Przed nami dziewiętnasty dzień meczowy w sezonie Wiosna’21. Jako, że nieuchronnie zbliżamy się do końcówki sezonu to czwartek będzie sądnym dniem dla niemal wszystkich drużyn. W elicie, krok w kierunku odzyskania mistrzowskiego tytułu może zrobić Volley Gdańsk, które w arcytrudnym pojedynku zmierzy się z Tufi Team. Ponadto, w drugiej lidze o szóstą wygraną z rzędu, przybliżającą drużynę do podium powalczy Prometheus. W trzeciej lidze dojdzie z kolei do dwóch spotkań w grupie mistrzowskiej, w której faworyzowane drużyny postarają się ograć Craftvenę, zdobywając przy tym komplet punktów. Zapraszamy na zapowiedź czwartkowej serii gier!
Dream Volley – Szach-Mat
Godz.: 19:00, boisko nr 2
Przyznamy Wam się do czegoś. Terminarz w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta układaliśmy w ten sposób, aby Dream Volley z Szach-Matem spotkali się pod koniec sezonu. Przed sezonem wydawało nam się, że obie drużyny powalczą o wygraną w drugiej lidze w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Niestety – z perspektywy czasu wydaje się, że predykcja ta była równie realna co ta dotycząca końca świata, do którego miało dojść w 2012 roku. Nie ma się co jednak zbytnio nad graczami Mateusza Dobrzyńskiego znęcać. Wydaje się, że mimo niekorzystnych wyników, kiedyś to wszystko zaskoczy i drużyna w szarych strojach zacznie w końcu grać na miarę oczekiwań. Z drugiej strony, obecne miejsce drużyny oraz dorobek punktowy sprawiają, że Dream Volley musi drżeć o to, czy w drugiej lidze się w ogóle utrzyma. Obecnie drużyna ma zaledwie dwa punkty przewagi nad miejscem barażowym. Sytuacja komplikuje się tym bardziej, że najbliższym rywalem będzie drużyna ‘Szachistów’, która w obecnym sezonie nie zwykła przegrywać. Patrząc na dyspozycję obu ekip, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym Szach-Mat ogra swojego rywala, zdobywając przy tym komplet punktów. Nawet jeśli ‘Szachiści’ wygrają spotkanie to na mistrzowski tytuł będą musieli jeszcze poczekać. Istnieje matematyczna szansa na to, że na koniec mogliby oni spaść na niższe miejsce w tabeli. Patrząc jednak realnie – wygrana sprawiłaby, że tytuł mistrzowski mieliby niemal w kieszeni.
Typ Redakcji: Szach-Mat
Typ Eksperta (Maciej Kot): Szach-Mat
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Szach-Mat
Team Looz – Craftvena
Godz.: 19:00, boisko nr 1
W czwartkowy wieczór rywalizację w grupie mistrzowskiej rozpoczną drużyny Team Looz oraz Craftvena. Do meczu pomiędzy obiema drużynami, w rundzie zasadniczej doszło stosunkowo niedawno. W meczu rozgrywanym 1 lipca Team Looz ograł swoich najbliższych rywali 3-0. Wspomnienia o tym spotkaniu są dla graczy Craftveny dość traumatyczne. W trzecim secie ‘Rzemieślnicy’ zostali rozbici przez swoich rywali 21-7 i była to najbardziej dotkliwa porażka w obecnym sezonie. Z drugiej strony – przegrać akurat z Team Looz to żaden wstyd. Drużyna znajdująca się obecnie na trzecim miejscu w ligowej tabeli jest uznawana za głównego faworyta w wyścigu po mistrzowską koronę. To właśnie oni spośród całej grupy mistrzowskiej mają najmniejsze problemy czy to kadrowe czy organizacyjne. Wydaje się, że w tej maszynie odpowiednio funkcjonują wszystkie trybiki, co sprawia, że całość wygląda naprawdę imponująca. Jakkolwiek brutalnie dla Craftveny to nie zabrzmi wydaje się, że pierwszy rywal Team Looz będzie jednocześnie tym teoretycznie łatwiejszym. Jesteśmy niemal przekonani, że jakakolwiek strata punktowa w czwartkowym meczu zostałaby odebrana przez drużynę jako katastrofa. Z drugiej strony wydaje się, że Craftvena kwalifikując się do grupy mistrzowskiej zrealizowała swoje założenia na obecny sezon i do meczu z przeciwnikami to oni podejdą na LOOZie. To rywale muszą wygrać mecz. Wiadomo, że grając bez presji można wykręcić niebywałe wyniki i właśnie w tym upatrujemy szans ‘Rzemieślników’ na korzystny wynik.
Typ Redakcji: Team Looz
Typ Eksperta (Maciej Kot): Team Looz
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Team Looz
Port Gdańsk – Niepokonani PKO Bank Polski
Godz.: 20:00, boisko nr 3
Przed drużyną z doków – przedostatnie ligowe spotkanie w sezonie Wiosna’21. Po wtorkowych meczach, w których drużyna Arkadiusza Sojko zdobyła komplet punktów, czas na kolejne wyzwanie. Tym razem rywalem ‘Portowców’ będzie drużyna Niepokonanych PKO Bank Polski, z którą to ekipa Portu ma rachunki do wyrównania. To właśnie w meczu przeciwko ‘Bankowcom’, na nieskalanym do tej pory sportowym autorytecie ‘Portowców’ pojawiła się pierwsza rysa. Przypomnijmy, że Port wygrał wspomniane spotkanie w stosunku 2-1, ale dostrzegliśmy wtedy pierwsze potencjalne problemy drużyny. Jak było dalej każdy wie i ‘Granatowi’ występują obecnie w grupie ‘B’. To, co trzeba oddać drużynie Arkadiusza Sojko to fakt, że obecność w grupie ‘B’ nie zdemobilizowała drużyny do występów i ci dalej starają się wygrywać każde kolejne spotkanie. Czy sztuka ta uda się w czwartkowy wieczór? W naszych oczach, po raz pierwszy od kiedy obie drużyny rywalizują w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta to ‘Bankowcy’ będą nieznacznym faworytem pojedynku. Dzięki dobrej formie na przestrzeni całego sezonu, ‘Bankowcy’ zakończyli rundę zasadniczą tuż pod kreską. Po dziewięciu meczach obecnego sezonu, drużyna Joanny Drewczyńskiej zgromadziła dziesięć oczek i do wyniku z poprzedniego sezonu brakuje im zaledwie trzech punktów. Biorąc pod uwagę to, jak Niepokonani wyglądali w grupie ‘B’ w poprzednim sezonie pozwala sądzić, że pobicie tego wyniku nie będzie zbyt wymagającym zadaniem. To, co jest już niemal pewne to to, że drużyna niemal na pewno poprawi miejsce w tabeli w stosunku do poprzedniego sezonu. Przypomnijmy, że sezon Jesień’20 gracze w białych koszulkach kończyli na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: Niepokonani PKO Bank Polski
Typ Eksperta (Maciej Kot): Niepokonani PKO Bank Polski
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Niepokonani PKO Bank Polski
Craftvena – Allsix by Decathlon
Godz.: 20:00, boisko nr 2
Mimo, że gracze Allsix by Decathlon wygrali 9 z 10 spotkań w trzeciej lidze to nie da się ukryć, że mogą czuć pewne rozczarowanie. Wszystko za sprawą ich ostatniego meczu ze Zmieszanymi, w którym to liczyli na komplet punktów a zdobyli ‘tylko’ dwa. Taki wynik sprawił, że kwestia ewentualnego mistrzostwa się nieco skomplikowała. Przy równej liczbie spotkań, gracze z ulicy Kartuskiej tracą do lidera trzy punkty. Co gorsze, mają od niego o wiele gorszy stosunek małych punktów, co sprawia, że są na dużo gorszej pozycji wyjściowej. Jakby tego było mało, tuż za ich plecami czai się ekipa Team Looz, która ma zaledwie jeden punkt straty, ale rozegrali oni o jedno spotkanie mniej. Wydaje się, że kwestia podziału miejsc na podium powinna rozegrać się właśnie pomiędzy tymi trzema drużynami. W całej tej historii, dużą rolę mogą odegrać gracze Craftveny, którzy w czwartkowy wieczór zagrają zarówno z Team Looz oraz z Decathlonem. Wydaje się, że łatwiejsze zadanie na sprawienie którejś z drużyn ‘psikusa’ gracze Craftveny będą mieli w pojedynku, do którego dojdzie o godzinie 20:00. Z nieoficjalnych informacji udało nam się ustalić, że zawodnicy Allsix by Decathlon będą mieli w czwartkowy wieczór dość poważne problemy kadrowe. O tym, czy przełożą się one na wynik, przekonamy się około godziny 21:00.
Typ Redakcji: Allsix by Decathlon
Typ Eksperta (Maciej Kot): Allsix by Decathlon
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Allsix by Decathlon
Speednet 2 – Niepokonani PKO Bank Polski
Godz.: 20:00, boisko nr 3
Są takie mecze w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta, przed którymi nie trzeba mobilizować graczy obu drużyn. Bez wątpieniem dla obu ekip, takim meczem jest bezpośrednie starcie pomiędzy Speednetem a Niepokonanymi PKO Bank Polski. Czwartkowe spotkanie będzie meczem numer cztery obu drużyn. Do tej pory lepiej wiodło się ‘Bankowcom’, którzy wygrali dwa spotkania oraz zanotowali jedną porażkę. Ostatnie dwa starcia to jednak wygrana Niepokonanych, którzy z całej trzecioligowej stawki, w ostatnich dwóch sezonach poczynili największy progres. Wydaje się, że pod tym kątem mogą z nimi konkurować jedynie gracze Team Looz. Wracając do drużyny Joanny Drewczyńskiej. Postęp, który drużyna poczyniła w ostatnim czasie nie oznacza bynajmniej, że mecz ze Speednetem będzie dla nich ‘spacerkiem’. O tym, że aby wygrać mecz z ‘Programistami’ trzeba się naprawdę napocić, przekonaliśmy się równo tydzień temu, kiedy po emocjonującym spotkaniu to Niepokonani okazali się lepsi i wygrali 2-1. Mimo iż w czwartkowy wieczór to ‘Bankowcy’ będą faworytem spotkania to Speednet nie stoi na straconej pozycji. Taktyka na to spotkanie jest dość prosta i od jej realizacji zależeć będzie bardzo wiele. Aby pokusić się o wygraną, ‘Programiści’ muszą znaleźć sposób na to, by powstrzymać Tomasza Remera, który jest zdecydowanym liderem klasyfikacji punktowej w obecnym sezonie. Co ciekawe, gracz ten ma realną szansę na to, aby pobić rekord liczby zdobytych punktów w jednym sezonie bez podziału na ligi. Ten należy do Radosława Koniecznego, który w sezonie Jesień’20 w drugiej lidze wykręcił 180 punktów. Cóż, jeśli po drodze nic się nie wydarzy to wynik ten, powinien zostać pobity jeszcze dzisiaj.
Typ Redakcji: Niepokonani PKO Bank Polski
Typ Eksperta (Maciej Kot): Niepokonani PKO Bank Polski
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Niepokonani PKO Bank Polski
Prometheus – Oliwa Team
Godz.: 20:00, boisko nr 1
Rewelacja obecnego sezonu – Prometheus zmierzy się w czwartkowym spotkaniu z ekipą przeżywającą trudne chwile – Oliwą Team. Obecnie gracze z Ukrainy śrubują rekord wygranych meczów z rzędu, który został zapoczątkowany 18 czerwca w meczu z Chilli Amigos. Od tej pory, drużyna Mykoli Pocheniuka wygrała spotkania z Volley Kiełpino, MiszMaszem, Dream Volley czy ostatnio z Team Spontan. Co ciekawe, w czterech ostatnich spotkaniach Redakcja za każdym razem w roli faworytów wskazywała rywala ‘Niebieskich’. Ci za każdym razem wychodzili i jak gdyby nigdy nic, bez większych problemów ogrywali swoich rywali. Jeśli chodzi o nasze typy, tym razem będzie inaczej. Nie da się po prostu przejść obojętnie wobec kapitalnej formy drużyny zza wschodniej granicy. Jeśli jednak forma Prometheus i Oliwy nie jest dla Was wystarczającym argumentem to dodamy, że potencjalna wygrana tych pierwszych wywinduje ich na podium rozgrywek. Dodatkowo, nieoficjalnie słychać głosy, że Oliwa będzie w czwartkowy wieczór borykać się z problemami kadrowymi. Potencjalna przegrana drużyny Dawida Karpińskiego może sprawić, że na finiszu ligi ich sytuacja stanie się bardzo nieciekawa. Obecnie gracze z serca Gdańska znajdują się na dziesiątym miejscu w tabeli. Od niebezpiecznej strefy barażowej dzieli ich jednak zaledwie jeden punkt. Potencjalny spadek drużyny byłby bez wątpienia największą sensacją obecnego sezonu. Wiedzieliśmy, że często drużyny które spadają z ligi mają w niższej klasie rozgrywkowej kolejne problemy, ale bez jaj. Panowie czas wziąć się do roboty, póki nie jest za późno.
Typ Redakcji: Prometheus
Typ Eksperta (Maciej Kot): Prometheus
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Prometheus
Volley Gdańsk – Tufi Team
Godz.: 21:00, boisko nr 2
Wtorkowa kolejka ułożyła się dla Volley Gdańsk w wymarzony sposób. Nie dość, że sami nie dali najmniejszych szans obecnemu mistrzowi Siatkarskiej Ligi Trójmiasta i wygrali 3-0 to na dodatek ich główny rywal do mistrzowskiego tytułu – EviRent VT przegrali pierwszy mecz w historii SL3, przez co różnica punktowa pomiędzy obiema drużynami potencjalnie stopniała do dwóch punktów. Gdzie w tym wszystkim haczyk? Ano, aby tak się stało – Volley Gdańsk musi wygrać spotkanie z Tufi Team, zdobywając przy tym komplet punktów. Osoby, które ogarniają to, co dzieje się w SL3 doskonale wiedzą, że o taki wynik będzie cholernie trudno. Spotkanie zaplanowane na godzinę 21:00 będzie szóstym, bezpośrednim pojedynkiem obu drużyn. Do tej pory Volley Gdańsk wygrywał cztery razy. Jeśli chodzi o Tufi Team to drużyna Mateusza Woźniaka wygrała jedno spotkanie do którego doszło w poprzednim sezonie. To, co istotne w kontekście nadchodzącego spotkania to fakt, że Tufi Team niezwykle rzadko przegrywa spotkania, nie zdobywając przy tym choćby punktu. Z drugiej strony – obecny sezon nie należy do najlepszych w wykonaniu ‘Tuffików’. Spośród dziesięciu rozegranych spotkań, drużyna Mateusza Woźniaka wygrała zaledwie cztery razy i jeśli nie wygra czwartkowego spotkania to będzie im niezwykle trudno zająć miejsce na podium. Jeśli by się tak stało to byłby to ich pierwszy sezon, w którym zabrakłoby dla nich miejsca na ‘pudle’. Przypomnijmy, że w dwóch dotychczas rozegranych sezonach, Tufi zajmowało trzecie oraz drugie miejsce w ligowej tabeli. Czy w obecnym sezonie stać ich na powtórzenie tego wyniku?
Typ Redakcji: Volley Gdańsk
Typ Eksperta (Maciej Kot): Volley Gdańsk
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Volley Gdańsk
BL Volley – Ogrodnicy
Godz.: 21:00, boisko nr 1
Sytuacja obu drużyn w obecnym sezonie to jakiś cholerny roller-coaster emocji. Drużyna BL Volley rozpoczęła sezon od wygranej meczu barażowego o prawo gry w drugiej lidze, a następnie, w pierwszej kolejce zdobyli komplet punktów z drużyną Chilli Amigos. Po dobrym początku sezonu przyszły cztery porażki z rzędu, po których drużyna znalazła się na dwunastym miejscu w ligowej tabeli. Kiedy wydawało się, że gracze w ‘niebiesko-czerwonych’ barwach będą mieli problemy w kolejnych spotkaniach, ci postanowili ograć trzech kolejnych rywali i wskoczyli na ósme miejsce w tabeli. Kiedy wydawało się, że jest już bardzo dobrze, BL po niezłej grze, ale jednak przegranym meczu z obecnym liderem – drużyną Szach-Mat spadł na dwunaste miejsce w ligowej tabeli i ‘zabawa’ zaczyna się od nowa. Jeśli wydawało Wam się, że sytuacja BL jest wystarczająco zagmatwana to przyjrzyjcie się Ogrodnikom. Na początku sezonu wydawało się, że będą oni w stanie wygrać drugą ligę. Po tych meczach nadeszły jednak czasy, w których formy drużyny nie dało się absolutnie przewidzieć. Wygrane mecze ze Spontanem czy ostatnio z Nielotami, drużyna przeplatała porażkami z Volley Kiełpino czy Range Softem. Mimo to, jesteśmy przekonani o tym, że jeśli nie w tym to w kolejnym sezonie drużyna się wreszcie podniesie i pokażą w końcu, jaki drzemie w nich potencjał. Część słabszych wyników wynika również z faktu, że drużyna w swoim składzie nie ma nominalnego ‘sypacza’ oraz tego, że frekwencja na ich meczach bardzo często nie powala na kolana.
Typ Redakcji: Ogrodnicy
Typ Eksperta (Maciej Kot): BL Volley
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): BL Volley
Speednet – AVOCADO friends
Godz.: 21:00, boisko nr 3
Do bezpośredniego starcia obie drużyny przystąpią po kapitalnych zwycięstwach odniesionych z dużo wyżej notowanymi rywalami. Drużyna Speednet, mimo że zajmuje obecnie szóste miejsce jest rewelacją sezonu Wiosna’21. Ktoś, kto wymyślił kiedyś powiedzenie ‘Jeśli wszyscy w Ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili’ miał na myśli właśnie sytuację ‘Programistów’. Początek sezonu w wykonaniu ‘Programistów’ był koszmarny. Drużyna przegrała kilka spotkań na początku i co gorsze, nie dostrzegaliśmy nadziei na lepsze jutro. Co ciekawe, pierwsza wygrana w sezonie Wiosna’21 przyszła w meczu z… AVOCADO friends. Od spotkania rozegranego 18 czerwca ‘Programiści’ wygrali cztery z pięciu spotkań. Wynik ten jest bardziej imponujący w momencie, w którym zobaczymy, że rywalami ‘Różowych’ była Omida, Bez Odbioru, Volley czy wreszcie we wtorek, jedyna jak do tej pory niepokonana drużyna w historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta – EviRent VT. W czwartkowy wieczór, Speednet stanie przed szansą na wygranie czwartego meczu z rzędu i pisząc całkiem serio – zdziwilibyśmy się gdyby stało się inaczej. ‘Programistów’ przestrzegamy jednak przed lekceważeniem rywali. Tak, jak wspomnieliśmy na wstępie, drużyna Arkadiusza Kozłowskiego przystąpi do spotkania uskrzydlona poniedziałkowym zwycięstwem nad obecnym mistrzem SL3. Wygrana ta bez wątpienia sprawiła, że z graczy zeszła presją związana z faktem, że dość często podkreślaliśmy, ile spotkań w obecnym sezonie ‘Weganie’ przegrali. Obecnie, drużyna AVOCADO ma do rozegrania o dwa spotkania więcej niż ostatni w tabeli TSS, nad którymi ‘Weganie’ mają cztery oczka przewagi. Gdyby AVOCADO wygrało ze Speednetem 3-0 to na pewno uniknęliby bezpośredniego spadku do drugiej ligi. Jak widać, stawka meczu będzie bardzo wysoka.
Typ Redakcji: Speednet
Typ Eksperta (Maciej Kot): Speednet
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Speednet