Dzień: 2021-06-28

Zapowiedź – MATCHDAY #12

Przed nami dwunasty dzień meczowy, w którym znajdziemy się dokładnie na półmetku rozgrywek Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Dla wielu drużyn będzie to ostatnia okazja do tego, aby włączyć się do walki o postawione przed sobą celem na obecny sezon. Hitem poniedziałkowej serii gier będzie spotkanie pomiędzy Szach-Matem a Letnim Gdańskiem. W przypadku wygranej tych pierwszych, kwestia mistrzowska w drugiej lidze będzie już niemal przesądzona. Ponadto, ciekawie zapowiada się nieco wyblakły hit pierwszej ligi – spotkanie Volley Gdańsk z Omidą Team. Zapraszamy na zapowiedź poniedziałkowej serii gier!

Bez Odbioru – AVOCADO friends

Godz.: 19:00, boisko nr 2

Żartobliwie można napisać, że AVOCADO friends przystąpi do spotkania z Bez Odbioru po najlepszym występie w obecnym sezonie. Przypomnijmy, że ich ostatnie spotkanie zakończyło się kapitalnym zwycięstwem 3-0 (21-0; 21-0; 21-0), odniesionym nad drużyną Trójmiejskiej Strefy Szkód. Teraz będzie niestety trochę ponuro. Zaczęliśmy zastanawiać się, czy ta wygrana nie będzie jedyną wygraną drużyny Arkadiusza Kozłowskiego w obecnym sezonie. Fakt jest jednak taki, że dzięki trzem punktom dopisanym z powodu braku przeciwników, obecnie drużyna ‘Wegan’ wciąż ma głowę ponad taflą wody. Wygląda to aktualnie tak, że gracze w butelkowych strojach zdają się mieć przywiązane kamienie do ciała i coś ewidentnie ciągnie ich na samo dno. Niestety, runda rewanżowa nie rozpocznie się dla ‘Wegan’ od spacerku. Rywalem drużyny będzie bowiem ekipa, od której rozpoczęła się podróż w sezonie Wiosna’21. Początek tej podróży zdawał się być usłany różami. Przypomnijmy, że w pierwszej partii ‘Weganie’ wyglądali naprawdę kozacko. Po pierwszym secie drużyna zamieniła się jednak z groźnego rottweilera w ratlerka, który przegrywa rywalizację z kotem. Klasyka gatunku – miłe złego początki. Skoro sprawdziło się to powiedzenie może sprawdzi się również to, że po każdej burzy wychodzi słońce? Wygrana ‘Wegan’ w poniedziałkowy wieczór byłaby z pewnością sensacją. Przypomnijmy, że Bez Odbioru zajmuje obecnie trzecie miejsce i z pewnością podium jest planem minimum na obecny sezon. Z kim podkręcić wynik jeśli nie z przedostatnią siłą obecnego sezonu?

Typ Redakcji: Bez Odbioru

Typ Eksperta (Maciej Kot): Bez Odbioru

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Bez Odbioru

Chilli Amigos – BES-BLUM Nieloty

Godz.: 19:00, boisko nr 3

O godzinie 19:00 obie drużyny przystąpią do swojego siódmego spotkania w sezonie Wiosna’21. Dla kogo siódemka, okaże się szczęśliwa? Faworytem spotkania będą rzecz jasna gracze Mateusza Bone – Bes-Blum Nieloty. Jak do tej pory ‘Pingwiny’ wygrały cztery spotkania oraz poniosły dwie porażki. Taki, a nie inny wynik sprawił, że brązowi medaliści poprzedniego sezonu w drugiej lidze muszą zadowolić się obecnie ósmym miejscem w ligowej tabeli. Trzeba to napisać wprost – ósme miejsce dla drużyny z takimi aspiracjami jest miejscem, którego gracze nie wyśniliby nawet w najczarniejszych koszmarach. Sytuacja ta może się rzecz jasna zmienić już w poniedziałek. Ba, wszystko na to wskazuje. Ewentualna wygrana sprawiłaby, że ich położenie całkowicie by się zmieniło. Tylko czy Nieloty aby na pewno wygrają to spotkanie 3-0? Mimo, że ich rywale – Chilli Amigos nie zdobyli w obecnym sezonie choćby punktu to jednak trzeba pamiętać o tym, że BES-BLUM to drużyna bardzo wrażliwa. Drużyna, która uwielbia dzielić się z innymi dobrem. W obecnym sezonie, nawet kiedy wygrywali, to nie chcąc sprawić przykrości swoim rywalom – oddawali im jeden punkcik. O ile w meczu z Szach-Matem sytuacja ta była dość zrozumiała, tak strata punktów z Misz-Maszem, Range Soft czy BL Volley powodem do dumy z pewnością nie jest. Każda seria ma kiedyś swój koniec. O tym, czy Bes-Blum przerwie serię spotkań bez zwycięstwa za komplet punktów, czy może jednak Chilli przerwie serię spotkań bez zdobytego punktu dowiemy się w okolicy godziny 20:00.

Typ Redakcji: Bes-Blum Nieloty

Typ Eksperta (Maciej Kot): Bes-Blum Nieloty

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Bes-Blum Nieloty

Szach-Mat – Letni Gdańsk

Godz.: 19:00, boisko nr 1

Pojedynek, do którego dojdzie w poniedziałkowy wieczór będzie absolutnym hitem drugoligowych zmagań. Naprzeciw siebie staną bowiem drużyny znajdujące się na pierwszym oraz drugim miejscu w ligowej tabeli. Co tu dużo mówić. Wydaje się, że jeśli Szach-Mat wygra to spotkanie, kwestia mistrzostwa będzie w zasadzie rozstrzygnięta. Trudno byłoby sobie wyobrazić, że można roztrwonić taką przewagę. Mimo, że bardzo wiele osób bez wątpienia wskaże ‘Szachistów’ jako faworyta poniedziałkowego meczu, my uważamy, że ‘Letnicy’ jak mają od dawna w zwyczaju, zepną się na faworyzowaną drużynę i to oni wygrają tę partię. Jeśli chodzi o drużynę w granatowych strojach to mamy tu do czynienia z ekipą, która potrafi wygrać z najsilniejszymi, by po chwili przegrać z zespołem, który raczej nie będzie się liczyć w walce o mistrzowski tytuł. Inaczej – ‘Letnicy’ grają lepiej wtedy, kiedy ich rywal jest przez wielu uważanych za faworyta spotkania. Niezależnie od tego, obecnie jest to najlepszy sezon w historii drużyny w SL3. Poza trzonem zespołu, bardzo dużo jakości wnieśli nowi gracze – rozgrywający Marcin Jarosławski oraz dwóch środkowych Michał Bilicki oraz Mikołaj Nowak. Dodatkowo, należy pamiętać również o transferze Jakuba Ciesielskiego, który mimo, że w SL3 bardzo często grał jako Libero, zdobył aż 267 punktów. Jakby tego było mało, Letnicy przed meczem z Szach-Matem dopisali Grzegorza Zawłockiego, który w poprzednim sezonie był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny. Jak widać, mobilizacja na całego. Czy to wystarczy? Mimo, że Szach-Mat gra od początku sezonu na bardzo wysokim poziomie to na swoim koncie mają jedną porażkę z Nielotami. O tym, czy był to zaledwie wypadek przy pracy dowiemy się w poniedziałek, koło godziny 20:00.

Typ Redakcji: Letni Gdańsk

Typ Eksperta (Maciej Kot): Szach-Mat

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Letni Gdańsk

BL Volley – Dream Volley

Godz.: 20:00, boisko nr 3

Pojedynek pomiędzy obiema drużynami będzie kapitalną okazją dla jednej z nich na przełamanie złej passy. Przypomnijmy, że do spotkania drużyna BL Volley podejdzie po serii trzech porażek z rzędu. Niewiele lepiej wygląda sytuacja Dream Volley, który przegrał swoje dwa ostatnie spotkania. O ile w przypadku BL Volley, pomijając szaleńców, nikt nie oczekiwał od drużyny, że na koniec sezonu znajdą się na podium rozgrywek, tak obecna sytuacja drużyny Dream Volley nie napawa optymizmem samych graczy w szarych strojach. Ewentualna porażka z BL Volley sprawiłaby, że na drużynę Mateusza Dobrzyńskiego spadłaby ogromna fala krytyki, z którą zawodnicy musieliby się zmierzyć. Nie można myśleć o wygraniu drugiej ligi, lub biorąc pod uwagę plan minimum – o podium, przegrywając trzy mecze z rzędu, gdzie trzeci mecz to rywalizacja z dwunastą siłą obecnego sezonu. Nie wybiegajmy jednak zbyt daleko w przyszłość. Skupmy się na tym, co widzieliśmy do tej pory. Przed sezonem Wiosna’21 do drużyny dołączyli debiutujący w rozgrywkach SL3 – Kacper Wesołowski oraz mający duże ligowe doświadczenie – Romek Grzelak. Obaj ci gracze są obecnie najlepiej punktującymi zawodnikami swojej drużyny i z pewnością wnieśli do niej sporo jakości. Mimo to, należy pamiętać o graczach, którzy przed sezonem z różnych powodów wypadli z drużyny. Mowa tu o Karolu Masiulu, Kubie Perżyło, Tomku Łapińskim, Kubie Kołakowskim czy Tomaszu Janowskim. Bilans? Dwóch zawodników in, pięciu out. Kto wie, być może właśnie rotacja jest największym problemem drużyny Dream?

Typ Redakcji: Dream Volley

Typ Eksperta (Maciej Kot): Dream Volley

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Dream Volley

DNV S*M*A*S*H – Allsix by Decathlon

Godz.: 20:00, boisko nr 2

Drużyna DNV S*M*A*S*H wciąż czeka na swoje premierowe zwycięstwo w sezonie Wiosna’21. Biorąc pod uwagę wszystkie 32 drużyny biorące udział w sezonie Wiosna’21, gracze w białych koszulkach są jedną z trzech ekip bez wygranej. Ramię w ramię z graczami DNV stoją dwie drugoligowe drużyny – Chilli Amigos oraz ACTIVNI Gdańsk. Biorąc pod uwagę to, że pomiędzy drugoligowcami dojdzie w obecnym sezonie do bezpośredniego starcia to mamy potencjalnie zaledwie dwie ekipy, które mogą zakończyć sezon bez wygranej. Dla drużyny DNV, poniedziałkowe spotkanie będzie ósmym, do którego drużyna przystąpi w obecnym sezonie. Jak do tej pory, drużyna z ulicy Łużyckiej zdobyła dwa punkty. Stało się to za sprawą wygranych setów w spotkaniach z Wirtualną Polską oraz Speednetem 2. To właśnie spotkanie z ‘Różowymi’ gracze DNV będą wspominać przez jakiś czas. Przez długie fragmenty meczu wydawało się, że to oni zdołają postawić kropkę nad ‘i’ i go wygrać. Ostatecznie, lepsi okazali się ich rywale, z którymi drużyna w białych koszulkach zmierzy się za kilka tygodni w grupie ‘B’. Zarówno DNV jak i Speednet z całą pewnością znajdą się poza grupą mistrzowską. Oznacza to mniej więcej tyle, że mecz przeciwko Allsix by Decathlon będzie jedynym meczem obu drużyn w sezonie Wiosna’21. Wydaje się, że gracze z ulicy Kartuskiej znajdą się w grupie mistrzowskiej z palcem wiadomo gdzie. Graczom Aleksandra Bochana do końca rundy zasadniczej pozostały cztery spotkania, z czego do dwóch dojdzie już w poniedziałkowy wieczór. Plan na ten dzień to minimum pięć punktów.

Typ Redakcji: Allsix by Decathlon

Typ Eksperta (Maciej Kot): Allsix by Decathlon

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Allsix by Decathlon

Chilli Amigos – Oliwa Team

Godz.: 20:00, boisko nr 1

Ósmym rywalem ‘Amigos’ w sezonie Wiosna’21 będzie drużyna Oliwa Team. Podczas, gdy w obecnym sezonie obu drużynom towarzyszy dokładnie to samo uczucie – rozczarowanie, w poprzednim nastroje były zupełnie inne. W przypadku Oliwy nie zmieniło się nic. W ponurych nastrojach ‘Oliwiacy’ spadając żegnali się z pierwszą ligą. W drużynie Chilli Amigos panowała z kolei euforia. Drużyna Grzegorza Walukiewicza zgarniając srebrne medale awansowała z nadziejami do wyższej klasy rozgrywkowej. Druga liga nie okazała się dla obu drużyn zbyt przyjaznym środowiskiem. Obie ekipy zamiast cieszyć się z rywalizacji z innymi drużynami – dostały obuchem prosto w potylicę. O ile Oliwa od czasu do czasu potrafi wygrać, tak Chilli Amigos wciąż czekają na premierową wygraną czy nawet punkt. Każdy z nas zapewne zna powiedzenie ‘tak krawiec kraje, jak mu materii staje’. Mamy tu na myśli potencjał ludzki w obu drużynach. Wydaje się, że od Chilli Amigos nie można oczekiwać tego, żeby szturmem wdarli się do drugiej ligi i demolowali drużyny, które są w niej od dawna lub w swoich składach mają byłych zawodników pierwszej ligi. Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w Oliwie, która wciąż szuka swojej optymalnej formy. Przez długi czas wydawało się, że doświadczenie nabrane w elicie zaprocentuje i Oliwa zdoła to pokazać, wracając na drugoligowe parkiety. Póki co, tak to niestety dla graczy Dawida Karpińskiego nie wygląda. Co gorsze, część drużyn widząc w terminarzu ‘Oliwiaków’ zaciera ręce licząc na kolejne punkty do ligowej tabeli. Czy drużyna z jednej z najstarszych dzielnic w Gdańsku zerwie w końcu z łatką ekipy, która dostarcza innym punkty i wygra spotkanie 3-0? Odpowiedź na to pytanie poznamy w okolicy godziny 21:00.

Typ Redakcji: Oliwa Team

Typ Eksperta (Maciej Kot): Oliwa Team

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Oliwa Team

Volley Gdańsk – Omida Team

Godz.: 21:00, boisko nr 1

Wydaje się, że o słabszej dyspozycji drużyny Omidy napisaliśmy w ostatnim czasie niemal wszystko. Przed meczem z Volley Gdańsk nie widzimy punktów zaczepienia, które sprawiałyby, że sytuacja drużyny uległa jakiejś zmianie. Do meczu przeciwko ‘żółto-czarnym’, Omida Team przystąpi z pozycji underdoga. Słabsza forma ‘Logistyków’ nie oznacza bynajmniej, że w meczu zabraknie emocji. Ba, spodziewamy się ich całkiem dużo. Przypomnijmy, że to właśnie w bezpośredniej rywalizacji pomiędzy drużynami, do której doszło 19 października 2020, przerwana została kapitalna seria 49 zwycięstw z rzędu ekipy w ‘żółto-czarnych’ strojach. Przegrana w tym meczu była o tyle bolesna, że do jubileuszowego – pięćdziesiątego zwycięstwa zabrakło tylko wygranej z Omidą. Dodatkowo, co chyba gorsze dla Volleya, porażka ta przyczyniła się do tego, że Omida po trzech sezonach ich dominacji w lidze, triumfowała w sezonie Jesień’20. Kolejną ciekawostką z tamtego spotkania jest fakt, że Volley przegrał jednego z setów, nie zdobywając przy tym nawet 10 punktów. Zostawmy jednak historię. Poniedziałkowe spotkanie będzie szalenie istotne dla obu drużyn. Zwycięstwo Volley sprawi, że przy równej liczbie rozegranych spotkań, nawiążą kontakt z liderującym – EviRentem. Jeśli wygra Omida to pozwoli to ‘Logistykom’ na przedłużenie swoich nadziei na obronienie mistrzowskiego tytułu. Przegrana Omidy sprawiłaby z kolei, że nie dość, że szanse na mistrzostwo byłyby tylko iluzoryczne to na dodatek mocno skomplikowałaby się sytuacja w walce o podium rozgrywek. Gdyby tak się stało i na koniec nie zobaczylibyśmy ‘Logistyków’ na podium, byłaby to jedna z największych sensacji obecnego sezonu. Jak widać, poniedziałek dla obu drużyn będzie ‘dniem próby’.

Typ Redakcji: Volley Gdańsk

Typ Eksperta (Maciej Kot): Volley Gdańsk

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Omida Team

Volley Kiełpino – Range Soft VT

Godz.: 21:00, boisko nr 3

Do poniedziałkowego spotkania obie drużyny podejdą w zupełnie innych nastrojach. Przypomnijmy, że ostatni mecz drużyny z Kiełpina zakończył się porażką 0-3, odniesioną przeciwko ekipie Prometheus. Jeśli chodzi o Range Soft to drużyna w ‘żółto-czarnych’ barwach podejdzie do spotkania po serii trzech zwycięstw z rzędu, odniesionych przeciwko drużynom: Letni Gdańsk, Chilli Amigos czy Ogrodnikom. W trakcie tych spotkań, gołym okiem było widać, że drużyna Range Soft VT funkcjonuje coraz lepiej, złapała pewne automatyzmy i jesteśmy niemal przekonani, że mimo iż jest naprawdę dobrze to najlepszą wersje ‘Rangersów’ dopiero zobaczymy. Jakkolwiek brutalnie to dla graczy z Kiełpina nie zabrzmi, nie sądzimy żeby nastąpiło to już w meczu z drużyną Fabiana Polita. Wszystko dlatego, że nie jesteśmy wcale przekonani, że aby wygrać z Volleyem, drużyna Range Soft VT musiałaby się wspiąć na wyżyny własnych umiejętności. W poniedziałkowy wieczór to Range Soft VT zdaje się być faworytem tego pojedynku. Gdyby tak się stało to drużyna Mykoli Kisa mogłaby się pochwalić jedną z najdłuższych serii zwycięstw spośród całej drugoligowej stawki. Do tego droga jednak daleka i wyboista. Kto wie, może w poniedziałkowy wieczór dyspozycja graczy z Kiełpina będzie taka jak w meczu z Letnim Gdańskiem? Powtarzaliśmy to już wielokrotnie. Volley Kiełpino, ze wszystkich drużyn biorących udział w sezonie Wiosna’21, jest jedną z najbardziej nieprzewidywalnych ekip. Z jednej strony potrafią zagrać kapitalne spotkanie przeciwko faworyzowanej drużynie, by po chwili, dostarczyć nam powodów do krytyki po swoich bardzo słabych spotkaniach. Jak będzie tym razem?

Typ Redakcji: Range Soft VT

Typ Eksperta (Maciej Kot): Range Soft VT

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Range Soft VT

Zmieszani – Allsix by Decathlon

Godz.: 21:00, boisko nr 2

Pojedynek pomiędzy Zmieszanymi a drużyną Allsix by Decathlon potencjalnie będzie jednym z największych hitów obecnego tygodnia rozgrywek. O godzinie 21:00 zmierzą się bowiem drużyny znajdujące się na pierwszym oraz czwartym miejscu w trzecioligowej tabeli. Jako, że spotkanie ze Zmieszanymi, będzie drugim meczem drużyny z ulicy Kartuskiej w poniedziałkowy wieczór, prawdopodobieństwo tego,  że Zmieszanych i Decathlon będą dzieliły cztery punkty, a nie siedem, jest bardzo wysokie. O godzinie 20:00 gracze Allsix zmierzą się bowiem z drużyną DNV S*M*A*S*H, która do tej pory nie wygrała ani jednego spotkania. Trudno oczekiwać, aby sytuacja ta miała się zmienić już w poniedziałek. Jeśli o godzinie 20:00 wszystko pójdzie po myśli zawodników Aleksandra Bochana to mecz o 21:00 będzie miał niebagatelne znaczenie w kontekście walki czy to o mistrzostwo czy podium rozgrywek. Gdyby Allsix dołożył w poniedziałkowy wieczór do swojego konta sześć oczek to z całą pewnością nawiązałby kontakt ze ścisłą czołówką, co potencjalnie pozwalałoby im myśleć o upragnionym celu, jakim jest miejsce ‘na pudle’. Przypomnijmy, że jak do tej pory ich najwyższą pozycją na koniec sezonów było piąte miejsce. Może wreszcie tym razem się uda? Z kim lepiej udowodnić sportową wartość, jak nie w meczu z obecnym liderem rozgrywek? O wygraną nie będzie jednak łatwo. Pomijając już dorobek punktowych obu drużyn, ekipa Zmieszanych będzie chciała wykorzystać potknięcie głównego rywala w walce o mistrzowski tytuł – Dzików Wejherowo. Przypomnijmy, że ci ostatni przegrali spotkanie z Team Looz, przez co Zmieszani nadal są na pierwszym miejscu. Czy po obecnym tygodniu sytuacja ulegnie zmianie?

Typ Redakcji: Zmieszani

Typ Eksperta (Maciej Kot): Zmieszani

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): Zmieszani