Zapowiedź – MATCHDAY #20

Zaczynamy siódmy tydzień rozgrywek. Jeśli faworyci nie zawiodą to wszystko wskazuje na to, że dojdzie do zmiany lidera w drugiej lidze oraz dwóch grupach w trzeciej klasie rozgrywkowej. Meczem dnia zdaje się być spotkanie w drugiej lidze, w której Volley Gdańsk podejmie Szach-Mat. Zapraszamy na zapowiedź!

BEemka Volley – Złomowiec Gdańsk

Godz.: 19:00, boisko nr: 1

Wszystko zaczyna się powoli układać po myśli BEemki Volley. Nie dość, że team Daniela Podgórskiego wygrywa spotkania za komplet punktów (5 na 6 spotkań), to na dodatek reszta ligowej czołówki traci punkty. To sprawia z kolei, że BEemka przystępuje do poniedziałkowego spotkania jako czwarta drużyna w ligowej stawce. To może być w pewien sposób mylące, bo choć lider ma o trzy punkty więcej to BEemka rozegrała od niego aż o dwa spotkania mniej. Cała sytuacja pokazuje jak ważne jest to, by mając teoretycznie słabszego rywala umieć go docisnąć i wygrać pełną pulę. Pewną normą w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta jest to, że ciekawsze spotkania rozgrywane są w drugiej części sezonu. Nie inaczej będzie i tym razem, bo kiedy spojrzymy na pozostałych rywali BEemki to trudno nie odnieść wrażenia, że będzie się dużo działo. Pierwszym rywalem w drodze do pierwszej ligi będzie dla BEemki – Złomowiec Gdańsk. Gracze Witolda Klimasa po siedmiu rozegranych spotkaniach znajdują się na siódmym miejscu. Niech Was nie zwiedzie jednak ta magiczna liczba. Nie jest to bynajmniej szczęśliwy sezon dla ‘Miedziowych’, którzy wciąż nie potrafią w pełni wykorzystać potencjału, który w nich drzemie. Klasyka gatunku, w którym Złomowiec świetne spotkania przeplata tymi bardzo słabymi. Wydaje się, że to które oblicze zaprezentują w poniedziałkowy wieczór, nie będzie miało żadnego znaczenia. BEemka jest murowanym faworytem i zdaje nam się, że sięgną po szósty komplet oczek w sezonie Wiosna’24.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Inter Marine Masters – KRUK Volley

Godz.: 19:00, boisko nr: 2

Dla Inter Marine Masters, poniedziałkowe spotkanie będzie w pewnym sensie nowym doświadczeniem. Za każdym razem, kiedy team Andrzeja Masiaka rywalizował bowiem w obecnym sezonie, to gracze w białych strojach grali dwa spotkania jednego dnia. Tym razem będzie jednak inaczej i ‘Mastersi’ rozegrają tylko jeden mecz, w którym rywalem będzie ekipa Kruk Volley. Do poniedziałkowej potyczki obie drużyny podchodzą w zupełnie innych nastrojach. Nie ma się temu co przesadnie dziwić. Ci pierwsi plasują się bowiem na piątym miejscu w ligowej tabeli i według opinii sporej grupy osób, w dalszej części sezonu powalczą o podium rozgrywek. Gorzej sytuacja wygląda w ‘Kruczym zespole’, który w sześciu rozegranych spotkaniach zgarnął zaledwie dwa oczka. Będąc zupełnie uczciwym należy podkreślić fakt, że Kruki rywalizowały już z niemal całą ligową czołówką (Challengers, Speednet, BES Boys BLUM czy ACTIVNYMI Gdańsk). Aby nie było tak kolorowo, należy zwrócić uwagę na fakt, że rozegrali oni już mecze z Volley Surprise oraz Tiger Team i porażki z tymi rywalami mogą nieść za sobą dość poważne konsekwencje. W naszym odczuciu były to bowiem mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Nie ma się co łudzić – jeśli zespół Jakuba Florczaka nie podkręci w najbliższym czasie tempa, to w kolejnej edycji będą jedną z drużyn, którą zobaczymy w czwartej klasie rozgrywkowej. O pozytywne rozstrzygnięcie z tak renomowanym rywalem, w poniedziałkowy wieczór będzie jednak bardzo trudno.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

TGD – Staltest Pomorze

Godz.: 19:00, boisko nr: 3

Sądzimy, że doszliśmy powoli do momentu, w którym Staltest przestaje udawać, że nie zależy im na awansie. Absolutna rewelacja obecnej edycji odprawiła z kwitkiem następujące ekipy: Szach-Mat, Hydra Volleyball Team, 22 BLT Malbork czy Złomowca Gdańsk. Dodatkowo rozprawiła się z bardzo dobrym w obecnym sezonie AXIS-em oraz nieco gorszymi MiszMaszem, a także Oliwą. Przecież metamorfoza, którą przeszli ex-weganie musi chwytać za serce każdego, kto zamiast niego nie ma śmietnika. Do drugoligowej ‘mety’, gracze Staltestu mają następujących rywali: BEemka, Dream, Flota 2, Maritex, Volley Gdańsk i właśnie w poniedziałek – TGD. W czterech z sześciu wymienionych spotkań, gracze Arkadiusza Kozłowskiego będą zdecydowanym faworytem starcia. W pozostałych dwóch meczach kwestia tego, która z drużyn wygra jest dyskusyjna, natomiast nie zmienia to postaci rzeczy, że Staltest jest bardzo blisko podium rozgrywek. W tym momencie dochodzimy do etapu, w którym Staltest będzie musiał zmierzyć się z kolejnym przeciwnikiem – presją. No bo nie wyobrażamy sobie sytuacji, że będąc tuż przed podium, świetnie grająca ekipa Arka Kozłowskiego miałaby gubić punkty w meczu z przeciwnikami z dolnej części tabeli. Sądzimy, że w poniedziałek będzie komplet punktów. To oczywiście nie jest zbyt dobrą wiadomością dla drużyny TGD, która po obiecującym początku, złapała zadyszkę. Aktualnie zespół w niebieskich strojach może ‘pochwalić się’ czteroma porażkami z rzędu, w którym nie udało im się ugrać choćby seta. Czy zmieni się to w poniedziałek? Tak jak wspominaliśmy, jest to dość mało prawdopodobne.

Typ Redakcji: 0-3

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3

Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3

Fux Pępowo – Port Gdańsk

Godz.: 20:00, boisko nr: 1

W związku z absencją drużyny Fux Pępowo, w trzeciej lidze grupy B mieliśmy w minionym tygodniu pewne zamieszanie. Te wynikało z faktu, że dwie drużyny rozpoczęły już rundę rewanżową pomimo faktu, że nie rozegrały jeszcze wszystkich spotkań z pierwszej rundy. Mowa tu o ekipach Portu Gdańsk oraz Krakena, które nie rywalizowały jak do tej pory z Fuxem Pępowo, a rozegrały dwa bezpośrednie spotkania. Mimo, że w pierwszym spotkaniu wspomnianych drużyn to Port Gdańsk okazał się lepszy i finalnie wygrał spotkanie w stosunku 2-1 to w rewanżu, mocniejszą ekipą okazała się drużyna zza wschodniej granicy. Wynik 0-3 był z pewnością dla ‘Portowców’ sporym rozczarowaniem. Do bezpośredniej potyczki, team ‘z doków’ podchodził bowiem jako drużyna z podium rozgrywek i zespół, który z całą pewnością był uznawany za team, dla której obecny sezon układa się niemal wzorowo. Wiele osób twierdziło bowiem, że zespół Arkadiusza Sojko może włączyć się w walkę o podium rozgrywek, a kto wie – powalczyć nawet o drugie miejsce, które jak wiemy daje drużynie prawo gry w meczach dających szansę na drugą ligę. Osłabiona problemami kadrowymi drużyna Portu przegrała jednak mecz, a to z kolei całkowicie zmieniło narrację. Dodatkowo sądzimy, że mają oni iluzoryczne szanse na tryumf z poniedziałkowym rywalem. Fux Pępowo gra tak, jak można się było tego spodziewać. W okolicach półmetku obecnego sezonu, Fux pozostaje jedną z siedmiu drużyn w całej ligowej stawce, która nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Cóż, nos podpowiada nam, że po poniedziałkowej serii gier, sytuacja ta nie ulegnie zmianie.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Challengers – Chilli Amigos

Godz.: 20:00, boisko nr: 2

Jeśli po drodze nie przydarzy się jakaś spektakularna i nadzwyczajna sytuacja, to po poniedziałkowej serii gier, team Wojciecha Lewińskiego powinien mieć na swoim koncie 24 punkty w ośmiu meczach. WOW. To jest proszę Państwa sztos. Siedzimy przed laptopem i dumamy co musiałoby się wydarzyć, aby w aktualnej formie Challengersów mogło się wydarzyć, aby tak się nie stało. Plaga szarańczy na Ergo? Chillisi dopisują do składu Sawickiego, Urbanowicza, Kampe i Sasaka? Ok, może wtedy tak. Z drugiej strony, zespół Chilli ma aktualnie taki mental i formę, że prawdopodobnie zostaliby opędzlowani przez inny zespół. Zespół Mazowsze. Nie, nie żartujemy i wbrew temu co w ostatnim magazynie mówił Artur Kurkowski, w naszym odczuciu Chilli notuje zauważalny regres już od kilku sezonów. Co tu dużo mówić, nadeszły ‘chude lata’ dla drużyny, która niegdyś była najbardziej utytułowaną ekipą w trzeciej klasie rozgrywkowej. Jako, że chociaż od czasu do czasu szklanka musi być pełna to napiszemy, że przed Chilli nic straconego! Jeśli nic się nie zmieni, to już pod koniec obecnego roku, zespół Grzegorza Walukiewicza może zostać najbardziej utytułowaną ekipą w…czwartej lidze. Choć ‘Papryczki’ póki co zdają się nie dopuszczać do siebie tej myśli, to dużo wskazuje na to, że jednak charakterystyczny głos z nawigacji samochodowej, po wstukaniu celu czwarta liga, nakazuje Chillisom jechać prosto!

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Volley Gdańsk – AXIS

Godz.: 20:00, boisko nr: 3

Wchodzimy w fazę sezonu, w której dojdzie do spotkań, które zadecydują o ostatecznym kształcie podium. Sądzimy, że przed drużyną Volley Gdańsk jeden z najważniejszych wieczorów w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta w historii ich 139 występów. Nie mamy tu poczucia, że przesadzamy. Owszem, gracze Dariusza Kuny nie walczą aktualnie o mistrzostwo SL3 jak miało to miejsce w kilku poprzednich edycjach, ale walczy o to, by wrócić do grona najlepszych drużyn w lidze. Aktualnie są na bardzo dobrej drodze by swój cel zrealizować. ‘Żółto-czarni’ pozostają bowiem jedną z dwóch niepokonanych drużyn w drugiej lidze. Dzięki temu, po sześciu spotkaniach znajdują się w ligowej tabeli na wysokim, trzecim miejscu. Warto zaznaczyć tu fakt, że jest to obraz nieco zakrzywiony, bo lider oraz wicelider tabeli rozegrali o odpowiednio dwa oraz jedno spotkanie więcej. To oznacza z kolei, że jeśli wszystko pójdzie w poniedziałek po myśli Volleya to staną się oni nowym liderem drugiej klasy rozgrywkowej. Oczywiście jak często bywa w takich przypadkach, o realizację celu nie będzie bynajmniej łatwo. Volley zmierzy się bowiem z jedną z rewelacji obecnego sezonu – ekipą AXIS oraz wracającym do wielkiej formy zespołem Szach-Mat. Poza kwestią nadrzędną, którą są z pewnością ligowe punkty, poniedziałkowy wieczór będzie miał dodatkowy smaczek. Obie drużyny poza SL3, spotykają się również w Żukowskiej Lidze, w której Volley występuje pod nazwą Volley Kiełpino. Założycielem oraz kapitanem wspomnianej ekipy jest Robert Sobisz, który z kolei w przeszłości występował w drużynie AXIS. W pewnym momencie, drogi obu stron się jednak rozeszły, natomiast nie zmienia to faktu, że obie strony mają ze sobą ‘rachunki do wyrównania’. Faworytem meczu pozostają rzecz jasna trzykrotni mistrzowie SL3.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Fux Pępowo – Kraken

Godz.: 21:00, boisko nr: 1

W związku z sytuacją, o której pisaliśmy przy okazji zapowiedzi meczu Fuxa z Portem Gdańsk, dopiero w poniedziałkowy wieczór zamkniemy formalnie zmagania w pierwszej rundzie grupy B. Ostatnim meczem będzie spotkanie, w którym zmierzą się ekipy Fux Pępowo oraz Kraken. Choć zdecydowanym faworytem starcia pozostają gracze Andrzeja Pipki to należy zauważyć, że forma graczy zza wschodniej granicy w ostatnim czasie ewidentnie wystrzeliła w górę. Przykład? Pierwszy mecz Krakena z Portem zakończył się wynikiem 1-2, natomiast w rewanżu Kraken wygrał mecz za komplet punktów, a na dodatek był drużyną, która zdeklasowała swojego rywala. Dyspozycja graczy Jurija Charczuka była na tyle dobra, że zastanawiamy się czy w meczu nie dojdzie do podziału punktów. Warto podkreślić tu fakt, że ‘Bestia’ jako jedna z nielicznych drużyn w trzeciej lidze jest w regularnym treningu, co nie jest przecież normą na tym szczeblu rozgrywek. Z drugiej strony pamiętajmy o tym, że jednak Fux zdaje się być drużyną z innej półki. Zespół z Pępowa nie ukrywa nawet faktu, że zmagania w trzeciej lidze nie są tym, co ich do końca interesuje. Nie jest tajemnicą, że drużyna Andrzeja Pipki chciała rozpocząć zmagania od drugiej klasy rozgrywkowej i grać na licencji Ogrodników, którzy skończyli zmagania w drugiej lidze kilka sezonów temu. Ostatecznie w związku z brakiem miejsc się to nie udało, ale dla każdego jest sprawą oczywistą, że trzecia liga to tylko przystanek Fuxa do zmagań na wyższym poziomie. Sądzimy, że ważne w tym przypadku będzie to czy ‘Koniczynki’ zdołają utrzymać do końca sezonu koncentrację i przebrną przez trzecią ligę ‘suchą stopą’.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Challengers – DNV

Godz.: 21:00, boisko nr: 2

Gdyby formuła Siatkarskiej Ligi Trójmiasta polegała na tym, że mecze odbywałyby się w różnych salach oraz miastach to mielibyśmy gotowy nagłówek do zapowiedzi meczu z DNV. ‘Od miasta do miasta, po mistrzostwo i basta!’. W poniedziałkowy wieczór, team Challengers rozegra dwa spotkania. Wszystko wskazuje na to, że do konfrontacji z DNV, team Wojciecha Lewińskiego podejdzie bogatszy  o trzy punkty. Tak jak wspomnieliśmy, trudno wyobrazić sobie inny scenariusz. Niestety dla drużyny DNV mającą siedzibę w Gdyni – w ich przypadku jest dokładnie tak samo. W tym przypadku nie może być inaczej. Zespół Stanisława Paszkowskiego w pięciu spotkaniach obecnego sezonu, skompletował cztery oczka. Należy przy tym zauważyć, że jednym z ich rywali była ekipa Pekabexu, która z innymi drużynami raczej punktów nie zdobędzie. To oznacza, że należy rozpatrywać mecze z wyłączeniem konfrontacji z ‘biało-zielonymi’. Bez wspomnianego meczu, bilans DNV wynosi zero zwycięstw oraz cztery porażki. Przegrane mecze to jednak spotkania z drużynami, które były wówczas zdecydowanymi faworytami. ACTIVNI Gdańsk, BES Boys BLUM, BL Volley czy Inter Marine Masters. Cóż, z całą pewnością, gdyńska drużyna liczy na to, że uda im się odwrócić losy obecnego seta w dalszej części sezonu, z drużynami o podobnym potencjale sportowym. Dodatkowo, zespół w białych strojach musi liczyć na to, że uda im się punktować również z tymi mocarnymi, tak jak miało to miejsce z Inter Marine. Sądzimy jednak, że szanse na powtórkę wspomnianego wyniku są iluzoryczne. Z drugiej strony, w SL3 bywały już mecze, w których ponad 98% typerów wskazywało na to, że wygra drużyna X, a wygrywała Y. Czy tym razem może być podobnie?

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0

Volley Gdańsk – Szach-Mat

Godz.: 21:00, boisko nr: 3

Ajjj, możemy żałować, że do spotkania obu drużyn dojdzie już na tym etapie rozgrywek. W momencie konstruowania terminarza, wszystko wskazywało na to, że Szach-Mat wypisał się powoli z walki o pierwszą ligę. Team w czarnych strojach nie wyglądał zbyt dobrze. Nie dość, że tracił punkty w meczach, w których absolutnie nie powinno do tego dojść, to na dodatek przegrał spotkanie z AXIS w stosunku 1-2. Sama przegrana była wypadkową bardzo słabej dyspozycji drużyny. Sytuacja i perspektywa zmieniła się o 180 stopni w ostatnim tygodniu. Na początek ‘Szachiści’ ograli TGD w stosunku 3-0, a następnie w drugoligowym hicie rozbili będącą wówczas w dobrej dyspozycji drużynę Hydrę Volleyball Team. Sześć punktów w dwóch spotkaniach wywindowało drużynę Dawida Kołodzieja z dziewiątego na piąte miejsce. Dodatkowo Szach-Mat wciąż ma kontakt z ścisłą czołówką. Poniedziałkowe starcie na szczycie drugiej ligi będzie dla jednej z drużyn otwarciem bramek na autostradzie prowadzącej do elity. Nie dość, że poprawią swoją sytuację w tabeli to na dodatek, co równie ważne osłabią sytuację bezpośrednich rywali, włączając rzecz jasna morale drużyny. Która z ekip wygra? Nieco więcej szans na tryumf dajemy Volleyowi. Sądzimy, że po powrocie kilku graczy nieobecnych w poprzednich sezonach, team w żółto-czarnych barwach jest na najlepszej drodze do odzyskania blasku.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.