z dość dobrej strony i na sześć możliwych oczek sięgnęła po cztery. Na taki bilans złożyły się zwycięstwo za komplet punktów z Only Spikes oraz porażka po podziale punktów z ‘Sharksami’. Jak będzie dziś wieczorem? Potencjalna wygrana z Tigerem dałaby drużynie ‘boosta’ i wiarę w to, że będą w stanie namieszać w ‘ligowej układance’. Mimo nieciekawej formy Tigera, będzie o to jednak bardzo trudno.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
BES Boys BLUM – MPS Volley
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
To jak szybko zmieniają się czasy w Inter Marine SL3 jest nieco…przerażające. Zestawienie ze sobą tych dwóch drużyn jeszcze kilka miesięcy temu byłoby jednym z najprostszych spotkań do obstawienia. Pewniaczkiem na zwycięstwo za komplet punktów byłaby wówczas ekipa Daniela Bąby – BES Boys BLUM. To właśnie team BBB walczył o awans do pierwszej ligi, a team Jakuba Nowaka walczył o drugoligowe życie. Ostatecznie ani jedni nie awansowali, ani drudzy nie spadli. Dodatkowo w przerwie pomiędzy sezonami i u jednych i u drugich zaszły ogromne zmiany. Nie chcemy dziesiąty raz powtarzać o tym, że ze składu BBB odeszło kilku graczy z podstawowego składu, bo to już nieco nudne. Faktem natomiast jest to, że swego czasu team prezentował się świetnie, a dziś nie mamy poczucia czy uda im się obudzić. Ba, nie mamy nawet pewności czy uda im się w drugiej lidze utrzymać. Metamorfozę w tę drugą – lepszą stronę przeszła za to ekipa Jakuba Nowaka – MPS Volley. Choć skład drużyny nie uległ jakiejś większej rewolucji, to w swoim pierwszym spotkaniu sezonu z ekipą Fux Pępowo, gracze MPS-u pokazali się z kapitalnej strony i rozbili rywala za komplet punktów. W swoim drugim meczu w sezonie, w którym rywalizowali z Flotą Active Team byli o włos od tego by ograć faworyzowanego rywala. To pozwala z kolei patrzeć z optymizmem w przyszłość i uniknąć scenariusza z poprzedniego sezonu. Kto wygra dzisiejsze starcie? Wiatr zmian nakazuje sądzić, że nieznacznym faworytem pozostaje team MPS Volley.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Chilli Amigos – Only Spikes
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Do spotkania z Only Spikes, ‘Papryczki’ przystąpią po niespodziewanej porażce z drużyną pierwszego tygodnia – Siatkersami. Choć to Siatkersi wygrali pierwsze spotkanie obu drużyn, do którego doszło w sezonie Jesień’24, to jednak zdecydowanie lepsza forma na przestrzeni całego ubiegłego sezonu oraz wygrane sparingowe starcia z 9 drużyną sezonu Jesień’24 nie pozostawiały wątpliwości, która z drużyn jest faworytem. Owszem, pewnie można byłoby zrzucić część odpowiedzialności na problemy kadrowe, ale bez któż ich nie ma? Warto podkreślić również fakt, że w końcówce spotkania ‘Amigos’ mieli swojego rywala na deskach. Zamiast go jednak dobić, postanowili oni dać oddech swoim rywalom, który finalnie ich ograł. Porażka z Siatkersami nie przekreśla jednak tego, że ‘Papryczki’ będą wyraźnym faworytem dzisiejszego starcia. Po dwóch pierwszych spotkaniach sezonu Only Spikes nie mieli zbyt dużo powodów do optymizmu. Drużyna Patryka Łabędzia po słabych spotkaniach miała bowiem 0 punktów i rokowania na przyszłość nie były najlepsze. W swoim trzecim spotkaniu ‘Kanarki’ mierzyli się jednak z ‘Rekinami’ i choć rywal był murowanym faworytem do wygrania za trzy oczka, team Only Spikes zdobył jeden punkt. W obozie Only Spikes wierzą, że skoro udało im się nie wracać do domu ‘na pustaka’, to czemu tym razem miałoby być inaczej? Ich nadzieję potęguje fakt, że jak się chwilę temu okazało – Chilli Amigos nie jest nietykalne.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0
Oliwa Team – Kraken Team
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Nie tak wyobrażali sobie inaugurację gracze Kraken Team. Po kapitalnej serii trzynastu wygranych spotkań z rzędu, team Roberta Skwiercza zainaugurował zmagania w trzeciej lidze od…trzech porażek, w której zgarnęli oni zaledwie jeden punkt. Porażki przychodziły z rąk Osady Truso, Maritexu oraz Floty TGD Team. Ok, na usprawiedliwienie drużyny moglibyśmy dodać to, że ‘Granatowi’ mieli dość wymagający terminarz. Tuż przed rozpoczęciem bądź w trakcie obecnego sezonu, wszystkie trzy wymienione drużyny były uznawane za potencjalnych kandydatów do podium rozgrywek. Kiedy na inaugurację Kraken Team zdobył punkt z Osadą to kibice drużyny nie mieli powodów do narzekań, licząc na to, że wygrane są kwestią czasu. Kolejne dwa spotkania to jednak nieciekawy obraz gry i brak czytelnego sygnału, że w meczu z Oliwą miało by się coś zmienić. Jeśli chodzi o ‘Oliwiaków’ to środowe spotkanie będzie dla nich już czwartym meczem w sezonie. O ile początek był dość niemrawy i team Adama Wyrzykowskiego przegrał z BL Volley oraz Treflem Gdańsk, tak ich spotkanie z Wolves Volley pokazało, że team ‘wciąż to ma’. Dyspozycja ‘Oliwiaków’ była na tyle dobra, że dziś są oni wyraźnym faworytem starcia. Podobnego zdania są typerzy w aplikacji SL3. Ponad 80% z nich stawia na wygraną Oliwy. Cóż – podpisujemy się pod tym.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1
Speednet – Bossman Team
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Chcielibyśmy poznać kozaka, który w listopadzie ubiegłego roku przewidziałby, że Mistrz oraz Wicemistrz SL3 będą mieli zero zwycięstw na koncie po sumarycznym rozegraniu czterech spotkań. Kiedy dorzucimy do tego również dwa spotkania brązowych medalistów to możemy śmiało mówić o prawdziwym trzęsieniu ziemi, które strąciły w dół ekipy, które były na samym topie. Spośród medalistów poprzedniego sezonu jako pierwsi ogarnęli się gracze Bossmana. Z drugiej strony jest w tym sporo naszej zasługi, bo zestawiliśmy ze sobą dwóch medalistów i było wiadomo, że ktoś z nich musi się przełamać. Ostatecznie po podziale punktów, Bossman wskoczył po poprzednim tygodniu rozgrywek na piąte miejsce w tabeli. Dziś team Jakuba Kłobuckiego stanie przed szansą na drugie zwycięstwo. Dla obu drużyn będzie to bez wątpienia mecz, w którym obie strony mają ze sobą ‘rachunki do wyrównania’. W przypadku wicemistrzów SL3 – Bossmana wynikają one z faktu, że to Speednet, a nie oni cieszyli się w minionym sezonie ze złota. Jeśli chodzi o Speednet to cieniem, który jest elementem złota poprzedniego sezonu były dwie porażki z Bossmanem. Potencjalna wygrana w środowy wieczór pozwoliłaby zamknąć klamrą miniony sezon i pozwolić Speednetowi skupić się na przyszłości. Obecny sezon wciąż jest do ‘uratowania’. Aby tak się jednak stało, ‘Programiści’ nie mogą sobie pozwolić na kolejną porażkę już na tak wczesnym etapie.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2
Volley Gdańsk – Merkury
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Trudno wyobrazić sobie lepszy początek sezonu niż ten, który notuje aktualnie zespół Piotra Peplińskiego – Merkury. W trzech pierwszych spotkaniach sezonu, pięciokrotni Mistrzowie SL3 sięgnęli po osiem punktów i do środowego spotkania podchodzą jako aktualny lider najwyższej klasy rozgrywkowej. Pisaliśmy o tym przy okazji poprzedniego spotkania, ale o dobrych rzeczach trzeba wspominać co najmniej tak często jak o tych złych, o których w poprzednim sezonie w kontekście Merkurego było naprawdę sporo. Aktualnie team w granatowych strojach może pochwalić się najdłuższą serią zwycięstw z rzędu spośród 52 drużyn w ligowej stawce. To musi robić wrażenie, podobnie jak robi aktualny team-spirit w drużynie. Czy rozpędzona maszyna jest w stanie zatrzymać się na ‘żółto-czarnym’ przystanku? W obecnej kampanii Volley Gdańsk rozegrał trzy spotkania, w których wygrali dwa mecze, a raz – z CTO Volley ponieśli porażkę 0-3. Należy przy tym zauważyć, że ograli oni srebrnych oraz brązowych medalistów poprzedniego sezonu, a to jak na beniaminka, kapitalny wynik. Potencjalna wygrana z Merkurym byłaby z pewnością krokiem, po którym w obozie Volleya zakiełkowałaby myśl o grupie mistrzowskiej. O to będzie jednak bardzo trudno. Wyraźnym faworytem spotkania będzie bowiem ekipa w granatowych barwach. Co ciekawe, byłaby to dla nich wygrana nr 99 w Inter Marine SL3. Nie jest tajemnicą, że team Piotra Peplińskiego od bardzo dawna pracuje na to by przegonić lidera w tabeli wszechczasów, a jednocześnie dzisiejszego rywala. Na tę chwilę brakuje im 55 punktów. Nos podpowiada nam, że za chwilę mogą to być już ‘tylko’ 52 oczka.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 0-3
Czerepachy Volley – Challengers
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła Redakcja wynika, że Minister Nauki ma plan pozmieniać wszystkie dotychczas znane podręczniki dla maluchów. Do tej pory można było w nich bowiem znaleźć kłamliwe treści, z których wynikało, że ‘Żółwie’ nie są zbyt mobilne, poruszają się flegmatycznie i co do zasady są ospałe. Cóż. W SL3 Czerepachy (Żółwie) redefiniowali w ostatnim czasie wyobrażenie ludzi o tych pociesznych zwierzętach. Czerepachy w swoim premierowym sezonie w SL3 bez najmniejszego problemu awansowali na zaplecze elity. Już po awansie radzą sobie równie kapitalnie. Przed sezonem można było się spodziewać czy wygrywanie meczów będzie szło im równie łatwo. Trzy pierwsze spotkania to trzy wygrane za komplet punktów. Dodatkowo styl, w którym team Dawida Gałki tego dokonał był…czymś niesamowitym. Czwartym rywalem zespołu w zielonych barwach będzie ekipa Challengers, która w obecnej kampanii rozegrała trzy spotkania, w których raz wygrali oraz dwa razy musieli uznać wyższość swoich rywali. Choć trudno póki co wyciągać daleko idące wnioski to wydaje nam się, że prezentują oni aktualnie wyższą formę niż miało to miejsce w poprzednim sezonie. W środowy wieczór czeka ich jednak bardzo trudne, kto wie czy nie najtrudniejsze zadanie w obecnym sezonie. Team Wojciecha Lewińskiego musi wymyślić sposób jak powstrzymać rozpędzonego rywala. Biorąc pod uwagę to, co widzieliśmy na początku sezonu w wydaniu ich rywali, potencjalny punkt ‘niebiesko-różowych’ byłby sporą niespodzianką.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0