Poniedziałkowe pojedynki będą nie lada gratką dla miłośników Trójmiejskiej siatkówki. W hali treningowej dojdzie do pięciu spotkań w pierwszej lidze, które zamieszają w tabeli. Obecnie jesteśmy w decydującej fazie sezonu zasadniczego, w którym może dojść do sporych przetasowań. Która z drużyn znajdzie się w grupie mistrzowskiej, a która w spadkowej? Sporo odpowiedzi otrzymamy już w poniedziałek. Zapraszamy na zapowiedź tego pasjonującego dnia meczowego.
INTERMARINE – Tiande Tufi Team
Godz.: 20:35, boisko nr 2
Zaczynamy z wysokiego ‘C’. Mecz dwóch drużyn, które mierzą w mistrzostwo Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Dla obu ekip terminarz został skonstruowany w ten sposób, że w tygodniu 21-25 października rozegrają swoje ostatnie mecze w grupie zasadniczej. Gdyby ktoś zapytał nas przed sezonem, która z drużyn będzie faworytem w rywalizacji, wskazalibyśmy inny zespół niż obecnie. Przed sezonem byłaby to ekipa INTERMARINE, natomiast obecnie jest to Tiande Tufi Team. Co zmieniło się przez niecałe dwa miesiące? Uważamy, że drużyna Masters, mimo bilansu sześciu wygranych przy zaledwie jednej przegranej, gra poniżej własnych możliwości. Dodatkowo, w ostatnim spotkaniu w którym ulegli w 3-0 z drużyną ze Stężycy, nie zaprezentowali się zbyt dobrze i na pewno stać ich na lepszą grę. Co więcej, pod znakiem zapytania stoi gra prawdziwego lidera drużyny – Andrzeja Masiaka. Bez wątpienia ten zawodnik pomógłby swojej drużynie w decydującej fazie sezonu zasadniczego. Jest to o tyle ważne, że ekipa ma przed sobą trzy pojedynki w których w dwóch nie będą uznawani za faworytów spotkania. To z kolei sprawia, że nie mają jeszcze zapewnionego udziału w grupie mistrzowskiej. Ich ewentualny brak w elicie byłby bez wątpienia katastrofą. Miejsce wśród najlepszych zapewnił sobie już ich poniedziałkowy rywal – Tiande Tufi Team. Ostatnie cztery spotkania to wygrana w stosunku 3-0, dzięki czemu na koncie pojawiło się dodatkowych dwanaście oczek. Pod koniec rundy drużyna może żałować dwóch przegranych – ze Stężycą oraz Prometheus. Ból jest o tyle większy, że punkty już dwukrotnie straciła drużyna Volley Gdańsk i można było ten fakt wykorzystać. Czy Tuffiki wykorzystali już limit pecha?
Typ Redakcji: Tiande Tufi Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Tiande Tufi Team
Nasz-Dach Stężyca – Asy B Klasy
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Patrząc na sytuację w tabeli oraz potencjał obu drużyn można dojść do wniosku, że na ‘trójce’ nie wydarzy się nic ciekawego. Wyraźnym faworytem spotkania jest drużyna ze Stężycy, która po siedmiu rozegranych spotkaniach w lidze ani razu nie znalazła swojego pogromcy. Trudno oczekiwać, aby okazała się nim drużyna Oresta Lewosiuka – Asy B Klasy. Dla Asów będzie to już ósme spotkanie w lidze. Ostatnie sześć to seria porażek i trudno oczekiwać aby drużyna miała odwrócić kartę akurat w meczu ze Stężycą. Wspólnym mianownikiem obu zespołów jest…. Wiktoria Siniecka, która w poprzednim sezonie prezentowała barwy Asów. W obecnej edycji została zgłoszona do ekipy ze Stężycy, ale jak do tej pory nie zdążyła jeszcze zagrać z nową drużyną. Nos nam podpowiada, że debiut przeciwko byłej ekipie jest bardzo realny. Mecz anonsowany jest również jako spotkanie wielkich indywidualności. W składach obu drużyn mamy aż pięciu graczy, którzy są w top10 najlepiej punktujących graczy ligi (2 – Asy B Klasy, 3 – Nasz-Dach Stężyca). Czy gracze ze Stężycy zdołają wygrać ósme spotkanie z rzędu? Jak do tej pory, w historii SL3 równie dobry początek miała tylko drużyna Volley Gdańsk.
Typ Redakcji: Nasz-Dach Stężyca
Typ Eksperta (Maciej Kot): Nasz-Dach Stężyca
Prototype Volleyball – Speednet
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Szalenie istotne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie. Mimo, że do końca sezonu obu drużynom zostało jeszcze łącznie kilkanaście meczów, to zapowiedź piszemy w momencie, kiedy punkty są niezbędne zarówno dla jednej jak i drugiej ekipy. Łącznie, w trzynastu spotkaniach, poniedziałkowi rywale osiągnęli zaledwie dwie wygrane i wynik ten nie jest zadowalający dla żadnej ze stron. Obie ekipy znają również smak bycia ostatnią drużyną w ligowej stawce. Przez pierwszych kilka kolejek czerwoną latarnią ligi była drużyna Prototype Volleyball, a po ostatnich dwóch spotkaniach na ostatnim – jedenastym miejscu plasuje się drużyna Speednetu. Bez wątpienia, ci ostatni liczyli na to, że po rundzie zasadniczej znajdą się w grupie mistrzowskiej. Z pewnością ostatnie miejsce jest dużym rozczarowaniem. Dodatkowo kontuzja lidera drużyny nie pomaga w osiąganiu lepszych rezultatów. Z drugiej strony, do drużyny dołączył przyjmujący Marcin Juszczak, który w swoim debiucie udowodnił, że jest wartościowym graczem. Patrząc na terminarz, to Speednet ma teoretycznie najcięższych rywali za sobą: Volley, Intermarine, Stężyca oraz Tufi. Przed nimi spotkania z ekipami z dolnej części w tabeli, które pokażą, na które miejsce zasługują ‘Programiści’. W obozie przeciwnym, w drużynie Prototype Volleyball, można z kolei dostrzec powiew optymizmu. Ich gra zaczyna wyglądać coraz lepiej, co przekłada się na punkty. W ostatnim meczu drużyna zagrała bez jakichkolwiek kompleksów przeciwko faworytowi całej ligi – Volley Gdańsk, dzięki czemu ugrali jeden punkt. To pokazuje, że z ‘Transformersami’ musi się liczyć każda ekipa w ligowej stawce. Jako Redakcja, obstawiamy wyrównany mecz i wygraną Speednetu w stosunku 2-1. Uważamy, że wyrównane boje, które do tej pory stoczyli Różowi, muszą w końcu przechylić na swoją korzyść.
Typ Redakcji: Speednet
Typ Eksperta (Maciej Kot): Prototype Volleyball
Speednet 2 – Port Gdańsk
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Ostatnie spotkanie, które Speednet 2 stoczył w lidze, przyniosło drużynie ogromną ulgę. W meczu rozegranym ze Scandic wygrali i sięgnęli po trzy punkty. Presja, która z nich zeszła, była niewiele mniejsza od tej, którą odczuwa kardiochirurg po udanej operacji. Paradoksalnie, teraz drużynie będzie grało się lepiej, bo plan minimum został zrealizowany. Passa sześciu porażek z rzędu została przerwana i ekipa sięgnęła po komplet punktów. W kolejnym spotkaniu, ‘Różowi’ zmierzą się z Portowcami, którzy również przegrali… sześć spotkań z rzędu. Zastanawiamy się, która z drużyn podąży ścieżką swojego bezpośredniego rywala. Czy będzie to Port Gdańsk, który podobnie jak Różowi przegrał sześć spotkań z rzędu i wygra spotkanie? A może będzie to ekipa ‘Programistów’, którzy podobnie jak Port Gdańsk wygrają dwa spotkania z rzędu, gdzie pierwszym rywalem była drużyna Scandic? Wszystko jak zwykle zweryfikuje boisko. Faworytem spotkania wydaje się ekipa Portowców, ponieważ ich gra wydaje się nieproporcjonalnie lepsza od wyników osiąganych w lidze. Ponadto, zastanawiamy się w jakim składzie wyjdą Portowcy. W zasadzie, każdy mecz przynosi nam nowe twarze. Drużyny, które chcą przeprowadzić mały rekonesans dotyczący gry Portowców zawsze czeka nie lada wyzwanie. Nigdy nie wiadomo, kto pojawi się na boisku.
Typ Redakcji: Port Gdańsk
Typ Eksperta (Maciej Kot): Port Gdańsk
Prototype Volleyball – Prometheus
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Dla Prototype przedostatni tydzień października wydaje się być najważniejszym od momentu powstania drużyny. W poniedziałek ‘Transformersi’ rozegrają dwa spotkania, które pokażą na co naprawdę stać drużynę. W ostatnim czasie, nietrudno dostrzec jaki progres poczyniła ekipa. Ponadto, bardzo ciekawie wygląda kwestia rywalizacji o miejsce w składzie. Na tę chwilę, wygląda to tak, że drużyna liczy czternastu graczy i każdy z nich ma argumenty przemawiające za tym, że to właśnie on/ona powinni grać w pierwszym składzie. Miejsc na boisku jest jednak zdecydowanie mniej. W poniedziałkowy wieczór, w związku z faktem, że drużyna rozegra dwa mecze, chyba każdy z zainteresowanych powinien pograć. Obecnie wygląda na to, że kłopot bogactwa jest największym problemem ‘Transformersów’, a to chyba dobrze o nich świadczy. Skupiając się na ich rywalu, to można powiedzieć, że Prometheus nie ma tak szerokiej kadry jak Prototype i… to też jest problemem. W kilku meczach gołym okiem dało się dostrzec brak wartościowych zmienników, którzy wnieśliby na boisko powiew nowej jakości. Jak widać, idealna sytuacja nie istnieje i każda z drużyn boryka się ze swoimi problemami. Mecz zapowiada się pasjonująco. Prometheus, chcąc utrzymać się w grupie mistrzowskiej, musi wygrać. Prototype walcząc o utrzymanie również. Czy można wymyśleć lepszy scenariusz na to spotkanie? Która z ekip będzie bardziej PRO i wygra mecz?
Typ Redakcji: Prometheus
Typ Eksperta (Maciej Kot): Prometheus
INTERMARINE – Trójmiejska Strefa Szkód
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Wśród przepytywanych przez Redakcję drugoligowców, nie brakowało głosów, które wskazywały drużynę INTERMARINE jako faworyta do wygrania pierwszej ligi. Jak do tej pory, drużyna Masters zgromadziła na swoim koncie czternaście oczek, które dają im czwarte miejsce w ligowej tabeli. W poniedziałkowy wieczór, doświadczeni gracze rozegrają dwa spotkania w których powalczą o komplet punktów. Teoretycznie o ten cel będzie łatwiej w ich drugim meczu. O godzinie 21:35 skrzyżują rękawice z przedostatnią drużyną w tabeli – Trójmiejską Strefą Szkód. To, gdzie jest obecnie ekipa Patryka Pleszkuna, dobitnie pokazuje ile znaczy kilka miesięcy w sporcie. Można powiedzieć, że drogę którą przebyła Trójmiejska Strefa Szkód była jak podróż z nieba do piekła. Jakby tego było mało, obecnie drużyna znajduje się już niebezpiecznie nisko. Nie jest to może ostatni krąg piekła, ale kto wie jak będzie wyglądała sytuacja po kolejnym tygodniu? W terminarzu mają Intermarine, Volley oraz Prototype. Scenariusz w którym TSS zaliczy hattricka i przegra z każdym rywali wydaje się realny jak nigdy dotąd. Czy TSS jest w stanie odbudować się i sprawić niespodziankę w meczu z Intermarine? Na ich niekorzyść przemawia dodatkowo fakt, że drużyna Masters prawdopodobnie stawi się tego dnia w komplecie. To z kolei sprawia, że na pewno nie zabraknie graczy, którzy w razie ryzyka niepowodzenia, będą mogli wejść na boisko i odmienić losy meczu. Szukając pozytywów dla TSS-u wskażemy na fakt, że praktycznie nikt nie stawia na ich wygraną i być może brak presji sprawi, że uda im się pokonać drużynę Intermarine. Czy taki scenariusz jest możliwy? Przekonamy się już niebawem.
Typ Redakcji: INTERMARINE
Typ Eksperta (Maciej Kot): INTERMARINE